Ostrowiecki Rynek na razie bez parkomatów, a w Opatowie się z nich cieszą…

Za sprawą interpelacji radnych – Daniela Strojnego i Włodzimierza Sajdy wrócił temat płatnego parkowania w centrum Ostrowca Świętokrzyskiego.
Wszystko jednak wskazuje na to, że mimo, iż rozwiązanie z powodzeniem funkcjonuje w ościennych samorządach, to w naszym mieście, jak na razie, nie będzie wprowadzone.
Radni chcą opłat w Rynku
?Proponowane rozwiązanie jest niezbędne, aby utrzymać porządek i ład komunikacyjny naszego miasta, a przy tym uzyskać stosowne środki finansowe, które tak bardzo potrzebne są do rozwoju? – napisali radni. Kierując się doświadczeniem innych miast musimy zmierzyć się z tym problemem również w Ostrowcu Świętokrzyskim. Według naszej oceny, taką strefą płatnego parkowania, charakteryzującą się deficytem miejsc postojowych, jest ewidentnie Rynek i przylegające do niego uliczki (?) Zdajemy sobie sprawę, że wprowadzanie jakichkolwiek dodatkowych opłat nie jest przyjmowane z sympatią. Niestety, w tym przypadku musimy podjąć się trudu i wyzwania związanego z uporządkowaniem miejsc parkingowych.
-Nie możemy uważać, że tego problemu nie ma, a przecież możemy zaproponować kwoty, które nie obciążą kieszeń mieszkańców – uważa radny Daniel Strojny. Może się okazać, że za godzinne parkowanie zapłacimy mniej niż za paliwo, które spalimy krążąc po centrum, aby znaleźć jakieś miejsce na chwilowy postój. Wiemy, że takie propozycje wcześniej odrzucili przedsiębiorcy mający zlokalizowane swoje firmy w centrum, ale teraz w naszej ocenie te głosy się podzieliły. Miejsca parkingowe w centrum zajmują głównie pracownicy, którzy są związanymi ze sklepami w centrum miasta, a już klienci, którzy chcą z nich skorzystać, mają poważny problem z postojem, dlatego też często podejmują decyzje o rezygnacji z zakupów w tej lokalizacji. Według naszych obserwacji zmniejszona ilość sklepów, czy podmiotów w branży finansowej to właśnie efekt braku możliwości skorzystania z parkingu.
Choć, jak na razie, nie znamy oficjalnej odpowiedzi Gminy Ostrowiec Świętokrzyski na interpelacje, to wszystko wskazuje, że ostrowiecki samorząd nie zdecyduje się na płatne parkowanie w centrum.
W Opatowie się cieszą


Tymczasem parkomaty w rynku w Opatowie zostały zamontowane od 4 maja 2019 r. Gmina zakupiła tam ich 4 sztuki za ponad 70 tys. zł.
-Od maja do grudnia 2019 r. wpływy z funkcjonowania parkomatów wyniosły ok. 92 tys. zł, czyli w skali całego roku można się spodziewać około 150 -160 tys. zł – mówi burmistrz miasta i gminy Opatów, Grzegorz Gajewski.
Godzina parkowania w opatowskim rynku kosztuje 1,50 zł. Koszt karnetu miesięcznego wynosi 40 złotych. Burmistrz nie ukrywa zadowolenia z ustawienia parkomatów w rynku.
-Strefa płatnego parkowania funkcjonowała od wielu lat nieefektywnie, opłaty zbierał pracownik – mówi burmistrz G. Gajewski. Dopiero teraz strefa przynosi wymierne korzyści gminie, zastrzyk 150 tys. zł rocznie to dla Opatowa znaczący przychód.

Print Friendly, PDF & Email

2 thoughts on “Ostrowiecki Rynek na razie bez parkomatów, a w Opatowie się z nich cieszą…

  • 10/03/2020 at 15:41
    Permalink

    To dobra decyzja. Co do tej agitki samorzadowych usprwanien- Naprawde? Ktos w Opatowie sie cieszy ze drenuje mu sie portwel? Lepiej zeby mieszkancy wydawali te pieniadze na zakupy i w ten sposob wspierali lokalny handel i wlasne potrzeby, zamiast karmic proznosc wladz lokalnych. Wladze powinny sie gospodarowac tym co maja, a jesli nie potrafia, to powinni sobie obnizac pensje. Jesli jest potrzeba inwestycji w miescie powinny sie zwracac o to do lokalnych przedsiebiorcow, na zorganizowanie pieniedzy z chocby tego procenta podatkow, mozliwych do przekierowania z wlasnych podatkow. Dziwne ze to nie jest regółą. NP zbiorki celowe. To pokazywalo by prawdziwe potrzeby. Robenie dziur w domowych budrzetach to praktya jaka znamy z czasow wladzy PO i rocznych ich wczsniejszych uni. Powinnismy usuwac chorobotworcze praktyki, bo przez to wladze wspanialomyslnie wpadaja na kolejne sposoby drenowania, az do absurdow. Np. slawetnych slow Tuska, ze pieniadze ktore gromadza sobie ludzie na emerytury, nie sa ich wlasnoscia i cale mnustwo takich durnot cofajacych nas w rozwoju. Moze jeszcze otworzmy specjalne sklepy dla wladz, zeby nie musieli stac w kolejkach, bo specjalne miejsca parkowania juz chyba maja.

    Reply
  • 10/03/2020 at 16:06
    Permalink

    Zeby to zrozumiec najpierw musimy zadac sobie pytanie- czy miasto jest wlasmoscia wladz, czy spoleczmosi w nim mieszkajacej. Wtedy latwo bedzie mozna znalezc odpowiedzi na trodne pytania i pomoze to znalezc dobre rozwiazania.

    Reply

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *