Siatkarki KSZO przegrały z Karpatkami

I liga siatkówki. *KSZO Ostrowiec Świętokrzyski ? Karpaty Krosno 0:3 (23:25, 19:25, 12:25). 

KSZO: Szczygieł, Kacprzak, Kobus, Kawa, Piotrowska, Marcyjanik, Rdzanek (libero) oraz Klekot, Kmuk, Błaszczyk, Klepacz. Trener: Marcin Cebo.

Karpaty: Laskowska, Pelczarska, Filipek, Kozyra, Wisz, Rola, K.Szmigielska (libero) oraz A.Szczygielska, Witkoś, Pietruszka. Trener: Dominik Stanisławczyk.

Siatkarki KSZO pod wodzą nowego trenera Marcina Cebo nie sprostały zespołowi z Krosna. Rywalki były lepsze w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła i zasłużenie wygrały.

Ostrowczanki miały szansę na wygranie pierwszego seta. Prowadziły w nim już 20:15, ale tak samo, jak w sobotę w Toruniu nie potrafiły utrzymać tak wysokiego prowadzenia.

Z kolei w drugiej partii nasza drużyna do stanu 8:8 prowadziła wyrównane spotkanie. Jednak błędy na przyjęciu zagrywki spowodowały, że siatkarki z Krosno w jednym ustawieniu uzyskały przewagę, której nie zmarnowały i podwyższyły rezultat spotkania.

W trzecim secie siatkarki KSZO od początku nie mogły załapać rytmu gry. Przy stanie 2:7 i 7:15 trener Cebo próbował korzystać z przerwy na żądanie, rotował też składem, ale niemoc zespołu była widoczna gołym okiem.

Po meczu powiedzieli:

Karolina Szczygieł, kapitan KSZO: -Ostatnio trenowałyśmy bez trenera. To nie jest żadne usprawiedliwienie, ale na pewno wpływało i wpływa na naszą dyspozycję. Zabrakło też w naszej grze waleczności i jest mi z tego powodu najzwyczajniej przykro. Na szczęście mamy już trenera i wypada liczyć na to, że przy profesjonalnym treningu będziemy grały już tylko lepiej. W pierwszym secie powtórzyła się historia z Torunia. Wygląda to tak, jakbyśmy się bały wygrywać. Mamy jednak bardzo młody zespół i być może czasami w tych końcówkach zwalniamy rękę, tracimy pomysły w ataku? Ja w każdym zespole widzę potencjał. Mamy młode, utalentowane dziewczyny składzie i myślę, że jeśli tylko przyłożymy się należycie do treningów, to coś z tej drużyny będzie.

Marcin Cebo, trener KSZO: -Oglądem zespół w Toruniu i wywarł na mnie dobre wrażenie. Myślę pozytywnie, wspominam dobre czasy, kiedy za trenera Adama Grabowskiego cała ostrowiecka hala żyła każdym meczem. Chciałbym do tego nawiązać. Potrzebujemy czasu i spokoju na doszlifowanie pewnych elementów gry. Siatkarki Karpat okazały się zespołem lepszym na zagrywce, do tego oprócz początkowej fazy meczu dobrze przyjmowały i dzięki temu atakowały skutecznie, rozrzucając nas przy tym na siatce. W końcówce nasza drużyna siadła psychicznie i mentalnie też musimy się wzmocnić. Liczę na to, że sytuacja w klubie ulegnie medialnemu wyciszeniu i skupimy się tylko na treningu i grze. Chciałbym zaproponować zespołowi moją wizję gry, opartą na solidnej, mocnej zagrywce i grze blok-obrona. Tak gra się np. w lidze belgijskiej, w której zawodniczki  świetnie prezentują się w grze polem i asekuracji.

Print Friendly, PDF & Email

3 thoughts on “Siatkarki KSZO przegrały z Karpatkami

  • 21/11/2019 at 21:44
    Permalink

    Dogorywanie ostrowieckiej siatkówki trwa. Można pochwalić ambicję tych młodych dziewczyn ,grają walczą przynajmniej one pokazują sportową postawę. Reszta tzn.zarząd prezes władze miasta i powiatu już wiedzą tej drużyny nie da się uratować .Władze nie chcą i chyba nie mogą dać publicznych pieniędzy na tę upadającą ,zadłużoną drużynę i na naszych oczach upada zespól , jeszcze niedawno chluba miasta ,rodzynek w tym ostrowieckim zakalcu, no cóż ta drużyna już się nie odrodzi . Szkoda wielka szkoda.

    Reply
  • 21/11/2019 at 23:08
    Permalink

    jesli nie ma pieniedzy na armie zaciezna to trzeba grac swoimi i cieszyc sie z kazdego punktu
    i ze dziewczyny sie rozwijaja
    a nie kontraktowac zawodzniczki po 10tysi za miesiac Mija 3 miechy i jest coming out z Ostrowca zawodniczek trenerow…. W normalnym biznesie nieprawdopodobne do zaistnienia Praca praca i jeszcze raz praca Jest SMS i i po czesci to pozwala marzyc ze siatkowka bedzie trwac w naszym miescie

    Reply
  • 22/11/2019 at 10:02
    Permalink

    Z siatkówką w Ostrowcu będzie jak z piłką nożną miała być odbudowa przez 4 ligę atak naprawdę drużyna utknęła w 3 i nie widać perspektyw na coś lepszego. Siatkówkę za parę lat też będzie można wspominać że kiedyś była ekstraklasa a teraz nie ma nic bo łatwiej jest utrzymać to co jest niż odbudowywać wszystko od podstaw

    Reply

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *