Szalony mecz w Skawinie. Wiślanie Jaśkowice – KP KSZO 1929 2:2 (2:1)
Piłkarze KP KSZO 1929 nie wykorzystali okazji gry w przewadze. Przegrywali 0:2, a ostatecznie do Ostrowca przywieźli jeden punkt.
1:0 – Maciej Bębenek, 12 min.
2:0 – Bartłomiej Czarnecki, 32 min.
2:1 – Paweł Czajkowski, 36 min.
2:2 – Dawid Kamiński, 53 min.
Wiślanie: Napieralski – Węgrzyn (62.Sikora), Galos, N.Morawski, Sosin – M.Morawski, Krasuski – Kuliszewski, Bębenek (90.Piekarski), Czarnecki – Wcisło (72.Grzesicki).
KSZO: Olszewski – Cheba, Kudryavcev (46.Mikołajek), Mężyk, Janik – Persona, Czajkowski, Sarwicki, Smuczyński (58.Puton) – Kamiński, Jamróz (69.Grunt).
Żółte kartki: Sikora, Krasuski, Bębenek – Kudryavcev, Smuczyński.
Czerwone kartki: N.Morawski (10.faul), Czarnecki (83.niesportowe zachowanie).
Sędziował: Artur Szelc (Krosno).
Widzów: 200.
To był niecodzienny mecz. Gospodarze już w 12 min. grali w osłabieniu. Niestety, nie przeszkodziło im to w zdobyciu w 15 i 32 min. bramek. Na 9 minut przed zakończeniem I połowy gola kontaktowego strzelił Paweł Czajkowski. Kiedy w 53 min. nasz zespół wyrównał po trafieniu Dawida Kamińskiego wydawało się, że stać go na zwycięstwo, tym bardziej że na zdobycie trzeciego gola miał ponad pół godziny. Tak się jednak nie stało, choć od 83 min. Wiślanie, co jest kuriozalne, kończyli mecz w dziewięciu po kolejnej czerwonej kartce.
Pierwszy gol dla Wiślan padł po kontrze. Maciej Bębenek otrzymał podanie, wbiegł w pole karne i nie dał szans Adrianowi Olszewskiemu. Na 2:0 podwyższył z rzutu karnego Bartłomiej Czarnecki. Jedenastka została podyktowana za faul Vladislava Kuryatvseva na Macieju Wciśle.
Pomarańczowo – czarni swojego pierwszego gola uzyskali po dośrodkowaniu Tomasza Persona. Akcję zamknął Paweł Czajkowski, który głową wpakował piłkę do siatki. Stan meczu wyrównał Dawid Kamiński po prostopadłym podaniu Bartłomieja Smuczyńskiego.
Zły komentarz, powinno być żenujący mecz przeciwko 9 wiślanom
Kolejny raz żenada grać osiemdziesiąt minut w przewadze i dać sobie strzelić dwie bramki ? parodia futbolu panowie piłkarze . Z jaką wsią jeszcze przegracie ?
Z żadną, bo nie przegraliśmy.
gdy tylko wybrali cecherza to czulem ,że beda takie wyniki
Tak słabej drużyny Dawno nie było.Totalnie nieprzygotowanej,źle ustawianej,mało zmotywowanej.Brak szukać jakiejkolwiek iskierki nadziei.Gospodarze w 10 i pakują 2 bramki, mało tego w 9 i cisną KSZO że Ci je.potrafia wyjść z własnej połowy.Po takiej żenady Cecherz sam powinien odejść.DRAMAT!!!!!!