Rozjeżdżona ulica Romanowska
Mieszkańcy ulicy Romanowskiej w Chmielowie (gmina Bodzechów) od kilku lat cierpliwie znoszą budowę mostu kolejowego w pobliżu swoich domostw. Tak długotrwała budowa i na sporą skalę wiąże się z wieloma uciążliwościami. Droga licząca około 600 metrów biegnąca wzdłuż ich posesji, została rozjeżdżona.
Przy wzmożonych opadach deszczu ciężko nią przejechać, nie wspominając już o pokonaniu drogi suchą stopą.
Z informacji uzyskanych z Urzędu Gminy w Bodzechowie wynika, że na tym terenie trwa nie tylko budowa mostu kolejowego, ale także gazociągu. Wykonawcy tych inwestycji korzystają z ulic Romanowskiej i Polnej.
Na spotkaniu przedstawicieli gminy Bodzechów i wykonawcy gazociągu zostało ustalone, że w ciągu najbliższych dni wykonawca gazociągu naprawi drogę. Docelowo za 3 miesiące po zakończeniu budowy mostu, droga zostanie odtworzona do stanu pierwotnego. W dalszej perspektywie gmina Bodzechów ma w planach budowę wodociągu do posesji usytuowanej przy ulicy Romanowskiej.
Na tę chwilę przy ul. Romanowskiej jest 6 domów, połowa z nich jest zamieszkana. Gmina na inwestycję będzie się ubiegać o środki z programu Polski Ład.
planując tak poważne prace budowlane,obowiązkowe jest przygotowanie bezpiecznego dojazdu do placu budowy a nie naiwne liczenie że „jakoś się dojedzie” – wystarczyło ułożyć prowizoryczny dojazd po betonowych płytach ułożonych na tym miękkim terenie a przecież takich zdemontowanych używanych płyt z betonu,w Ostrowcu, nie brakuje
Zgadza się , ktoś zupełnie olał mieszkańców tej ulicy . W innych częściach Chmielowa asfalt kładzie się nawet 2 razy w ciągu pięciu lat bo mieszka tam akurat ktoś z radnych , a tu każe się ludziom gumiaki zakładać i niech sobie radzą WSTYD !
Pan wójt to tylko ładnie się wypowiada o swoich wspaniałych inwestycjach, a na ul. Romanowskiej brak oświetlenia, kanalizacji, drogi. Czas się zatrzymał tam w miejscu – szkoda, że podatki nie.