Zarząd KP KSZO 1929 podziękował trenerowi Marcinowi Wróblowi

Zarządu KP KSZO 1929 podjął decyzję o zakończeniu współpracy z trenerem Marcinem Wróblem.
Zarząd podziękował trenerowi za dotychczasową współpracę.

-Czy obawiam się o utratę posady? Taki jest żywot trenera – mówił wczoraj na konferencji prasowej Marcin Wróbel. -Pamiętam, że w poprzednim sezonie każdy w superlatywach mówił o mojej pracy z zespołem. Wielu zapomniało o trudnych momentach przed sezonem, a później o finale Pucharu Polski. Wystarczą cztery kolejki ligowe, by móc być wyzywanym. Nie zasłużyłem sobie na to. Wiem, że forma zespołu nie jest stabilna i taka, jaką sobie wszyscy życzylibyśmy. Wiem, że drużyna sobie poradzi, czy to ze mną, czy beze mnie?

Nowy szkoleniowiec piłkarzy ma być wybrany najpóźniej do jutra. Jak się dowiedzieliśmy nieoficjalnie, jednym z kandydatów jest były reprezentacyjny piłkarz Sławomir Majak. Wśród potencjalnych nowych trenerów KSZO wymieniany jest także Przemysław Cecherz, który już pracował w Ostrowcu Świętokrzyskim. 

Print Friendly, PDF & Email

7 thoughts on “Zarząd KP KSZO 1929 podziękował trenerowi Marcinowi Wróblowi

  • 29/08/2019 at 12:18
    Permalink

    Pierwsza słuszna decyzja. Chociaż powinni całkiem klub rozwiązać bo wstyd dla miasta żeby nas Jaśkowice ogrywały

    Reply
  • 29/08/2019 at 15:22
    Permalink

    Nie od dzis wiadomo ze poziom 3 ligi to za wysokie progi (na całe szczescie) juz bylego naszego trenera.

    Reply
  • 29/08/2019 at 16:25
    Permalink

    Pracę p.trenera Wróbla,zwłaszcza w kontekście warunków (przede wszystkim rotacja składu) i możliwości finansowych należy ocenić zdecydowanie pozytywnie. Nie od dziś wiadomo jednak,że dla miejscowych kibiców ostrowiecki trener,czy zawodnik to najgorszy wybór…

    Reply
    • 29/08/2019 at 18:21
      Permalink

      Bzdura.Pracę P.Wróbla trudno oceniać pozytywnie , zdobycie Pucharu Polski na szczeblu okręgu to żaden wyczyn ,bez Korony KSZO nie miało prawie żadnej konkurencji. Trener Wróbel rok temu dostał dobry zespół który w obecnych rozgrywkach miał odgrywać czołową rolę. Niestety zamiast szkolić młodzież ,wprowadzać ją do zespołu sprowadzono trzydziesto i czterdziestolatków piłkarskich rentierów ,zespół od początku rozgrywek grał bez stylu ,chaotycznie ,popełniał mnóstwo błędów w obronie ,nie stwarzał prawie żadnych sytuacji podbramkowych. Zespół Wróbla po prostu grał coraz gorzej a prowadzenie zespołu w czasie meczu było po prostu żałosne .Pięć zmian w jednym meczu pół zespołu komu to potrzebne jeśli zawodnicy nie mieli sił na 90 minut to po co wychodzą na boisko jak są przygotowani go gry.Chciałbym ,żeby zespół prowadził ostrowiecki trener tak jak kiedyś trener Batugowski niestety dalsze trwanie Wróbla na tym stanowisku nie miało sensu…

      Reply
  • 30/08/2019 at 09:47
    Permalink

    Wiele zależy od perspektywy z której spoglądamy…Jeżeli przyjmiemy,że wszystko dostał i raczył nie wykorzystać- to tak ,to pewnie,że nieładnie…Puchar Polski na szczeblu regionu, podobnie jak każde inne trofeum należy szanować, pamiętając skąd wygrzebywał się klub parę sezonów temu jak również widząc ogólną kondycję miasta, regionu i klubu. Dobrze jest też pamiętać o naprawdę niezłym sezonie w III lidze. Mnie się wydaję,że na boisku widziałem zespół na ogół dość młody-właśnie z tendencją do ogrywania,obecność niektórych dojrzałych wiekowo i piłkarsko zawodników postrzegam jako zaletę składu a nie wadę. O wpływie trenera na transfery z i do klubu nie dyskutuję bo po prostu nie wiem jak to na codzień wygląda. Przypomnienie p.trenera Batugowskiego bardzo cenne i na miejscu,niemniej ten szkoleniowiec też usłyszał „swoje” od „znającej się na piłce ostrowieckiej publiczności”. I to by było na tyle.

    Reply
  • 30/08/2019 at 10:33
    Permalink

    czy są jakiekolwiek przesłanki dające gwarancję że ten trener będzie w stanie pokierować tą drużyną na miarę oczekiwań tak kibiców jak i władz klubu czy głównego sponsora ? przecież w mediach ten pan oficjalnie zapewniał o doskonałym przygotowaniu jego drużyny i o bardzo dobrej formie graczy a mamy co mamy i ponieśliśmy porażki z drużynami dużo słabszymi gdy mowa o finansach i zapleczu technicznym – moim zdaniem,są podstawy do tego że stracił zaufanie władz klubu ; ciekawe co dalej z tą drużyną…
    a wszystko w okrągłą rocznicę istnienia klubu KSZO

    Reply
  • 30/08/2019 at 11:06
    Permalink

    Może Puchar Polski to dla niektórych jest nic. Ja uważam, że dla klubu na takim poziomie jak nasz to duzo. Uwielbiany przez działaczy trener Cecherz pomimo wyłożonej dużej kasy nie potrafił nawe wygrać tego. Ale doskonale się bawiono rozwalając budżet klubu, że nikt nie był zainteresowany trenowaniem KSZO, tylko namówiono Pana Wróbla, który osiągnął moim zdaniem wynik ponad stan.

    Reply

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *