Znamy składy komisji Rady Miasta Ostrowca Świętokrzyskiego
Na dwóch nadzwyczajnych sesjach Rady Miasta Ostrowca Świętokrzyskiego wybrano składy i przewodniczących stałych komisji oraz komisji rewizyjnej, a także skarg, wniosków i petycji.
Określono także wysokość wynagrodzenia Prezydenta Miasta.
I tak, komisja rewizyjna będzie się zbierać pod przewodnictwem Arona Pietruszki w składzie: Mateusz Czeremcha, Renata Duda, Kamil Kutryba, Bożenna Morycińska, Włodzimierz Stec, zaś komisji skarg, wniosków i petycji przewodniczy Stanisław Choinka, a zasiadają w niej Andrzej Pałka, Kamil Stelmasik, Daniel Strojny i Karol Wójcik.
Składy stałych komisji Rady Miasta są następujące:
*komisja samorządowa: Kamil Kutryba (przewodniczący), Stanisław Choinka, Dariusz Kaszuba, Włodzimierz Sajda, Marta Woźnicka- Kuzdak, Karol Wójcik, Artur Zawadzki,
*komisja strategii i rozwoju miasta: Kamil Stelmasik (przewodniczący) Mateusz Czeremcha, Artur Głąb, Marek Giemza, Marcin Marzec, Joanna Pikus, Irena Renduda- Dudek, Włodzimierz Sajda, Włodzimierz Stec, Daniel Strojny, Jerzy Wrona,
*komisja budżetu: Włodzimierz Stec (przewodniczący), Stanisław Choinka, Mateusz Czeremcha, Artur Głąb, Mariusz Łata, Marcin Marzec, Bożenna Morycińska, Andrzej Pałka, Aaron Pietruszka, Irena Renduda- Dudek, Jerzy Wrona,
*komisja edukacji, wychowania, kultury i Sportu: Mariusz Łata (przewodniczący), Dariusz Kaszuba, Kamil Kutryba, Grażyna Maj, Andrzej Pałka, Aron Pietruszka, Kamil Stelmasik, Daniel Strojny,
*komisja ds. rodziny: Marek Giemza (przewodniczący), Renata Duda, Grażyna Maj, Bożenna Morycińska, Joanna Pikus, Włodzimierz Stec, Marta Woźnicka- Kuzdak.
Podczas sesji nadzwyczajnej ślubowanie złożył radny Marek Giemza, nieobecny podczas inauguracyjnego posiedzenia, a także na kwotę 10.940 zł brutto ustalono wysokość wynagrodzenia Prezydent Miasta.
Znakomicie. Brzmi optymistycznie. Ciekawe czy beda zyc i pracowac w hanbie osuwiska, czy cos w koncu z tym zrobia. Kolejne wladze, kolejni radni, kolejni, komisarze rady, a problem jak byl, tak jest wciaz ten sam. Klutnie i spory Polakow sa na swiecie bardzo dobrze znane i czesto, jesli nie zawsze, w histori sa przez przyjaciol wykorzystywane do swoich celow z pominieciem klucacych sie. Przykladem niedawna walka w Sadzie o Polskje i Polske, pomiedzy Walesa, a Kaczynkim. Co troche dezorientuje zachod, bo nie wiedza komu teraz moga placic. Bo ci ktorym placili sa coraz slabsi i coraz latwiej mozna im skoczyc. Kapitan Schetino jeszcze na poklazie, ale to chyba nie potrwa dlugo, bo cos mi sie zdaje, ze ktos niedlugo wroci do kraju i go wycharata. I wcale sie nie ma ze wroci jako wybawca uciemierzonych bylych Wladz. A w Polsce jest jeszcze tyle do kupiena….i tak taniutko bylo. A czas to pieniadz, to Przyjaciele sie denerwuja. Choc wlasciwie polityka wobec Polski to jasno wyjasniia, nie ma co wyliczac szczegolow 'Wielkiej Wyprzedarzy’. O i kolesiom ze Skokow tez chyba beda skakac. No nie ma swietosci. Co za kraj. Kaczynski 'nie potrzebuje’, bo na utrzymaniu ma tylko kota i skupil sie glownie na ochronie slabych obywateli, walczac z roznego rodzaju mafiami, ukladami i familjadami w Sadach, wiec go nie lubia. Ci krorzy od Przyjaciol dostaja i Przyjaciele, z ktorymi nie chce sie zaprzyjaznic Kaczynski. Mieli uklad, nie chcieli za darmo, chcieli Polske kupic, za darmo troche, lub za bezcen, ale kupic, a tu Kaczynski. Jak nie Drzymala, to Kaczynski. No jak tu robic biznes. Kaczynski, ktory oprocz karmy dla kota nic nie potrzebuje, zdaje sie tym byc niewzruszony . To jedyny polityk ktorego zona nie ma fundacji, no bo nie ma zony , ale zawsze to jakis wynik. Ktory na dodatek zapowiedzial, po bracie wprawdzie, ale zapowiedzial, zwalczanie mafii i ukladow. Zeby zwalczyc te mafie i uklady musi troche stanac ponad miekka czesia prawa i wzrasta ogolny strach, czy ta miekka czesc prawa nie stwardnieje zbyt mocno. I troche slusznie, ale tylko troche, Bo troche probuja na skroty. Przed stwardnieniem trzeba sie bronic, zeby sie nie rozsialo, ale tez trzeba walczyc z tymi mafiami i to jest trudne. Zwlaszcza gdy nie mozna na skroty. PiS probowal troche na skruty to fakt, ale tak sie nie da, zbyt wielu w tym kraju sie 'dobrze ustosunkowalo’ i na wschodzie i na zachodzie. Wiele lat zachod finansowal opozycje, a jak pokazuja ostatnich lat skandale niektorzy potrafili sie zywic z dwoch garow naraz. U nas w miescie tez tacy sa i wcale nie trzeba ich szukac ze swieca. To oni dbaja od lat aby wolnosc Nasza nigdy nie zagasla, (Nasza czyli z punktu widzenia szarego obywatela ta ich), choc w przemowieniach zaczynaja od Waszej. (Waszej, czyli naszej, tej sluchajacej i majacej nadzieje czesci nas). Sami widzicie jakie to zawile, choc wszystkim znakomicie zrozumiale. Kazda rzecz, ktora robia jakie kolwiek Wladze, Miasta, czy nawet Kraju, moga sie wiazac z korupcja i ukladami. Nie musza, ale moga, i z grubsza, do tej pory bywalo mozna im bylo skoczyc. Czy robili tak, czy owak, to i tak mozna im bylo skoczyc. I tak wlasnie wymyslono grabie, ktore grabia glownie do siebie, a reszte tylko rozgarnuja, zeby cos przykryc, badz wyrownac. Nawet orano bezkarnie. Kaczynski to probuje zmienic, ale troche to przypomina przeciaganie liny przez dwie druzyny. Sedziami sa przyjaciele, a z tym jak z rozwodami, na rozwodach zawsze wygrywaja glownie prawnicy. Przy slubowaniach do wladz, czy zarzadow, slubuja niektorzy z reka na sercu, a pozniej sie czesto okazuje, ze oni tylko zaslaniali reka to ze serca nie maja. Lub sprawdzali czy portwel maja w gotowosci. Wielu, a napewno starsi pamietaja jak do Ostrowca przykgnela latka 'Czerwonego Ostrowca’. Choc tak naprawde, to wcale tak bardzo czerwony nie byl, wladze chcialy miec tylko spokoj. A spolecznosc miasta miala gdzies sprawy innych. I slusznie ta latka byla. Teraz tez Ostrowiacy nie wiedza co moga i patrza glownie co im sie da, a wspieranie w slusznej sprawie innych, a zwlaszcza swoich, to juz zapomnij. Ostrowiec swego czasu nie przylaczyl sie do strajkow i Radomiacy tak nazwali Ostrowiakow. Czerwony Ostrowiec. Przez lata byl kpina nawet wsrod komunistow. To bylo wtedy, kiedy Gierek nazwal Radomiakow Warcholami. Co dzisiaj, to zaszczyt i duma. Ten Warchol zecz jasna to zaszczyt, nie ten czerwony. W szkole mnie uczono ze Lenin, czy ktos z jego czasow, pewnie jakis robotnik, napisal na murze olowkiem kopiowym 'Niech zyje Wolnosc’. Ponoc, zamalowywano ten napis wielokrotnie wapnem, bo wtedy takie mieli farby, a napis wciaz przebijal. Az w koncu musieli skuc mur. Choc wykorzystywala to propaganda komunistyczna, uwazam, ze to jest tak bardzo aktualne i nie smiertelne, ze zadne wladze i ustroje i partie nie powinny sobie roscic do tego swoich praw. Bo to byl glos celu, a nie glos partji ktora do tego celu miala prowadzic. Pamietajmy o tym rownierz dzisiaj. Bo wolnosc mozna latwo stracic, lub ja jeszcze latwiej sprzedac. Paradoksalnie upadek muru berlinskiego jest symbolem upadku komunizmu. Tu tez przyjaciele zadbali zeby w histori nie hołdowac Polakow. Ale to znalismy juz z bitwy pod Wiedniem. Nic nowego. Zeby byc wrozka wystarczy poczytac troche o histori i mozna przewidywac z grubsza przyszlosc. Zwlaszcza przyszlosc Polakow. Mogl bym tu jeszcze wiele wsponmiec o Zydach, ale juz im odpuszcze. Ale nie odpuszcze wladzom naszego Miasta, prosze wiec, nie tkwijcie w tym syfie, zrobcie cos z tym.
Pamietajcie ze glupote mozna wybaczyc, ale za niekompetencje i niedopelnianie obowiazkow powinno sie odpowiadac. I ponosic konsekwencje. Sprawcy osuwiska powinni za to jakos beknac. Powinni zostac rozliczeni. I obroncy tez, nie mowie o obroncach prawnych, mowie o obroncach w postaci wladz miasta i prokuratora, ktory mial ambicje byc adwokatem, a nawet rzecznikiem. Ochrona niekompetencji to glupota, sprawia ze nikt nic nie musi, ze teoretycznie za cos odpowiedzialni za nic nie odpowiadaja. Juz nie chodzi o kolesiostwo, bo wszyscy bronimy swoich znajomych, (wszyscy normalni), ale o zasade w zaufaniu. Pelnaic funkcje spoleczne odpowiadac za swoje czyny, lub ich brak, sie powinno, bo to sie wiaze ze spolecznym zaufaniem. Dlatego tez musi sie wiazac to z odpowiedzialnoscia. Jak zreszta sama nazwa wskazuje. Wladze Miasta ignorujac problem osuwiska skompromitowaly sie i kompromituja sie nadal. Skompromitowal sie rowniez Sad i Prokuratura. Jak mamy im teaz ufac? Mieszkancy tego Miasta, zastanowcie sie, czy chcecie zeby Urzad Miasta byl korytem dla urzednikow? Czy sprawnym Centrum Zarzadzania Miastem. Tu sie nie da powiedziec wypijmy za bledy. Zastanowmy sie, czy na swoich reprezentantow chcemy pozerow, czy sprawnych odpowiedzialnych urzednikow. Na tej niekompetencji i zaniedbaniu Miasto stracilo pare dobrych milionow, nie liczac badan i szkod wyrzadzonych poszkodowanym. Nie tylko garazmenom wyradzono szkody ale rowniez zostaly zniszczone inne instalacje tam znajdujace sie. Za to mozna by bylo zbudowac baraki dla bezdomnych, zeby w mroz nie musieli umierac np. Poza tym zbyt wiele pieniedzy tego miasta topnieje na tzw. orkiestry towazyszace zamiast na zeczy wazne. Tak miasto stracilo dwa zaklady Huty, Wolczanke, Modex, i inne. Nikt nie potrafi w tym miescie pomalowac kladki nad torami, celowo sie ja doprowadza do ruiny. Pomyslcieo tym. Czy juz tego nie mamy dosc. Wesolych Swiat.