Kardiologia inwazyjna była, jest i będzie!

Dziesiątki osób w minionym tygodniu pytały nas, przyznajemy wielce zdumionych, czy to prawda, że spółka Carint zaprzestaje działalności w Ostrowcu Świętokrzyskim i w związku z tym sprzedaje budynek?
Byliśmy zaskoczeni  pytaniami, bo przecież tydzień temu wiceprezes Carint Holding, Luca Vegetti, wespół ze starostą Zbigniewem Dudą snuli plany szerszej współpracy. Ten szemrany obieg informacji, jak sprawdziliśmy, przypomina dowcip o Radiu Erewań, które jednego dnia donosiło, że Wania z Władywostoku wygrał Wołgę, a następnego prostowało, że nie Wania lecz Misza, nie z Władywostoku lecz z Moskwy, nie Wołgę ale rower, i nie wygrał tylko mu ukradli…
Uspokajamy więc wszystkich pacjentów: kardiologia inwazyjna w naszym mieście była, jest i będzie! Spółka postanowiła jedynie, w formie informacyjnej, na jednym z portali zajmujących się obrotem nieruchomościami, zamieścić ofertę wynajmu pomieszczeń.
Carint chce wynająć na parterze trzy, zabiegowe gabinety lekarskie, dwa o powierzchni 16, a jeden o powierzchni 21 metrów kwadratowych oraz pomieszczenia po aptece komercyjnej wraz z pełnym wyposażeniem. Na II piętrze budynku chce wynająć oddział z 20 łóżkami, w którym można byłoby urządzić np. zakład długoterminowej opieki medycznej, a także 5-łóżkowy oddział dostosowany do wymogów anestezjologii i intensywnej terapii. Z kolei na III piętrze oferuje wynajmem bloku operacyjnego z dwoma salami operacyjnymi. Obie przystosowane są do radiologii wraz z salami wybudzeniową i pooperacyjną.
-Informacje, dotyczące nieruchomości, zostały sporządzone na podstawie oświadczeń i nie są ofertą w rozumieniu przepisów prawa, mają charakter wyłącznie informacyjny i mogą podlegać aktualizacji, zalecamy ich weryfi kację ? czytamy w agencyjnym ogłoszeniu.
Ewentualny wynajem gabinetów, sal i oddziałów łóżkowych nie będzie miał jakiekolwiek wpływu na proces leczenia pacjentów chorych na serce i wykonywanych zabiegów inwazyjnych.