?Bursztynowy szlak? wiódł przez Ostrowiec

Dwaj Ukraińcy nie potrafili utrzymać nerwów na wodzy. Kompletnie zostali zaskoczeni w Ostrowcu Świętokrzyskim kontrolą celników, którzy szybko w ich wozie odkryli w jednej z toreb przemycany bursztyn. Nie byli na to zupełnie przygotowani, do tego stopnia, że nie mieli przygotowanej wspólnej wersji, dotyczącej pochodzenia przewożonego w aucie surowca. Wpadli na całego? Ale po kolei?
44 kg ?bałtyckiego złota? w torbach Ukraińców
Dla celników ze Świętokrzyskiego Urzędu Celno ? Skarbowego w Kielcach to był rutynowy dzień działań operacyjnych. Codziennie prowadzą kontrole środków przewozowych na drogach. Byli czujni, kiedy na rogatkach naszego miasta spostrzegali samochód dostawczy na ukraińskich numerach z dwoma mężczyznami w jego wnętrzu. Po zatrzymaniu wozu Ukraińcy zaczęli się zachowywać wyjątkowo nerwowo. Celnicy już wiedzieli, że coś jest nie tak? Jakież było ich zdziwienie, gdy w jednej z toreb podróżnych znaleźli  worki z, jak się okazało, nieobrobionym bursztynem.
Kulisy akcji celników w Ostrowcu zdradza Joanna Kępa, rzecznik prasowy Izby Administracji Skarbowej w Kielcach. Mówi, że przywóz do Polski bursztynu nie jest zabroniony, ale podlega  opodatkowaniu. Ukraińcy powinni więc zgłosić towar do odprawy celnej, a w konsekwencji zapłacić należności, które oszacowano na około 45 tys. zł. Tak, tak, to spora kwota, ale w dwóch workach celnicy znaleźli przecież, bagatela, aż 44 kg bursztynu.
Podczas kontroli Ukraińcy próbowali wyjaśnić celnikom, skąd w ich aucie wziął się  bursztyn. Ale jeden przez drugiego mówili zupełnie co innego. Można było chyba odnieść wrażenie, że w Polsce są nie pierwszy raz, gdyż celnicy nie mieli problemów ze zrozumieniem ich łamanej polszczyzny.
Towar wieźli do warszawskiego jubilera
Celników zdziwiło to, że drogocenny ładunek Ukraińcy ukryli w siedzeniach, pod tapicerką i podłogą pojazdu. Samochód nie miał żadnych specjalnych skrytek czy dokonanych przeróbek konstrukcyjnych wykorzystywanych do klasycznego przemytu. Kamienie były jednak wyjątkowo starannie posortowane według rozmiaru, barwy i wagi, co świadczy o profesjonalizmie osób dokonujących kontrabandy. Joanna Kępa mówi, że celnicy znaleźli surowe kamienie wielkości od kilku centymetrów do takich przypominających bryłę dojrzałego grejpfruta. W dwóch workach znajdował się oszlifowany, najdroższy bursztyn o mlecznej barwie, gotowego do użycia w wyrobach jubilerskich. Wartość rynkowa przemycanego bursztynu sięga blisko 200 tysięcy złotych.
Celnicy wstępnie ustalili, że przemycany bursztyn pochodzi zza wschodniej granicy. Miał być dostarczony do jubilera z Warszawy. Czynią starania, by wykryć i ukarać wszystkich uczestników i organizatorów procederu.
Nielegalny handel, nielegalna eksploatacja
Okazuje się, że przykładów na nielegalny obrót bursztynem jest wiele. Nie tak dawno funkcjonariusze policji oraz Krajowej Administracji Skarbowej rozbili grupę przestępczą, która zajmowała się nielegalnie handlem bursztynem. W przeszukanym, podwarszawskim mieszkaniu obywateli Chin znaleźli trzy tony surowca. Mówi się, że z legalnych dostaw ukraińskiego bursztynu utrzymuje się branża jubilerska nie tylko w stolicy, ale przede wszystkim w Trójmieście. Tyle, że ukraiński eksport, monopolista, zaczął odczuwać kłopoty związane z brakiem surowca. Na dodatek rozpoczęło się nielegalne wydobycie i przemyt. Ukraińcy chcą więc zreformować przepisy. Liczą na to, że jeśli tego dokonają to znacznie ograniczony zostanie przemyt surowca do Polski.
Ważne zmiany w ustawodawstwie nastąpią także i u nas. Projektowana nowelizacja praw geologicznego i górniczego obejmie bowiem bursztyn własnością górniczą, zamiast – jak dotąd – prawem własności nieruchomości gruntowej. Resort środowiska chce wprowadzić nowe zasady koncesjonowania i ukrócić nielegalną eksploatację. Zmiany, oczywiście, krytykują bursztynnicy. Łączną wartość nielegalnie wydobywanych w Polsce kopalin ocenia się na ok. 1 mld zł rocznie, a ilość nielegalnych wyrobisk nawet na ok. 3,5 tys. Szacuje się, że w Polsce jest też ok. 50 tys. nielegalnych otworów wiertniczych, wykonanych np. pod pozorem poszukiwania wód. Nowelizacja prawa geologicznego i górniczego ma przyczynić się do ukrócenia nielegalnej eksploatacji bursztynu.