Pakiet klimatyczny i ceny energii. Być, albo nie być przemysłu ciężkiego

Wprowadzenie tzw. pakietu klimatycznego, bez postulowanego od lat systemu rekompensat wzrostu cen energii, może zrujnować takie ostrowieckie przedsiębiorstwa, jak Celsa Huta Ostrowiec.
-Ceny energii zostały przez ministra energii zamrożone w grudniu ubiegłego roku ? podkreśla przewodniczący Międzyzakładowej Organizacji Związkowej NSZZ ?Solidarność? Celsa Huty Ostrowiec, Wojciech Krasuski. ? Musimy jednak pamiętać o tym, że jest to tylko decyzja czasowa. Co stanie się po upływie roku, jak nie znajdziemy rozwiązania systemowego? Dopadnie nas eksplozja cen energii. Ze związkowych ekspertyz wynika, że wzrosną one od 40 do nawet 60%. To dla takiego przedsiębiorstwa, jak elektryczna huta w Ostrowcu, stanowi poważne zagrożenie, gdyż lwią część kosztów dla niej stanowią właśnie opłaty za energię.
?Solidarność? i zarząd Celsy od co najmniej 2016 r. wspólnie występują do przedstawicieli rządu o podjęcie w tej materii stosownych kroków. Wojciech Krasuski został nawet powołany do zespołu roboczego, utworzonego przez premiera Mateusza Morawieckiego. Zespół ten zajmuje się tylko i wyłącznie wprowadzeniem pakietu klimatycznego i cenami energii.
-Odbyliśmy w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów dotychczas dwa spotkania z udziałem właściwych ministrów ? mówi Wojciech Krasuski. ? Mieliśmy uzgodnione wszystkie szczegóły łącznie z rozwiązaniami technicznymi i wyliczeniami, natomiast z niejasnych względów zespół nie kontynuuje swych prac.
Jak podkreśla Wojciech Krasuski, w związku z planowanym wprowadzeniem w życie pakietu klimatycznego związkowcy proponują obniżenie opłaty jakościowej i przejściowej, a także rekompensat za tzw. gotowość energetyczną do czasowych wyłączeń energii.
-Nasz rząd ma szereg możliwości do wprowadzenia ulg, które nie wymagają zgody komisji europejskiej ? zauważa W. Krasuski. ?Nie wiemy, dlaczego pewne działania zostały wstrzymane, co nie budzi optymizmu.
Tymczasem dowiadujemy się, że projekt rekompensat dla branż energochłonnych jest na ostatniej prostej. Niebawem trafi pod obrady Rady Ministrów. Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii jest w tej sprawie zdeterminowane. W Polsce rozwiązanie to ma objąć około 300 podmiotów. Co ważne, inicjatywa ta powstała niezależnie od wzrostu cen energii w ubiegłym roku. Nad ustawą pracuje się niemal trzy lata. Podobne rozwiązania są znane w takich państwach UE, jak m.in. Niemcy, Francja czy Hiszpania. System rekompensat dla przedsiębiorstw wynika z założenia, że wnoszą one najwięcej wartości dodanej do gospodarki oraz najwięcej zatrudniają. Zgodnie z danymi za 2016 r. w Polsce łącznie sektor energochłonny wspiera miejsca pracy dla ok. 1,3 mln osób, stanowiący ok. 8,3% pracujących w Polsce ogółem.
Zasady i sposób obliczenia wysokości rekompensaty jest ujęty w projekcie ustawy. Firmy muszą dostarczyć bardzo szczegółowe informacje dotyczące produkcji i zużycia energii. Do czasu przyznania rekompensat informacja o podmiotach, które wnioskowały o rekompensaty, nie jest dostępna publicznie. Wobec Celsy mają być zastosowane inne elementy ochronne, a wobec WOST i Odlewni jeszcze inne. Miejmy jednak nadzieję, że rząd jednak stanie na wysokości zadania i niebawem wprowadzi przepisy, które oddalą widmo upadku naszych firm.
Dariusz Kisiel
Paweł Słowiński