Zmiany w ekipie Wojowników. Przychodzi Bernacki, odchodzą Sokół, Telka, Afanasjev i Kożeniewski

Nowym zawodnikiem pierwszoligowej drużyny piłki ręcznej KSZO będzie pozyskany z KSSPR Końskie, Krzysztof Bernacki.
To niespełna 22-letni zawodnik, mierzący 194 cm wzrostu, grający na pozycji rozgrywającego. Krzysztof jest wychowankiem VIVE Kielce, synem Rafał Bernacki, byłego bramkarza Iskry i VIVE, 150-krotnego reprezentanta Polski.
Jednocześnie kontrakty zostały rozwiązane z czterema zawodnikami: obrotowym Maciejem Stańko, rozgrywającym Łukaszem Telką oraz dwoma zagranicznymi szczypiornistami: skrzydłowym Litwinem Dmitrijem Afanasjevem i rozgrywającym Białorusinem Witalijem Kożeniewskim.
Przypominamy, że nasz zespół już w najbliższą sobotę, 13 stycznia o godz. 17, podejmuje wicelidera tabeli I ligi grupy B, SPR Tarnów.

Print Friendly, PDF & Email

One thought on “Zmiany w ekipie Wojowników. Przychodzi Bernacki, odchodzą Sokół, Telka, Afanasjev i Kożeniewski

  • 11/01/2018 at 17:51
    Permalink

    Tatuś wreszcie znalazł klub Krzysiowi. Pytanie tylko czemu Pan Szewczyk nie zakontraktował go w czerwcu, przecież nikt go nie chciał. Odpowiedź jest bardzo prosta wtedy Pan Jurasik jeszcze nie był kolegą z SMS Pana Bernackiego. Jak już zaczęli współpracować to wykombinowali sobie, że „spuści” się kilku zawodników i zakontraktuje się „drewnianego Krzysia”. Nie byłoby problemu gdyby Tatuś tego „grajka” był dalej trenerem rezerw Vive, chłopak by grał jeszcze ze 20 lat i jak chorwacki skrzydłowy całą karierę spędziłby w jednym klubie . Śmieszne jest to, że chłopa który ma 22 lata cały czas prowadzi za rękę tatuś, bo sam nie może sprzedać się sportowo. Tak jest od kilku lat, na siłę chce zrobić z niego zawodnika. Kszo zobaczy prawdziwego wirtuoza piłki ręcznej, który najpierw „czarował” w rezerwach Vive, potem w Końskich, a teraz w Ostrowcu Św. Nie wspomniano, że w poprzednim sezonie 1 ligi ten super snajper zdobył 24 bramki co uplasowało go na szarym końcu zawodników rezerw Vive. Wart podkreślenia jest fakt, że w swojej karierze nigdy nie wygrał rywalizacji sportowej z innymi zawodnikami, a zawsze grał….. Taką możliwość dawała mu pozycja ojca, który był trenerem. Redakcja nie wspomniała, że dzięki uprzejmości swojego taty był powoływany do reprezentacji. Cały Ostrowiec Św. powinien się cieszyć, pozyskaliście „Magica Jonsona” piłki ręcznej. Sprawi wam wiele radości i powodów do uśmiechu.

    Reply

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *