Powstaną Ciepłownie Ostrowieckie? Będzie nadzwyczajna sesja o galopujących cenach ciepła!

Wstępnie 1 sierpnia br. odbędzie się Nadzwyczajna Sesja Rady Miasta w Ostrowcu Świętokrzyskim dotycząca ciepłownictwa w naszym mieście. Taką deklarację złożył dziś prezydent Jarosław Górczyński. W jej trakcie może zapaść decyzja dotycząca ewentualnego utworzenia „Ciepłowni Ostrowieckich”. Scenariusz taki ma zapobiec opłatom przez ostrowiecki MEC horrendalnych kwot za emisję CO2, co wynika z istnienia systemu handlu emisjami (EU-ETS).

– Sesję w tej sprawie chcielibyśmy zwołać na 1 sierpnia br. na co jest też zgoda wspólnika, czyli Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska- mówił podczas dzisiejszej sesji prezydent Jarosława Górczyński. Im szybciej ta sesja się odbędzie tym lepiej dla spółki MEC. Chcielibyśmy zaproponować krok do przodu, wyjście z systemu ETS i stąd pojawi się propozycja utworzenia nowej spółki pod roboczą nazwą „Ciepłownie Ostrowieckie”. Przejęłaby ona część obowiązków od MEC. Sesje poprzedzą posiedzenia komisji, podczas których omówione zostaną szczegóły z prezesami i wspólnikami.

Przypomnijmy, o czym nie raz  pisaliśmy na naszych łamach, że prezydent Jarosław Górczyński m.in. na forum Związku Miast Polskich bardzo aktywnie zaangażował się w działania na rzecz poprawy sytuacji ciepła systemowego w naszym kraju.  

– Cena węgla szybuje dramatycznie – rok temu kontraktowany miał węglowy kosztował 270-300 zł za tonę, dziś jest to 1400-1600 zł i w dodatku nie jest on dostępny. Za chwilę spotkamy się z problemem, że ciepłownie w Polsce nie będą miały czego wrzucać do pieców. Na ten problem nakłada się system ETS. Certyfikaty praw do emisji CO2 jeszcze w 2017 roku kosztowały 4 euro, dziś jest to 80 euro (2000% podwyżki). Nie znam ciepłowni, która jest w stanie płacić za certyfikaty i jednocześnie kupować miał węglowy, osiągając jakikolwiek zysk z działalności – stwierdził podczas nie tak dawnego spotkania z samorządowcami w Warszawie Jarosław Górczyński, prezydent Ostrowca Świętokrzyskiego.

Print Friendly, PDF & Email

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *