Wojenko, wojenko (zdjęcia)

OPATÓW. PSL-owscy radni powiatowi podjęli decyzję o cofnięciu darowizny działki w sąsiedztwie szpitala, którą powiat przekazał gminie Opatów.
Radni swoją decyzję tłumaczą tym, że działka będzie wykorzystana niezgodnie z umową darowizny.
-Idąc na wojnę, którą wywołuje pan starosta w sprawie odwołania darowizny, musimy być przekonani, że zaistniały wszystkie okoliczności, które pozwolą nam na ten krok -mówił przed głosowaniem radny powiatowy, Grzegorz Gajewski. Musimy też być przekonani, że powiat nie poniesie negatywnych konsekwencji.
Przypominamy, że w 2006 r. zadłużenie Samodzielnego Publicznego Zespołu Opieki Zdrowotnej, którego organem założycielskim był powiat opatowski, wobec gminy Opatów z tytułu nie zapłaconych podatków wynosiło ponad 300 tys. zł. Ówczesny starosta z ówczesną panią burmistrz doszli do porozumienia, że w zamian za umorzenie należności podatkowych, powiat przekaże na rzecz gminy Opatów daną działkę. Wartość nieruchomości wtedy wynosiła 114 tys. zł. Gmina na tej zamianie poniosła stratę. Nie mówiąc już o tym, że od 2001 do 2010 gmina umorzyła SPZOZ należności przekarczające pół mln złotych. Gmina Opatów przekazała także szereg nieruchomości, w tym żłobek, w przeznaczeniu na działalność leczniczą. Obecnie w budynku funkcjnuje PUP. Budynek pod prokuraturę, w którym mieści się tam także m.in. siedziba PSL i biura ubezpieczeniowe, ale również przekazała nieruchomości, które miały być wykorzystane na działalność leczniczą SPZOZ. Te nieruchmości nie są wykorzystywane przez SPZOZ, bo został on zlikwidowany.
Jak podkreślił G. Gajewski, akt przekazania spornej nieruchomości stwierdzał, że może być ona przeznaczona pod budowę parkingu z usługami towarzyszącymi, realizację zadań własnych dotyczących kultury fizycznej i turystyki, w tym terenów rekreacyjnych, zieleni gminnej oraz zadrzewień. Plan Zagospodarowania Przestrzennego uchwalony przez gminę Opatów, przewiduje tam działalność usługową, zieleń i tereny rekreacyjne.
-Skąd tak naprawdę wiemy, na co zostanie przeznaczona ta nieruchomość -kontynuował K.Gajewski Nie został sporządzony projekt, nie zostało wydane pozwolenie na budowę. Czy może chodzi o chęć zaszkodzenia burmistrzowi, a może o kwotę, jaką wzięła gmina za tę działkę? Czy jest to uczciwe, co chcemy zrobić wobec gminy? Zastanówmy się, czy powinniśmy iść na wojnę i narażać zarówno majątek gminy, jak i powiatu na straty związane z ewentualnymi postępowaniami sądowymi, a może się okazać, że spór ten będzie się ciągnął 5 lat i pożre połowę wartości tej nieruchomości, a my to będziemy musieli wyrównać ze swoich podatków.
Radna powiatowa, Maria Serwinowska wyraziła obawę, że jak powstanie w tym miejscu supermarket, to rodzimi sprzedawcy stracą klientów i pracę. Stąd, jak się wyraziła, chęć cofnięcia darowizny działki na rzecz gminy.
Na sesji Rady Miasta i Gminy Opatów, poprzedzającej sesję powiatową, burmistrz Andrzej Chaniecki powiedział, że liczy na opamiętanie się starosty. Jak widać, stało się inaczej.

dscf3919dscf3920dscf3921dscf3923dscf3925dscf3929

Print Friendly, PDF & Email

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *