Czytelnicy pytają, Straż Miejska odpowiada. Co zrobić z rannym, dzikim zwierzęciem?
– Interesuje mnie, co robić i z kim kontaktować się, gdy znajdziemy ranne, dzikie zwierzę, potrzebujące pomocy – pisze nasza czytelniczka.
Także kiedy trafimy na zwierzę w mieście, które tej pomocy wymaga. Zbliża się okres wakacyjny, myślę, że zawsze takie informacje warto mieć ze sobą. Z takim też pytaniem zwróciliśmy się do Straży Miejskiej w Ostrowcu Świętokrzyskim.
– Dzikie zwierzęta w stanie wolnym stanowią dobro ogólnonarodowe i są własnością Skarbu Państwa – wyjaśnia zastępca komendanta ostrowieckiej Straży Miejskiej, Marcin Gruszka. W przypadku pojawienia się zwierzęcia wolno żyjącego na terenie miasta, należy podjąć kroki zmierzające do wyeliminowania zagrożenia porządku publicznego, które zostało naruszone przez obecność dzikiego zwierzęcia poza środowiskiem jego naturalnego bytowania. Obowiązek ten spoczywa na gminie, która w takich przypadkach musi podjąć działania mające na celu eliminację zagrożenia, na które narażeni są ludzie i sama zwierzyna. Zwierzęta chore, ranne lub agresywne muszą zostać odłowione i umieszczone w lecznicy dla zwierząt. Na szczeblu naszej gminy zadania te wykonuje Zakład Usług Miejskich, który realizuje je na zlecenie Wydziału Infrastruktury Komunalnej Urzędu Miasta. Koordynatorem tychże zadań jest Straż Miejska w Ostrowcu Świętokrzyskim.
Wszelkie informacje o dzikich zwierzętach, chorych, rannych czy agresywnych, które zapuściły się w zamieszkałe rejony Ostrowca Świętokrzyskiego, należy kierować do inspektora dyżurnego Straży Miejskiej, który całodobowo we wszystkie dni tygodnia dostępny jest pod nr telefonu alarmowego 986 lub 669 986 986 (SMS).
Działania Straży Miejskiej w tym zakresie polegają każdorazowo na ocenie zgłoszonej sytuacji, nie w każdym przypadku konieczne jest podejmowanie kroków zmierzających do odłowienia dzikich zwierząt.
– W wielu przypadkach, gdy mamy do czynienia z zdrowymi, niegroźnymi osobnikami, wystarczy obserwacja ich zachowania i ewentualne podjęcie prób płoszenia tych zwierząt z terenów miejskich, w rejony ich naturalnego bytowania – słyszymy. Ściśle, w tym zakresie współpracujemy z kołami łowieckimi, których przedstawicieli na bieżąco informujemy o zauważonych populacjach dzikich zwierząt. Wiedza i doświadczenie ludzi znających zwyczaje i zachowania zwierzyny łownej pomagają uniknąć sytuacji zagrażającej ich życiu i zdrowiu.
Od lat myśliwi, leśnicy i lekarze weterynarii apelują, aby nie dotykać, nie głaskać i nie zabierać m.in. młodych saren. Maj i czerwiec to czas ich kocenia się, gdzie instynktownie dorosłe osobniki pozostawiają młode, ale nie z zamiarem ich porzucenia.
Zostawianie młodych saren przez matkę jest naturalnym zachowaniem dla tego gatunku i wszelkie działania podejmowane przez człowieka mogą skończyć się tragicznie dla młodych zwierząt.
Pamiętać również należy, że pod groźbą kary grzywny zabronione jest przetrzymywanie zwierzyny łownej bez odpowiedniego zezwolenia, co oznacza, że nie można zabrać do domu np. znalezionego na spacerze zwierzęcia nawet, gdy wydaje nam się, że potrzebuje ono pomocy. W przypadku kolizji drogowej, w której zostało ranne zwierzę, zgodnie z ustawą o ochronie zwierząt, prowadzący pojazd mechaniczny, który potrącił zwierzę, ma obowiązek, w miarę możliwości, zapewnienia pomocy temu zwierzęciu i zawiadomienia o tym zdarzeniu policji.