A jednak… Baseny i siłownie otwarte dla sportowców, uczniów i studentów
Protesty środowisk sportowych przyniosły efekty. Rząd ugiął się i postanowił całkowicie nie zamykać basenów, siłowni i centrów fitness.
Otóż postanowiono, a konkretnie ministerstwo sportu, że z basenów, siłowni i centrów fitness będą mogli nadal korzystać osoby uprawiające sport w ramach współzawodnictwa sportowego, zajęć sportowych lub wydarzeń sportowych, a także studenci i uczniowie w ramach zajęć na uczelni lub w szkole.
I tak, z zakazu prowadzenia działalności wyłączone są baseny, siłownie, kluby i centra fitness, które:
*działają w podmiotach wykonujących działalność leczniczą przeznaczonych dla pacjentów
*są przeznaczone dla osób uprawiających sport w ramach współzawodnictwa sportowego, zajęć sportowych lub wydarzeń sportowych
*są przeznaczone dla studentów i uczniów ? w ramach zajęć na uczelni lub w szkole
A co z ludźmi, którzy chodza na basen z powodow zdrowotnych? Lekarz mi kazal chodzic na basen bo to jedyna forma rehabiliatcji jesli chodzi o moj kregoslup. I co teraz? Tam gdzie potrzeba to nie robicie zmian tylko baseny i silownie przeszkadzają? A w sklepach jeszcze nikt sie nie zarazil… O zgrozo ludzie…