Budowa supermarketu budzi kontrowersje. Gmina ma powiatowi oddać 1 mln zł

W Opatowie na działce położonej pomiędzy ulicą Szpitalną, krajową ?9?, a rzeką Opatówką powstaje supermarket.
Budowa budzi kontrowersje wśród opatowian. Mieszkańcy dziwią się, że starostwo powiatowe na etapie wydawania pozwolenia na budowę nie zatrzymało budowy obiektu ze względu na bliskość ze szpitalem i utrudniony wyjazd karetek.
-Druga sprawa – czy ktoś w urzędzie czuwa nad architekturą powstających budynków w Opatowie, mamy na myśli ich kubaturę, elewacje, ogólny wygląd – nie kryją oburzenia mieszkańcy. Patrząc na inwestycję, która ma powstać lada dzień na wspomnianej działce, nijak się ona ma do pięknej bramy, kolegiaty, szpitala i placu rekreacyjnego. Opatów ma miano miasta zabytkowego o charakterystycznej zabudowie, tymczasem wpuszczana jest tego typu budowla w samo centrum tego pięknego miasta.
Nie jest także tajemnicą, że trwa także postępowanie sądowe w sprawie działki pomiędzy gminą Opatów, a starostwem powiatowym w Opatowie.
Zapytaliśmy starostę opatowskiego i burmistrza Opatowa na jakim etapie jest postępowanie i czy w tym przypadku budowa powinna być prowadzona? Przypominam, że działka została darowana gminie przez starostwo powiatowe, i to starostwo zastrzegło sobie do jakich celów ma działka zostać wykorzystana. Zapis ten nie został spełniony. Kolejna rzecz to obawa drobnych przedsiębiorców, którzy przez powstające w Opatowie super markety tracą obroty i w rezultacie są zmuszeni zamykać swoje małe sklepy, które prowadzą niejednokrotnie od pokoleń.
-Po rozpatrzeniu wniosku o pozwolenie na budowę z dnia 26.07.2019 r., w dniu 26.09.2019 r. została wydana decyzja zatwierdzająca projekt budowlany i udzielająca pozwolenia na budowę budynku handlowo-usługowego o powierzchni sprzedaży 400 m kw. wraz z infrastrukturą niezbędną do jego prawidłowego funkcjonowaniaczytamy w informacji przesłanej przez sekretarza powiatu Pawła Lebienieckiego. Decyzję wydano na podstawie projektu budowlanego, po sprawdzeniu: zgodności projektu budowlanego z ustaleniami zawartymi w obowiązującym na analizowanym terenie Miejscowym Planie Zagospodarowania Przestrzennego miasta Opatów, kompletności projektu budowlanego i posiadania wymaganych opinii, uzgodnień, pozwoleń oraz informacji dotyczącej bezpieczeństwa i ochrony zdrowia, zgodności projektu zagospodarowania terenu z przepisami, w tym techniczno ?budowlanymi, wykonania projektu przez osobę posiadającą wymagane uprawnienia budowlane oraz wymagane zaświadczenia wydane przez izbę samorządu zawodowego o przynależności do tej izby, aktualne na dzień opracowania projektu. Przedłożony do zatwierdzenia projekt budowlany przedmiotowej inwestycji jest zgodny z ustaleniami w/w MPZP m. Opatów.
Jak czytamy w dalszej części oświadczenia sekretarza powiatu, inwestycja będzie realizowana na terenie podlegającym ochronie konserwatorskiej i w związku z tym mają zastosowania przepisy ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami. Inwestor przedłożył stosowne uzgodnienie Świętokrzyskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Decyzja pozwolenia na budowę nie jest decyzją uznaniową. Starosta opatowski działając w granicach prawa nie znalazł podstaw do odmowy zatwierdzenia projektu budowlanego i udzielenia pozwolenia na budowę wnioskowanego zamierzenia inwestycyjnego. Na terenie gminy Opatów nie ma obostrzeń wprowadzonych na podstawie ustawy zwanej ?krajobrazową? . Postępowanie sądowe prowadzone przez powiat opatowski przeciwko Dino Polska S.A. w Krotoszynie zostało prawomocnie oddalone na mocy wyroku Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 2 lipca 2019 r. Sąd uznał, że umowa zawarta pomiędzy Gminą Opatów, a Dino Polska S.A. nie może być uznana za nieważną, bowiem spółka nie posiadała informacji o tym, że umowa darowizny zastrzegała warunki dla gminy sposobu zagospodarowania terenu. Gmina ogłaszając przetarg nie wskazała, że może ona być zagospodarowana na inny cel niż przewidziany w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego. Opierając się zatem za zasadzie zaufania publicznego i wierze ksiąg wieczystych Dino Polska S.A. nabyła nieruchomość na cele jej rozwoju działalności gospodarczej i zapłaciła za nią 1 mln zł. W związku z powyższym nie można mówić ani o nieważności czynności, ani o bezskuteczności czynności.
Sąd Apelacyjny jednak uchylił do ponownego rozpoznania powództwo ewentualne zgłoszone przez powiat opatowski o zapłatę przez gminę Opatów na rzecz powiatu kwoty 1 mln zł, bowiem zdaniem Powiatu czynność ta spowodowała bezpodstawne wzbogacenie się Gminy, gdyż nie zrealizowała celu darowizny. Obecnie w dniu 10 lutego 2020 r. odbyła się sprawa przed Sądem I instancji. Sąd ten skierował sprawę na mediację, dając stronom szanse na polubowne rozstrzygnięcie zaistniałego sporu.
-Przedmiotowa działka jest objęta Miejscowym Planem Zagospodarowania Przestrzennego Miasta Opatów – wyjaśnia burmistrz Opatowa Grzegorz Gajewski. Zgodnie z ustaleniami planu, miejsce na którym jest budowany market, leży na terenie oznaczonym 6U – zabudowa usługowa, która dopuszcza i jednocześnie określa wymogi dla budynków, które mogą powstać w tym miejscu. Gmina nie wydawała ?warunków zabudowy na supermarket?. Decyzja o warunkach zabudowy wydawana jest wyłącznie wówczas, gdy gmina nie posiada Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego. W rozpatrywanym
przypadku, w związku z istnieniem MPZP, organem właściwym do wydania pozwolenia na budowę było Starostwo Powiatowe w Opatowie, które badało zgodność planowanej inwestycji z MPZP. Miejsce, w którym powstaje market, pozostaje pod nadzorem Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Kielcach, od którego każdy kto ma zamiar prowadzić jakiekolwiek prace na terenie objętym ochroną konserwatorską, ma obowiązek uzyskać stosowne pozwolenie. Jeśli konserwator zabytków, który posiada odpowiednie kwalifikacje do oceny wpływu nowego budynku na zabytkowe otoczenie, wydał zgodę na budowę marketu, to należy przyjąć, że nowy obiekt nie zakłóci zabytkowego charakteru miasta.
Jak dodaje burmistrz, spór pomiędzy gminą Opatów i powiatem opatowskim został skierowany do mediacji. Sposób rozstrzygnięcia tego sporu nie ma żadnego wpływu na możliwość prowadzenia budowy przez inwestora, ponieważ spór toczy się poza nim. Wskutek nabycia nieruchomości inwestor stał się prawowitym właścicielem terenu, a spór sądowy doprowadzić może jedynie do oddalenia powództwa złożonego przez powiat opatowski, bądź koniecznością zapłaty przez gminę Opatów odszkodowania na rzecz powiatu.
-Przypominam też, że ta rzekoma ?darowizna? została przekazana przez powiat opatowski na rzecz gminy Opatów w zamian za umorzenie zadłużenia, jakie powiatowy szpital miał względem gminy z tytułu niezapłaconych podatków- mówi G. Gajewski. Przypominam również, że Powiatowy Urząd Pracy w Opatowie mieści się obecnie w budynku, który został darowany przez gminę Opatów z przeznaczeniem na działalność leczniczą. Rozumiem obawy drobnych przedsiębiorców, którzy płacą podatki w Opatowie. Pragnę jednak przypomnieć, że gmina Opatów nie dysponuje żadnym zgodnym z prawem argumentem, który pozwoliłby na wstrzymanie budowy. Zgodnie z obowiązującym w Polsce porządkiem prawnym właściciel nieruchomości ma prawo zagospodarować ją zgodnie z własnym uznaniem, o ile nie narusza to przepisów prawa. Ponieważ planowana budowa nie narusza takich przepisów, ewentualne blokowanie przez samorządy budowy marketu byłoby działaniem niezgodnym z prawem i jako przekroczenie uprawnień bądź niedopełnienie obowiązków narażałoby starostę i burmistrza na odpowiedzialność karną. Ta sytuacja nie dotyczy wyłącznie Opatowa i w żadnym razie nie świadczy o tym, że opatowskie samorządy zamierzają walczyć z opatowskimi przedsiębiorcami. Chcę dodatkowo nadmienić, że jako burmistrz Miasta i Gminy Opatów widzę nie tyle potrzebę, co konieczność wsparcia opatowskich kupców, w związku z czym jeszcze w tym roku zamierzam we współpracy z nimi uruchomić akcję promocyjną, polegającą na stworzeniu wśród mieszkańców Opatowa mody na zakupy w małych sklepach, prowadzonych przez lokalnych przedsiębiorców.

Print Friendly, PDF & Email

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *