Piłkarze KP KSZO 1929 z honorem pożegnali się z rozgrywkami Pucharu Polski

*KP KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski – Stal Mielec 0:1 (0:0).


0:1 – Dejan Dermanović, 47 min.

KSZO 1929: Zacharski – Stachurski, Sołtykiewicz, Łatkowski, D.Cheba – Gil (59.P.Cheba) Mąka (66.Puton), Mikołajek (70.Mężyk), Czajkowski, Persona – Grunt. Trener: Tadeusz Krawiec.

Stal: Majecki – Sadzawicki (63.M.Gancarczyk), Kiercz, Grynczow, Banaszewski – Cholewiak, W.Gancarczyk, Marciniec, Bernhardt (80.Swędrowski), Wroński (63.Cwetanow) – Dermanović. Trener: Zbigniew Śmółka.

Żółte kartki: Łatkowski, D.Cheba – M.Gancarczyk.
Sędziował: Artur Aluszyk (Szczecin).

Nasi piłkarze wzorem poprzedniej edycji Pucharu Polski nie awansowali do 1/16 rozgrywek. Ulegli pierwszoligowej, mieleckiej Stali, ale po walce, która o mały włos nie doprowadziła do dogrywki.
W I połowie postronni kibice mieliby problemy z odróżnieniem drużyny, która gra w I lub III lidze. Mecz był bowiem wyrównany i mimo upału toczył się w dobrym tempie. Faktem jest, że sytuacji podbramkowych z obu stron było jak na lekarstwo, ale spotkanie i tak mogło przypaść do gustu. Piłkarze KSZO grali, jak równy z równym. Za to właśnie nasz trener dziękował piłkarzom.
Nic dziwnego, że z przebiegu I połowy nie był zadowolony szkoleniowiec Stali, Zbigniew Smółka. Na konferencji prasowej wyjawił, że obawiał się nawet, czy nie popełnił błędu, decydując się na przyjazd do Ostrowca prosto ze zgrupowania w ośrodku BoniFaCio w Kępie koło Sochocina. W przerwie nie obyło się więc bez ostrej reprymendy…
Najwyraźniej poskutkowała, bo mielczanie już na początku II połowy przeprowadzili zespołową akcję, „rozklepali” defensywę KSZO, a nowy napastnik Stali – Słoweniec Dejan Djermanovic z bliska wpakował piłkę do siatki.
W tej części gry Stal była lepszym zespołem, a nasi piłkarze z minuty na minuty tracili siły i jak zauważył trener Tadeusz Krawiec najwyraźniej nie zdążyli zregenerować sił po zwycięskim meczu z poznańską Wartą, zakończonym męczącą dogrywką i rzutami karnymi. Mimo to, grali do końca i byli bliscy doprowadzenia do wyrównania. Dwukrotnie w dogodnych sytuacjach podbramkowych znalazł się przy stałych fragmentach gry Michał Stachurski, strzał Michała Grunta z dystansu okazał się minimalnie niecelny, a przy uderzeniu Patryka Cheby refleksem wykazał się Radosław Majecki, wychowanek MKS KSZO Junior, który obecnie z warszawskiej Legii przeniósł się nabywać doświadczenie do drużyny z Mielca.
W naszym zespole zadebiutował jeden z czterech pozyskanych w piątek piłkarzy, Włodzimierz Puton. Trener Tadeusz Krawiec podkreśla, że skład naszej drużyny w rozgrywkach ligowych będzie się różnił od tego, który oglądaliśmy w meczach z Wartą Poznań i Stalą Mielec, a to dlatego że będzie musiało się w nim znaleźć dwóch młodzieżowców.
Nasi piłkarze najbliższy sparing rozegrają 26 lipca o godz. 17 z Kamienną Brody Iłżeckie.

Print Friendly, PDF & Email

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *