Mamy sensację! Siatkarki nie dały szans brązowym medalistkom! Hala KSZO odpłynęła!
Liga Siatkówki Kobiet. *KSZO Ostrowiec Świętokrzyski – Developres Rzeszów 3:1 (25:21, 25:19, 20:25, 25:21).
KSZO: Wojtowicz (11), Stroiwąs (9), Miros (18), Skrzypkowska (11), Łyszkiewicz (14), Rabka (3), Pauliukouskaya (libero) oraz Soter (1) i Markiewicz (libero), Ciesielczyk. Trener: Adam Grabowski.
Developres: Rousseaux (23), Ptak (2), Hawryła (4), Kaczmar, Helić (19), Blagojević (14), Sawicka (libero) oraz Gajewska, Żabińska (1), Żak, Kaczorowska i Andruszko (3). Trener: Lorenzo Micelli.
MVP: Agnieszka Rabka.
Sędziowali: Anna Banaś – Adam Mituta.
Widzów: 954.
Faworyzowane rzeszowianki nie dały rady niezwykle dzielnie i ambitnie grającym siatkarkom KSZO. Podopieczne trenera Adama Grabowskiego po wygraniu dwóch setów, uległy w trzecim, a w czwartym przegrywały 8:11, 10:14, 12:15 i 16:18. Zmęczone ostrowczanki, mimo krótkiej ławki rezerwowych, doprowadziły jednak do stanu 19:19, po chwili prowadziły 22:20 i 24:21, a po ataku Natalii Skrzypkowskiej hala KSZO odpłynęła ze szczęścia! Ostrowiecka drużyna pokonała zespół grający w eliminacjach Ligi Mistrzyń! Można rzec, przy prowadzeniu 2:0 zapachniało niespodzianką, a końcowy wynik ekipy KSZO w meczu z ubiegłorocznymi brązowymi medalistkami mistrzostw Polski jest wręcz sensacyjny!
My możemy tylko pogratulować zespołowi sukcesu, postawy na boisku, a trenerowi udanie dobranej taktyki. KSZO zagrał świetnie zagrywką, blokiem, podbił wiele piłek, a także udanie radził sobie w ataku!
Jak mówi nasza przyjmująca Koleta Łyszkiewicz, KSZO był jednym tchem wymieniany wśród zespołów przewidzianych do spadku z Ligi Siatkówki Kobiet, tymczasem z meczu na mecz się rozkręca. Panuje w nim rewelacyjna atmosfera. Zawodniczki, które nic nie muszą, a tylko mogą, wspierają się i są ze sobą na dobre i na złe. Popularna Kola cieszy się, że drużyna może liczyć na wspaniałą, ostrowiecką widownię, której doping niesie nasz team siatkarski do walki i to w najtrudniejszych – tak, jak chociażby w czwartym secie, kiedy wydawało się, że będzie tie-break – momentach?
Libero KSZO, Olga Pauliukouskaya, podkreśla że najmocniejszą stroną zespołu jest… uśmiech, zadowolenie i radość z każdej wygranej piłki. To buduje atmosferę w szatni, między zawodniczkami, a także na trybunach. Hala KSZO staje się miejscem niezwykle przyjaznym i mobilizującym do walki.
-Cieszymy się my, cieszą się kibice, są więc emocje i sportowa adrenalina ? mówi Olga. ?Bawmy się tak, jak najdłużej?
Olga świetnie zagrała na przyjęciu. Zaliczyła 61% dokładnego i 39% perfekcyjnego odbioru.
-To, co dziewczyny wyczyniały w obronie, to przechodzi ludzkie pojęcie. Nie dać im wolnego poniedziałku, to grzech ? mówi trener, Adam Grabowski. ?Graliśmy cierpliwie na bloku, a w obronie zasłanialiśmy te strefy, o które nam chodziło. To było chyba kluczem do zwycięstwa.
KSZO w grze atakiem zdobył 45 przy 51 pkt. rywalek. Nasze zawodniczki posłały 6 asów serwisowych, a rzeszowianki 4. Ostrowczanki górowały w grze bokiem. Miały 16 punktowych bloków przy 11 Developresu. Ekipa Lorenzo Micellego popełniła znacznie więcej błędów własnych ? 28 przy 20 KSZO.
Brawo Trener !!! Brawo Drużyna !!!
super atmosfera na hali oby tak dalej