„Wielkie żarcie” wraca na ostrowiecki Rynek

Smaki Ulicy, Manufaktura Krakowska Foodtruck, Złote Paluchy Churros, Babcha Korea, Burger Station, Gastrofather, Pierogowe Love, Fritka.pl to tylko część uczestników Street Food Polska Festival, na który zaprasza stowarzyszenie ISO 2015 – Inicjatywa Społeczna Ostrowiec 2015 oraz Street Food Polska.
Przedsięwzięcie odbędzie się na ostrowieckim Rynku już w najbliższą sobotę i niedzielę, czyli 18- 19 maja br. Początek każdego dnia od godz.11.
– Zlot foodtrucków w Ostrowcu Świętokrzyskim organizujemy już po raz czwarty – mówi Przemek Janiszewski z ISO 2015. Mimo, że to kolejna edycja festiwalu, to jest bardzo oczekiwana w naszym mieście. Co prawda na co dzień możemy skorzystać z restauracji, które proponują tematyczne kuchnie, to nie wszystkie, jakie zaprosiliśmy na Rynek, mamy w swoim zasięgu.
Organizatorzy starają się, aby każda edycja przedsięwzięcia była inna, stąd z jednej strony zapraszają całkiem nowych uczestników, obok tych, którzy już u nas są lubiani i rozpoznawani.
– Mamy już takich uczestników, którzy uważają ostrowiecki Rynek za niejako obowiązkową miejscówkę, stąd po raz kolejny pojawią się także i w nadchodzący weekend. Nie zapominajmy jednak o tym, że właściciele foodtracków przygotowują na każdy nowy sezon zupełnie nowe menu, a więc tak będzie i tym razem- zapowiada Przemek Janiszewski.
W nadchodzący weekend na ostrowieckim Rynku stanie 12 foodtracków, będą też atrakcje dla najmłodszych, bowiem w centrum pojawią się ?dmuchańce? i trampoliny.

Print Friendly, PDF & Email

2 thoughts on “„Wielkie żarcie” wraca na ostrowiecki Rynek

  • 15/05/2019 at 16:52
    Permalink

    W mieście w którym posucha na wydarzenia kulturalne jest niesamowita do rangi wydarzenia urasta wizyta kilku fast foodów . Jest wiosna a w mieście żadnych koncertów ,festiwali pod chmurką jakichkolwiek wydarzeń plenerowych . Czyżby ludzie odpowiedzialni za kulturę miejską jeszcze spali snem zimowym?

    Reply
    • 16/05/2019 at 22:38
      Permalink

      Najlepiej siedzieć przed smartfonem i krytykować. Proponuję najpierw wyjść z domu, bo nawet na koncerty chętnych uczestników nie ma. Jaki więc sens cokolwiek organizować skoro i tak ciągle coś nie pasuje

      Reply

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *