Siatkarki KSZO pokonane w Radomiu
Liga Siatkówki Kobiet. *Radomka Radom – KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 3:0 (25:21, 25:18, 25:11).
Radomka: Skrzypkowska (10), Sakradzija (3), Grabka (2), Bałucka (10), Kubacka (8), Szczepańska (5), Drabek (libero) oraz Biała (10), Abercrombie (11), Samul (libero), Molenda (3) i Ponikowska (1). Trener: Jacek Skrok.
KSZO: Kucińska (1), Wojtowicz (5), Geyko (4), Dorsman (11), Łyszkiewicz (3), Oktaba (8), Pauliukouskaya (libero) oraz Tracz i Rdzanek (libero). Trener: Frantisek Bockay.
MVP: Natalia Skrzypkowska.
Sędziowali: Mariusz Gadzina – Grzegorz Janusz.
Widzów: 800.
W I secie nasz zespół miał aż siedmiopunktową przewagę. Punktowała Koleta Łyszkiewicz, dobrze serwowała Olga Geyko, a do zdobyczy punktowej dopisywał oczka aktywny blok. Cóż z tego, skoro w końcówce mający problemy z przyjęciem KSZO roztrwonił przewagę i to dość przeciętnie grające radomianki objęły prowadzenie w spotkaniu.
Drugi set też na początku miał niezmiernie wyrównany przebieg, ale siatkarki KSZO popełniły parę błędów, Radomka odskoczyła na trzy punkty i w końcówce seta nie zmarnowała już wypracowanej przewagi.
W trzecim secie zrezygnowany KSZO nie miał już wiele do powiedzenia, choć podopieczne trenera Frantiśka Bockaya prowadziły nawet 2:0. Później jednak gra pomarańczowo-czarnych posypała się i gospodynie dopełniły dzieła.
Trudno tak naprawdę oceniać grę ostrowieckiej drużyny, skoro – z konieczności – nominalna libero, czyli Zuzanna Kucińska gra na pozycji przyjmującej, a nominalna środkowa, w tym wypadku Svetłana Dorsmana, na pozycji atakującej. Na dodatek, Olga Pauliukouskaya zagrała z dolegliwością kolana. Jak to przekłada się na wyniki, najwierniej obrazują statystyki. Radomka atakiem zdobyła 45, a KSZO? zaledwie 19 pkt. Rywalki posłały 10 asów serwisowych przy tylko 3 ostrowczanek. Łupem KSZO padło 18 pkt. po błędach Radomki, która z kolei dopisała do swego dorobku 12 pkt. po błędach ostrowczanek. Drużyna ostrowiecka za to zdobyła blokiem 10, a Radomka 8 pkt.
Za nami 13 kolejek Ligi Siatkowej Kobiet. KSZO wciąż ma na koncie tylko dwa zwycięstwa. Najwierniejsi kibice czekają na wzmocnienia, łudząc się, że jest jeszcze szansa na zajęcie bezpiecznego miejsca w tabeli.
Najbliższy mecz nasze panie rozegrają w poniedziałek, 4 lutego o godz. 20.30, kiedy podejmować będą zespół Legionovii.
Powinni zmienić nazwę na KSZO 0:3 Ostrowiec
Poziom drugoligowy ,ten zespół w tym składzie do nieporozumienie libero na pozycji przyjmującej ,środkowa na skrzydle itp. komedia .Panie Buszkiewicz czy Pan z nas kibiców kpisz czy żartujesz ? Kończmy już ten sezon szkoda ,że tak zmarnowano ostatnie kilka lat ale cóż skoro tacy ludzie jak ten prezes są na stanowiskach to mamy to co mamy.
TO JEST NAGRODA DLA OSTROWIECKICH I NIETYLKO KIBICOW NA 90 LECIE KSZO. TEN CALY PREZES TO JEDNO WIELKIE NIEPOROZUMIENIE GOSC NIE MA ZA GROSZ AMBICJI, ALE DALEJ BEDZIE WMAWIAL ZE PROWADZ ROZMOWY Z ZAWODNICZKAMI I SPONSOREM TYTULARNYM.
TO JEST POPROSTU NIE DO WYTLUMACZENIA CO TEN CZLOWIEK Z CALA TA PSELDO SWITA UCZYNILI.
„Jaki koń jest każdy widzi”. Musimy się przyzwyczaić , że dużo lepiej nie będzie. Dla mnie pozytywem tego meczu Oktaba. Dziewczyna się rozwija, a przy jej warunkach i pracy może zajść daleko. Zobaczymy co nam pokaże mecz z Legionowią. Oby widać było dalszy postęp w grze. Do poniedziałku…….
z Legionovia wygramy
cos tam jeszcze moze zapunktujemy
w najgorszym razie wygramy baraz
trzeba myslec o tym jak postawic klub na nogi i zapewnic stabilne finansowanie
kazdy na Prezesa napindala a skąd ma on wziąść kase ? z wlasnej kieszeni ?
wszyscy opuscili klub po ostatnim sezonie nikt nie chcial go prowadzic
nie było trenera
link do wywiadu z Prezesem
https://swietokrzyskie.cozadzien.pl/ostrowiec/miroslaw-buszkiewicz-latwo-jest-hejtowac/48932?fbclid=IwAR1aBJzmkjMUYCEILk7JmKMkJeRcuy9375aIEHfQz3eY9XLO3i_2sixEWkE
W nawiązaniu do powyższego linku tu nie o hejt chodzi… Prawdopodobnie każdemu kto się tu wypowiada zależy na tym aby KSZO miał zespół na najwyższym możliwym poziomie i żeby siatkówka w Ostrowcu dalej była w najwyższej klasie rozgrywek. Może czas skończyć z przywiązaniem bo angażowania do „pracy” znajomych, znajomych znajomych, całe lata tych samych twarzy w ostrowieckim światku, albo byłych zawodników (oddając im oczywiście szacunek za ich sukcesy sportowe)… Jeszcze raz powtórzę zarządzanie, organizacja, marketing, kontakt z kibicami, póki co, praktycznie nie istnieje… Nie wierzę, że nie ma w Ostrowcu czy poza nim osób chętnych, związanych z miastem i siatkówka, którzy swoją wiedzą, czasem czy chociażby chęcią i pasją będą w stanie próbować dołożyć cegiełke do ratowania klubu.
To pora w to uwierzyć…