Hard Truck po ostrowiecku… (zdjęcia)

Kierowcy oraz inni użytkownicy ulic: Samsonowicza i 11 Listopada skarżą się na brak możliwości bezpiecznego korzystania z ruchu.
-Wracam z pracy tą trasą i nie mogę przejechać, gdyż cały jeden pas zajmują tiry oczekujące na wjazd na bramę nr 3 i rozładunek -mówi jeden z kierowców. Coś trzeba z tym zrobić, gdyż zagraża to bezpieczeństwu innym użytkownikom drogi. O zmroku mało, że widoczność jest ograniczona, to jeszcze zablokowany cały pas. Aby przejechać, trzeba dosłownie wpychać się na trzeciego, wierząc w przychylność kierowców z przeciwległego pasa, którzy muszą zjeżdżać na pobocze.
-Są to bardzo ryzykowne zachowania, które mogą się zakończyć tragicznie. Pomiędzy stojącymi Tirami, a wciskającymi się samochodami osobowymi, od czasu do czasu pojawiają się piesi, których tak naprawdę nikt nie bierze pod uwagę. Ze względu na blokadę pasa, widoczność jest bardzo ograniczona. Do tego nawet autobus z pracownikami huty nie może bezpiecznie podjechać na zatoczkę -dodaje kolejny czytelnik.
Udaliśmy się na wskazane drogi, gdzie na jednym z pasów, ciągnęła się kolejka co najmniej kilkudziesięciu tirów -od ul. Samsonowicza, po ulicę 11 Listopada aż pod bramę nr 3. Nasi rozmówcy wskazują, że najlepszym rozwiązaniem byłaby modernizacja drogi o długości około 600 m, łączącej bramę Nr 3 huty z ul. Samsonowicza, co odciążyłoby ruch i zniwelowałoby utrudnienia. Sprawa tego feralnego łącznika była poruszana niejednokrotnie. Droga jest w bardzo kiepskim stanie, a korzystanie z niej grozi uszkodzeniem pojazdu.
Ostrożnie korzystają z niej osoby przyjeżdżający do usytuowanych tam firm. Propozycją mieszkańców jest, aby gmina Ostrowiec Świętokrzyski przejęła tę drogę i wykonała jej remont. Tymczasem sprawa nie jest taka prosta, gdyż droga została podzielona i sprzedana prywatnym właścicielom wraz z działkami. Jej część należy także do huty.
Jak usłyszeliśmy od urzędników ostrowieckiego magistratu, miasto jest otwarte na rozmowy dotyczące budowy tejże drogi, ale wymaga to zainteresowania ze strony wszystkich właścicieli gruntów, zarówno prywatnych przedsiębiorców, jak i huty. Czy jednak modernizacja kilkusetmetrowego odcinka drogi rozwiąże problem oczekujących na rozładunek tirów?