Przedszkola w Ostrowcu Świętokrzyskim od 6 maja wracają do pracy

Od 6 maja zostaną otwarte ostrowieckie przedszkola oraz oddziały przedszkolne w szkołach podstawowych, a także żłobki.
W Ostrowcu nie funkcjonuje żaden żłobek, dla którego organem prowadzącym jest gmina Ostrowiec Świętokrzyski.
Minister Edukacji Narodowej i Minister Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej wydali zalecenia do stosowania na terenie placówek, które będą respektowane przez pracowników gminnych placówek.
Wytyczne dla rodziców będą dostępne na stronie internetowej UM w zakładce: edukacja ? komunikaty.
Przedszkola prowadzone przez gminę (8) i oddziały przedszkolne w szkołach podstawowych rozpoczną pracę w normalnych godzinach (np. przedszkola od 6.00 do 16.00).
Wszystkie placówki prowadzone przez podmioty zewnętrzne również deklarują gotowość do pracy.
Zakres, szczegóły organizacyjne, potrzeby są ustalane przez dyrektorów, wychowawców z rodzicami.
– Konsultowaliśmy się z osobami, które prowadzą prywatne żłobki i przedszkola w naszym mieście. Mówimy wspólnym językiem, że 6 maja placówki zostaną otwarte od godziny 6 – mówi Jarosław Górczyński.- Jednocześnie jednak apeluję do rodziców, którzy mają z kim zostawić dzieci, by jednak pozostały one jeszcze w domach.
Ze względu na sytuację epidemiczną organ prowadzący może ograniczyć liczebność grup przedszkolnych. Pierwszeństwo mają dzieci pracowników ochrony zdrowia, służb mundurowych, pracowników handlu i przedsiębiorstw produkcyjnych realizujących zadania związane z zapobieganiem, przeciwdziałaniem covid-19.
W przedszkolach zostaną opracowane przez dyrektorów procedury bezpieczeństwa na terenie prowadzonych przez nich instytucji.
W placówkach, które w czasie zamknięcia zostały dokładnie zdezynfekowane, wprowadzone będą dodatkowe środki bezpieczeństwa. Rodzice będą doprowadzać dzieci do drzwi przedszkola, gdzie odbiorą je pracownicy. W salach przebywać będzie do 10 dzieci. Maluchy w trakcie zajęć nie muszą nosić maseczek, natomiast personel, chociaż nie ma takiego zarządzenia, będzie miał na sobie maseczki, rękawiczki, a nawet przyłbice.
– Dyrektorzy zbierają obecnie deklaracje od rodziców, ilu dzieci możemy się spodziewać. Dla przykładu powiem, że w przedszkolu numer 19, gdzie uczęszcza 200 dzieci, taką chęć zgłosiło 26 rodziców – mówi Jarosław Górczyński. – Oczywiście zainwestujemy w dodatkową dezynfekcję, także place zabaw będą dezynfekowane dwa razy dziennie.
Jeśli chodzi o wyżywienie dzieci, to żadna z placówek nie korzysta z cateringu. We wszystkich funkcjonują kuchnie, w których naczynia będą na bieżąco wyparzane.
W przypadku pytań, wyjaśnienia wątpliwości prosimy kontaktować się przede wszystkim z placówkami lub Wydziałem Edukacji i Spraw Społecznych UM.


Decyzja o otwarciu żłobków i przedszkoli jest fakultatywna
Rząd dał możliwość samorządom otwarcia od 6 maja żłobków i przedszkoli dla dzieci; jest to decyzja fakultatywna; samorządy mogą zdecydować, że na ich terenie placówki te zostaną nadal zamknięte – powiedziała w piątek minister rodziny, pracy i polityki społecznej Marlena Maląg.
„Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom niektórych rodziców, (…) ale także organów prowadzących, samorządów, została podjęta decyzja, że od 6 maja mogą być otwarte żłobki, przedszkola. Ma to charakter fakultatywny. Dlatego, że samorząd, znając sytuację epidemiologiczna na swoim terenie, może podjąć decyzję czy żłobki, przedszkola zostaną otwarte. My dajemy im tę możliwość” – powiedziała na antenie Polskiego Radia Maląg.
Przekazała, zostały przedstawione wytyczne, opracowane zarówno przez jej resort, Ministerstwo Edukacji Narodowej oraz Głównego Inspektora Sanitarnego.
Jak mówiła, w decyzji odnośnie otwarcia placówek przez samorządy należy wziąć pod uwagę m.in. sytuację epidemiologiczną na terenie danego samorządu, a także zaleca się ograniczenie liczby dzieci w grupie, dostępność środków do dezynfekcji czy nieprzyjmowanie dzieci z objawami choroby, ograniczenie możliwości przebywania ich na zewnątrz.
Maląg powiedziała, że wytyczne te zostały przekazane samorządom.
Minister przypomniała, że rząd daje możliwość i jeśli rodzic nie będzie mógł posyłać dziecka z określonych powodów do żłobka czy przedszkola, zapewniony zostanie mu zasiłek opiekuńczy. Zasiłek zostaje przedłużony do 24 maja.
„Daliśmy możliwość, że samorządy mogą otwierać placówki. Mogą też podjąć decyzję, że na ich terenie placówki pozostaną zamknięte. Natomiast widać, że tutaj bardzo trudno jest z tą właśnie decyzją, dlatego że tu trzeba wziąć pewną odpowiedzialność” – tłumaczyła szefowa resortu rodziny, pracy i polityki społecznej.
Zdaniem minister, samorządowcy mogą stworzyć takie warunki, aby placówki mogły być otwarte. Jak mówiła, decyzje te można podjąć w uzgodnieniu z powiatowym inspektorem sanitarnym, patrząc na dane epidemiologiczne na określonym terenie.
„Jeżeli nam zależy m.in. na ochronie miejsc pracy i widzimy – patrząc na dane – że można obostrzenia niektóre już ściągać i dajemy możliwość otwierania niektórych zakładów pracy, chcemy też dać możliwość opieki nad dziećmi. My, jako rząd, zasiłek opiekuńczy dalej przedłużamy. I tutaj we współpracy z samorządami zależy nam na tym, żeby samorządy podjęły teraz decyzje” – powiedziała.
Premier Mateusz Morawiecki poinformował w tym tygodniu, że od 6 maja dopuszczona będzie możliwość otwarcia żłobków i przedszkoli. Ostateczne decyzje mają być podejmowane przez organy prowadzące te placówki przy uwzględnieniu wytycznych Głównego Inspektora Sanitarnego, a także Ministerstwa Edukacji Narodowej oraz Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej
Jak poinformował rząd, organy prowadzące mogą ograniczyć liczebność grupy przedszkolnej czy liczbę dzieci objętych opieką. Z kolei samorządy mogą na podstawie dotychczasowych przepisów zamknąć wszystkie żłobki i przedszkola na swoim terenie. Morawiecki zachęcał jednak, aby w odpowiednich warunkach decydowano się na ich otwarcie, deklarując, że rząd zapewni środki dezynfekcyjne, by zadbać o bezpieczeństwo sanitarne. Premier zapewnił, że tym, którzy nie będą mogli oddać swoich pociech pod opiekę w przedszkolu lub w żłobku, nadal przysługiwać będzie zasiłek opiekuńczy. Wypłacany będzie zarówno wtedy, gdy jednostka samorządu terytorialnego zdecyduje o zamknięciu placówki, jak i wtedy, gdy zapewnienie w niej opieki nad dzieckiem nie będzie możliwe przez ograniczenia spowodowane COVID-19.
W odpowiedzi na to, część samorządowców zapowiedziała, że nie otworzy tych placówek od 6 maja.
Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski ocenił, że samorządy nie mają możliwości skutecznej oceny, czy sytuacja epidemiczna jest bezpieczna, i przez to nie mogą podejmować decyzji na temat znoszenia obostrzeń, m.in. ponownego otwierania przedszkoli i żłobków.
W czwartek m.in. prezydent Wrocławia Jacek Sutryk poinformował, że jest mało prawdopodobne, iż żłobki i przedszkola zostaną otwarte w stolicy Dolnego Śląska w przyszłym tygodniu. Prezydent Lublina Krzysztof Żuk ocenił, że otwarcie żłobków i przedszkoli 6 maja jest nierealne. Również prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz zapowiedziała, że miejskie żłobki i przedszkola nie wznowią działalności 6 maja.
Także władze Gliwic, Chorzowa i Tychów (Śląskie) poinformowały, że nie otworzą żłobków i przedszkoli 6 maja.
Władze Bydgoszczy zapowiedziały, że miejskie żłobki i przedszkola zostaną otwarte najwcześniej 11 maja. Prezydent Torunia Michał Zaleski podkreślił w czwartek, że analizowana jest sytuacja w zakresie możliwości otworzenia żłobków i przedszkoli od 6 maja.
Aneta Oksiuta, PAP

Print Friendly, PDF & Email

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *