Przegrany pierwszy set, a później kontuzja Basi Romanowskiej. Jednak pokonały Wisłę!

II liga siatkówki kobiet. Grupa IV. *KSZO SMS Ostrowiec Świętokrzyski ? Wisła Kraków 3:1 (23:25, 25:18, 25:22, 25:10).

KSZO SMS: Romanowska, Błaszczyk, Piotrowska, Klepacz, Żurawska, Stefańska, Kowalik (libero) oraz Mich, Kos, Imiełowska, Ścibisz. Trener: Piotr Brodawka.

Wisła: Sordyl, Maruszczak, Gajewska, Boroń, Olenderek, Smaga, Wojta (libero) oraz Angielska, Termin. Trener: Magdalena Śliwa.

W II secie przy stanie 12:11 dla KSZO groźnej kontuzji kolana nabawiła się Barbara Romanowska, która trafiła do szpitala. Jej młodsze koleżanki jednak nie załamały się, wygrały nie tylko tę partię, ale i cały mecz.

W I secie wszystko przebiegało zgodnie z planem. Od jego początku nasze siatkarki utrzymywały kilkupunktową przewagę. Co prawda z 14:10 przy zagrywce Smagi zrobiło się 15:14, ale po chwili oglądaliśmy skuteczne ataki przez środek Emilii Piotrowskiej i ze skrzydła Kai Klepacz. KSZO SMS prowadził 20:14, 22:18, 23:19, a jednak przegrał tego seta i Wisła objęła prowadzenie. Jak to się stało? Świetnie zaczęła serwować Boroń, która posłała na 23:21 asa. Później wiślaczki popisały się dwoma, skutecznymi blokami, a nasz zdenerwowany takim obrotem sprawy zespół musiał się z pogodzić z tak łatwym zmarnowaniem tak wielkiej przewagi.

W II secie od stanu 10:10 zaczął się bardzo dobry okres gry ostrowczanek. Przy zagrywce Oli Ścibisz KSZO SMS objął prowadzenie 17:11. Funkcjonował blok, a chyba najlepszy mecz w rundzie rewanżowej rozgrywała Kaja Klepacz. Świetnie radziła sobie w ataku Oliwia Błaszczyk. Żeby nie powtórzyła się historia poprzedniej partii przy stanie 21:15 nasz trener poprosił o przerwę na żądanie. Ostatecznie seta z przewagą siedmiu punktów zakończyła atakiem z środka Emilia Piotrowska.  

III set nie rozpoczął się najlepiej. Przegrywaliśmy 0:3, 9:11, 16:18 i 19:20. Wyraźnie słabiej nasze siatkarki radziły sobie w grze na przyjęciu. Na szczęście w samej końcówce ciężar gry wziął na siebie duet Klepacz ? Błaszczyk i skutecznymi atakami wyprowadził nas na prowadzenie w meczu.

Najlepiej ostrowiecki zespół radził sobie w IV secie. Co prawda po niespotykanej na parkietach drugoligowych długiej wymianie przegrywał 2:3, ale później było już tylko lepiej. Asowymi zagrywkami popisywały się Martyna Żurawska, Oliwia Błaszczyk, Natalia Imiełowska, a w samej końcowce seta Ola Mich. Na siatce nie do zatrzymania był wspomniany już duet Klepacz ? Błaszczyk. Nic dziwnego, że nasza drużyna prowadziła 10:5, 16:9 i 20:10, co wiślaczkom  zupełnie odebrało chęci do walki.

To spotkanie, gdyby nie pewne gapiostwo w I secie, powinno się zakończyć naszą wygraną 3:0.  W długi dla siebie weekend siatkarki KSZO SMS wywalczyły jednak cztery punkty i awansowały na 5 pozycję w tabeli.

Print Friendly, PDF & Email

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *