Załamanie w transporcie

Transport autokarowy znalazł się w fatalnej sytuacji.
Epidemia koronawirusa sprawiła, że ludzie przestali się przemieszczać.
W minionym tygodniu w autobusach miejskich przejeżdżających aleją 3 Maja, podróżowało zaledwie po kilka osób. W jednym autobusie znajdował się tylko jeden pasażer. Nie trzeba pytać przewoźników o szczegóły, bowiem gołym okiem widać spadek liczby pasażerów.
Podobnie jest na liniach międzymiastowych. Podróżują tylko ci, którzy muszą się przemieszczać. W ubiegłym tygodniu wiele osób zrezygnowało z planowanych wyjazdów rodzinnych, towarzyskich czy związanych z ważnymi sprawami osobistymi. W autobusach dalekobieżnych widzieliśmy ludzi młodych, prawdopodobnie studentów wracających do domu po zawieszeniu zajęć na uczelniach. Na placach stoją autobusy, ponieważ odwołane są wycieczki, wyjazdy okazjonalne, a nawet pielgrzymki. Teraz dołączą do nich autobusy przewożące młodzież szkolną. Na wszystkich dworcach wyznaczone zostały specjalne miejsca, gdzie muszą podjechać autobusy, jeśli w wozie znajdzie się osoba, u której widoczne są symptomy choroby. W takim przypadku kierowca zobowiązany jest powiadomić szybko odpowiednie służby sanitarne. Wnętrza pojazdów są dezynfekowane.
Jeszcze gorsza sytuacja ma miejsce w przewozach międzynarodowych, a przecież dziennie z naszego kraju wyjeżdżały tysiące autokarów. Przewoźnicy międzynarodowi i krajowi są zgodni w ocenie, że po takim tąpnięciu branża bez pomocy rządu nie wyjdzie na prostą. Kolejny już dzień na naszych krajowych drogach autobusy jeżdżą puste, a wpływy z biletów nie pokrywają kosztów. W Ostrowcu Świętokrzyskim mamy największego w regionie przewoźnika osób. Miejmy nadzieję, że nasza firma otrzyma wsparcie (jest przecież spółką skarbu państwa) i przetrwa bardzo trudny rok. PKS Ostrowiec jest jednym
z większych lokalnych pracodawców i najbardziej rozpoznawalnym obok huty przedsiębiorstwem.
O spadku przewozów sygnalizują firmy, zajmujące się transportem towarów. Mają mniej zamówień. To też zła informacja, bowiem w samym Ostrowcu Świętokrzyskim i w najbliższej okolicy zarejestrowanych jest kilkaset małych i średnich firm posiadających od jednego do kilkunastu samochodów ciężarowych i świadczących usługi przewozowe. Właściciele ostrowieckich przedsiębiorstw transportowych zawsze nas ostrzegali w takich sytuacjach. Pierwsi sygnalizowali o trudnościach gospodarczych, bowiem zawsze tak jest, że gdy spadają zamówienia i przewozy, to hamuje reszta gospodarki.

Print Friendly, PDF & Email

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *