Przepełnione śmietniki, bo śmieciarka nie dojechała
Atak zimy w Ostrowcu Świętokrzyskim wywołał falę niezadowolenia na sposób usługi polegającej na odbiorze odpadów, głównie z terenów osiedli.
Jak alarmowali nas czytelnicy, nagminnym zjawiskiem było to, że śmieciarki po prostu nie odbierały odpadów.
– Bardzo nie podoba mi się usługa firmy śmieciowej- pisze nasz czytelnik Paweł. Płacimy za wywóz nie mało, a śmieci nie są odbierane należycie. Koło mojego bloku już kilka dni nie wiedziałem śmieciarki, Cóż z tego, że jest śnieg, zasypane drogi. Przecież płacimy podatki i nie powinno nas to interesować. Firma już dostała karę od gminy. Wcale bym się nie zdziwił, gdyby się to powtórzyło.
– Firma, która wygrała przetarg, już ponad rok zajmuje się sprzątaniem – dorzuca kolejny czytelnik. I jak to wygląda, jak wywiązuje się z obowiązków? Opinie są bardzo różne, w mojej jednak wynika, że nie jest dobrze. Mieszkam na dużym osiedlu i mam doskonały obraz tego, co się dzieje koło kontenerów. Bardzo często są przepełnione, a już po weekendzie to na ziemi robi się wysypisko worków i innych niepotrzebnych rzeczy.
Problemy z odbiorem odpadów szczególnie w minionym tygodniu zgłaszali do Urzędu Miasta nie tylko mieszkańcy, ale także i wykonawca usługi. Nie obyło się bez reakcji.
– Wystąpiliśmy do spółdzielni mieszkaniowych i zarządców nieruchomości w kwestii udostepnienia możliwości dojazdu do pojemników – mówi Piotr Mazik, zastępca naczelnika Wydziału Infrastruktury Komunalnej Urzędu Miasta w Ostrowcu Świętokrzyskim. Przy zimowym utrzymaniu dróg wewnętrznych zarządcy postawili na udrożnienie ciągów dla mieszkańców, przez co niejednokrotnie zwały śniegu zablokowały dojazd pod pojemniki na odpady. Tych zgłoszeń mieliśmy nieco, ale wszystkie na bieżąco staraliśmy się rozwiązywać, co potwierdza korespondencja ze wszystkimi stronami. Realizator usługi naszym zdaniem mimo trudnej sytuacji pogodowej podchodzi do całej sytuacji rzetelnie. Nawet jak zdarza się pominąć którąś z altan, po udrożnienia dojazdu odbiór jest realizowany.
Rzetelna firma, serio? Rozumiem, że w tej chwili odpady nie są odbierane bo jest utrudniony dojazd. Ok, to ma sens. Niemniej chciałbym spytać jak to jest, że odpady nie były odbierane terminowo od stycznia roku ubiegłego skoro opadów śniegu w tym okresie nie było prawie żadnych. Nie były odbierane bo, podejrzewam, zbyt dużo much latało przy przepełnionych pojemnikach BIO. Wiadomo pandemia to pracownicy Farta nie będą dodatkowo ryzykować. O odbiorze gabarytów, metali i tworzyw sztucznych mogę powiedzieć tylko tyle, że owszem harmonogram przewiduje ich odbiór, szkoda tylko, że ten harmonogram jest wart tyle samo co słynne już ultimatum „strajku” kobiet czyli kompletnie nic. Cieszy entuzjazm UM na temat jakości świadczonych przez Fart usług szkoda tylko, że żaden z pracowników UM nie przeszedł, przejechał się po mieście i nie udokumentował choćby telefonem komórkowym profesjonalnych, terminowych i rzetelnych działań firmy Fart. Rozumiem, że są ważniejsze sprawy nurtujące mieszkańców takie jak wyświetlenie błyskawicy na wieży ciśnień czy podświetlenie OBK tęczowymi barwami. Podsumowując, gratuluję dobrego humoru w UM.
Obiektywnie oceniając, obecna firma zajmująca się odbiorem śmieci w Ostrowcu jest o niebo gorsza od swoich poprzedników – domagamy się,płacący za odbiór śmieci, wyjaśnienia od osób odpowiedzialnych za sprawy komunalne UM,zwłaszcza osób które wybrały obecną firmę do świadczenia usług : w czym lepsza jest ta firma od poprzedniej , ile miasto zyskuje na tej fuszerce a nie należytym odbiorze śmieci bo miało być taniej i lepiej – PŁACIMY więc WYMAGAMY !! i nie jest to kaprys mieszkańców, więcej, skoro usługa nie spełnia wymagań zleceniodawcy to powinny obniżone comiesięczne opłaty za wywóz śmieci.