Wrocławianki bliższe uniknięcia barażu o Ligę Siatkówki Kobiet. Siatkarki KSZO bez siły rażenia…
Liga Siatkówki Kobiet. I mecz o 11 miejsce. *#Volley Wrocław – KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 3:0 (25:21, 25:21, 25:14). Stan rywalizacji: 1:0 dla #Volleya.
#Volley: Rasińska (11), Soter (11), Murek (13), Gajewska (1), Potokar (4), Łozowska (7), Pancewicz (libero). Trener: Marek Solarewicz.
KSZO: Wojtowicz (5), Geyko, Kasprzak (8), Dorsman (6), Łyszkiewicz (9), Oktaba (3), Pauliukouskaya (libero) oraz Kucińska (libero) i Czapla. Trener: Frantisek Bockay.
MVP: Natalia Murek.
Sędziowali: Janusz Cyran – Bogumił Sikora.
Widzów: 150.
Wrocławianki odniosły w pełni zasłużone zwycięstwo. Nasze siatkarki tylko momentami nawiązywały równorzędną grę, ale nie potrafiły utrzymać dobrej gry na dłuższym dystansie.
Tak, było w I secie, kiedy prowadziły 9:7, a po chwili przegrywały 10:15. Kiedy z kolei zmniejszyły dystans do stanu 17:18, po paru akcjach wrocławianek znów przegrywały 19:22 i 20:23.
Tak też było w II secie, w którym prowadziły 4:1 i 6:3, a później remisowały 12:12 i 16:16. W końcówce tej partii nie potrafiły zatrzymać Natalii Murek i dorobek KSZO zamknął się również na 21 oczkach.
Trzeci set przebiegał już pod dyktando siatkarek z Dolnego Śląska. Prowadziły 7:3, 11:5 i 17:7 i dowiozły wygraną, czyniąc milowy krok na drodze do utrzymania się bez konieczności rozgrywania meczu barażowego z mistrzem I ligi.
Po raz kolejny w meczu KSZO uwidoczniła się na tle rywalek różnica w grze atakiem. Tym elementem nasza drużyna zdobyła taką samą liczbę punktów, co w dwóch poprzednich – 24. Tymczasem rywalki atakiem zdobyły 34 pkt. Wrocławianki górowały także w grze blokiem, którym zanotowały 11 pkt. przy 5 KSZO. Pomarańczowo-czarne popełniły także więcej błędów – 28 przy 22 wrocławianek.
Drugi mecz zostanie rozegrany 30 marca o godz. 18 w ostrowieckiej hali.
Czyli jak to takie oczywiste, co widac od kilu miesięcy to prezes nic w tej kwestii nie robi i ŚWIADOMIE polozyl siatkowke w ostrowcu.
Brakuje atakującej prezes zatrudnia rozgrywajaca gdzie sens gdzie ROZUM!!!!!!!!!!!!!
Znany trener siatkowki Roman Murdza w jednym z wywiadów powiedział, że bez ataku mozna pograć co najwyżej w klipę. Nic dodać, nic ująć. Panie Prezesie drużyna potrzebuje na gwalt atakujającej. Zawodniczki też są na pewno podłamane wynikami. Zarząd powinien wesprzeć dziewczyny bo na kibiców zawsze mogą liczyć. Jeśli nie uda się wygrać play-outu to w barażu z pierwszoligowcem będzie bardzo trudno. Poziom czołówki 1 ligi jest podobny do drużyn końcówki tabeli LSK. Panie Prezesie obiecał Pan utrzymanie KSZO w LSK!!!
Jest już za późno na wzmocnienia trzeba dograć ten sezon tym składem który jest. Wymaganie jakiegoś działania od tego prezesa to za duże wyzwanie facet skutecznie rozłożył tę drużynę a teraz nam kibicom pozostaje liczyć na wygranie baraży z I ligą co pozostaje w kategorii cudu .