Zdewastowali ule

Bałtów. Około 160 uli zniszczyli nieznani dotąd sprawcy. Akt wandalizmu dotyczy czterech pasiek z terenu gminy Bałtów.
Józef Misiura, prezes Stowarzyszenia Pszczelarzy Ziemi Ostrowieckiej mówi o barbarzyńskim czynie. Poszkodowane zostały cztery pasieki. W jednej zniszczono ule ponad 80 rodzin pszczelich, w dwóch kolejnych ponad 40 rodzin. Zdarzenie miało miejsce nocą z 5 na 6 lipca br. Nieznani sprawcy rozpięli pasy spinające ule i doszczętnie je zniszczyli, wyłamując ich elementy.
Dla Krzysztofa Kozłowskiego, właściciela pasieki w Pętkowicach, to strata nie tylko finansowa. Pszczelarstwo to profesja w jego rodzinie od trzech pokoleń. To nie tylko sposób na życie, ale też pasja, której poświęca dużo czasu. Jak mówią pszczelarze, to strata nie tylko dla nich, ale dla wszystkich. Pszczoły przecież zapylają kwiaty i inne rośliny, dzięki nim mamy warzywa i owoce. One sprawiają, że jest życie na ziemi. Niestety akty wandalizmu nie są niczym nowym w branży pszczelarskiej, co potwierdzają bartnicy Świętokrzyskiego Związku Pszczelarskiego w Kielcach.
W ubiegłym roku w bałtowskich pasiekach zdarzały się uszkodzenia uli lub też ich kradzieże. Jednak do tej pory nie przybierały takich form okrutnego wandalizmu. Poszkodowani pszczelarze podejrzewają o te czyny niestety kolegów z branży. Jak mówią, często przyczyną takich aktów jest zazdrość i nieuczciwa konkurencja. Jak dodaje J. Misiura, po takich zniszczeniach trudno jest skompletować rodziny. Proces ten będzie długotrwały i może potrwać do jesieni. Pszczelarze straty szacują na około 200 tysięcy, choć jak mówią, pieniądze to nie wszystko. Środowisko pszczelarskie zdecydowanie potępia tego rodzaju zachowania. Jednak ze względu na pojawiające się akty wandalizmu, pszczelarze próbują sobie z tym radzić. W pasiekach zakładają monitoring lub też czujniki ruchu, które odstraszają sprawców dewastacji.
Z poszkodowanymi pszczelarzami solidaryzuje się wójt gminy, Hubert Żądło, który przybył do zniszczonych pasiek. Sprawą zdewastowanych uli zajmuje się już ostrowiecka policja.
-Prowadzone jest postępowanie w tej sprawie, mające na celu ujawnienie sprawców zdarzenia -potwierdza Ewelina Wrzesień, oficer prasowy KPP w Ostrowcu Świętokrzyskim. – Każdy kto posiada jakikolwiek informacje, mogące przyczynić się do ujawnienia sprawców tego czynu, proszony jest o kontakt z ostrowiecką policją.