Jak budowaliśmy ostrowiecki wiadukt. Dziś to miejsce libacji pod chmurką!
Z rozrzewnieniem prezentujemy zdjęcia Dobrosława Kostkowskiego z budowy ostrowieckiego wiaduktu. Dziś pod wiaduktem dochodzi do częstych ekscesów alkoholowych.
Radna powiatowa Joanna Suska, która pracuje w pobliskim Powiatowym Urzędzie Pracy, zgłosiła interpelację, adresowaną do policji, o zwiększenie nadzoru i monitoringu nad tym, co dzieje się w pobliżu budynku PUP w godzinach popołudniowych.-Pod wiaduktem odbywają się liczne libacje alkoholowe, a miejsce to spełnia rolę toalety publicznej ? mówi radna. ?Następnego dnia po takich libacjach pracownicy przebijają opony podczas parkowania aut.
-Na dodatek w tym miejscu dochodzi do łamania przepisów ruchu drogowego, dotyczących zakazu zatrzymywania się i postoju ? dodaje przewodniczący Rady Powiatu Ostrowieckiego, Jerzy Brożyna.
Jak sięgamy pamięcią, spożywanie alkoholu pod wiaduktem, to już wielopokoleniowa tradycja ostrowieckich alkoholików. Niegdyś czynny tu był sklep z trunkami, a ktoś dowcipny napisał o nich na murze, że ?lubią gorący alkohol i spocone kobiety?.
Na serio już, to amatorami picia pod chmurką, czyli pod wiaduktem, ma zająć się policja. Teren ten, co ciekawe, jak ujawnił starosta, należy do Dyrekcji Generalnej Dróg i Autostrad. Nie wyklucza jednak, że projektem budowy w tym miejscu parkingu zainteresuje ościenne gminy, bo przecież z usług PUP korzysta każdy mieszkaniec naszego powiatu.
Prosimy o więcej archiwalnych zdjęć Ostrowca.