Drzewo w środku chodnika
Rośnie tu od wielu lat. Jedni się do tego przyzwyczaili, inni interweniują z prośbą o pomoc. Mowa o rozłożystym drzewie w ciągu pieszych, prowadzącym do Centrum Usługowo -Handlowego na os. Słonecznym.
-Drzewo to się rozrasta, jest coraz grubsze i coraz bardziej utrudnia przejście w tym miejscu. A jest to miejsce dosyć często użytkowane przez mieszkańców. Grube korzenie powodują fałdowanie chodnika. Teren nie jest oświetlony i wieczorem można się tu zabić. Niedawno, obok było robione przejście dla pieszych, wycięto jedno drzewo i już ucieszyłem się, że ktoś poszedł po rozum do głowy i usunie również i to, ze środka chodnika. Byłem mocno zdziwiony, kiedy tak się nie stało -mówi jeden z mieszkańców.
-Niech pani patrzy, matka z wózkiem z dzieckiem ledwo może się przecisnąć. To jest niedorzeczne, aby zostawić takie drzewo na środku przejścia dla ludzi. Konary są rozłożyste, przy silnym wietrze, można co najwyżej dostać w głowę odrywającą się gałęzią. W zimę na tym nierównym przez korzenie chodniku można było zęby wybić -dodaje kolejny czytelnik.
-Kiedyś pomagałem tu starszemu człowiekowi, który potknął się i upadł. Nie mógł wstać, mocno był potłuczony, rozbił sobie nos. Sam go namawiałem, aby wezwać pogotowie i żądać odszkodowania od zarządcy chodnika, bo to w głowie się nie mieści, aby w tak wąskim przejściu rosło tak duże drzewo, które nie tylko ogranicza widoczność, ale też zagraża bezpieczeństwu ludzi -mówi inny mieszkaniec.
Na rosnące drzewo skarżyli się też kierowcy korzystający z przyległego do chodnika parkingu. Ich zdaniem jego rosłe konary, przy mocnym wietrze czy burzy zagrażają zaparkowanym samochodom.
-Drzewa na osiedlu są potrzebne. Jednak kiedyś sadzono je gdzie popadnie i dziś jest problem. Jednak nie może być tak, aby drzewo było ważniejsze od bezpieczeństwa ludzi. Z tego co wiem, jak wycinali to drzewo przy przejściu, także i to było wytypowane do wycinki, ale podobno odstąpiono od tego, bo jest zdrowe -mówi czytelniczka.
Na prośbę mieszkańców interpelacje w tej sprawie złożyła radna powiatowa, Agnieszka Rogalińska. Skontaktowałam się z zarządcą terenu, którym jest Urząd Miasta. Artur Majcher, naczelnik Wydziału Infrastruktury Komunalnej zapewnił mnie, że na miejsce uda się komisja, która jeszcze raz dokona wizji ternu i oceni sporne drzewo. Miejmy nadzieję, że znajdzie także rozwiązanie problemów dotyczących uporządkowania tego miejsca tak, aby było bezpieczne dla przechodniów.
„w środku chodnika” serio? Pani za to bierze pieniądze? Piękny artykuł, gratuluję ?
Najlepiej powycinać wszystkie drzewa w mieście , zabetonować i wyasfaltować wszelkie powierzchnie i dopiero będzie dobrze i przybędzie miejsc do parkowania samochodów – cóż za krótkowzroczne i prostackie myślenie niektórych Ostrowczan.
W przypadku tego drzewa wszelkie argumenty za jego wyrąbaniem są nie do przyjęcia bo ani tam wielki ruch pieszych ani zagrożenie dla przechodniów czy samochodów a jedynie kołtuństwo co niektórych,może ulicznych handlarzy warzywami bo w sezonie brakuje im tam miejsca.
Zostawcie ten zabytek przyrody w spokoju i dajcie mu rosnąć tu gdzie rośnie od wielu lat.