Działania, które łączą

Ćmielowska grupa inicjatywna, składająca się m.in. z trzech lokalnych stowarzyszeń „W dobrą stronę”, „Ćmielowiacy” i „Miłośników Historii Ćmielowa” rozpoczyna działania na rzecz lokalnego dobra wspólnego, wokół którego zbudowali swoje partnerstwo.

-Delegacja naszych ćmielowskich stowarzyszeń odebrała symboliczny czek na kwotę 20 tys. zł. w  siedzibie Polsko –Amerykańskiej Fundacji Wolności w Warszawie – mówi prezes Stowarzyszenia „W dobrą stronę” Robert Sobieraj. Otrzymaliśmy dofinansowanie w VIII edycji programu Lokalne Partnerstwa PAFW na projekt start up „Ćmielów porcelaną i krzemieniem naznaczony”. W ramach tego projektu mamy nadzieje przyczynić się do rozwoju gminy Ćmielów poprzez promocję krzemienia pasiastego oraz tradycyjnej ćmielowskiej porcelany. Z wielką przyjemnością przedstawiłem w Warszawie w grupie sześciu start-upów nasz projekt, jego główne cele i planowane działania, które wkrótce będziemy przedstawiać mieszkańcom.
Zadowolenia z tego, że po kilku latach starań, uda się zrealizować pomysły i marzenia członków Stowarzyszenia „Miłośników Historii Ćmielowa” nie ukrywa jego prezes Edmund Wójcik.

-Cieszę się, że mogłem wziąć  udział w  debacie oksfordzkiej „Partnerstwo to recepta na kryzys” z udziałem animatorów i alumnów Programu Lokalne Partnerstwa PAFW – mówi prezes Stowarzyszenia „Miłośników Historii Ćmielowa”, Edmund Wójcik.

– Z Warszawy wróciliśmy z nową energią do działania i wiedzą po szkoleniu „Jak zapalić w ludziach dobro?” -mówi Monika Barańska prezes KGW Buszkowice i wiceprezes Stowarzyszenia „W dobrą stronę”, które jest liderem projektu. Wysłuchaliśmy relacji przedstawicieli „Fundacji Iskierka”  o budowaniu partnerstwa i angażowaniu różnych grup we wspólne działania na przykładzie projektu „ISKIERKA Symfonicznie”. Bardzo spodobał nam się pomysł, że pracownicy poszczególnych firm lub zawodów są zapraszani do występu w chórze towarzyszącym Dziecięcej Orkiestrze Onkologicznej. Poznaliśmy sposoby łączenia zasobów, dbania o partnerów i wolontariuszy oraz motywowania ich do działania, wynikające z doświadczeń  Fundacji ISKIERKA. Była to opowieść o relacjach, docenianiu, szukaniu rozwiązań, które nie dzielą, a łączą. Zabieramy się do pracy.

Przypominamy, że Lokalne Partnerstwa PAFW są programem Polsko-Amerykańskiej Fundacji Wolności, który jest realizowany przez Akademię Rozwoju Filantropii w Polsce. Wiodącą rolę w partnerstwie pełni Grupa Inicjatywna, składająca się z beneficjentów programów Polsko -Amerykańskiej Fundacji Wolności, stanowiąca trzon partnerstwa. To fundacja zaprasza do współpracy wszystkich chcących włączyć się w inicjatywę lokalną na rzecz dobra wspólnego. Partnerzy wspólnie realizują projekty w swoich społecznościach lokalnych, a rezultaty tych inicjatyw służą mieszkańcom gmin, na terenie których są realizowane.

Print Friendly, PDF & Email

One thought on “Działania, które łączą

  • 11/11/2022 at 00:11
    Permalink

    Wywaliliscie artykul na cala strone i dalej nie wiem co robicie, oprocz popadania w samozachwyt. Taka duza grupa ludzi i ani slowa o czyms pozytecznym. Dostaliscie 20tys zl i co z tym zrobice? …zaplacicie prad, jakies diety dla niektorych, delegacje, i co w tym pozytecznego? Napiszcie czym to sie rozni od zbierania pieniedzy na wnuczka. Cerujecie dzieciom skarprty, naprawiacie hulajnogi, czy rowery, komputery, czy chocby organizujcie kursy tego? To moglo by byc przynajmniej estetyczne. Czy bedziecie sprzedawac paciorki, czy jakies wisiorki z krzemienia zeby sie utrzymac? Czy to Panstwo ma was urzymac, bo jestescie szlachetni i wspaniali, jak artysci, na ktorych juz zdrozal papier do drukarek i takie tam jeszcze inne media. Napiszcie jakis konkret co robicie, bo to ze kochacie wszystko i wszystkich to troche malo. Napiszczie mi dlaczego ma ktos wplacac jakies pieniadze na te fundacje. Ja wiem, ze latwiej ciagnac pieniadze z Panstwa, ale to tez nasze pieniadze. Jesli to zabawa spoleczna z wlasnych skladek to jest O.K. Ale chyba nie jest, skoro dostajecie jakies pieniadze. Napiszcie tez cos o tej wolnosci, o co sie tu rozchodzi. Czy bedziecie walczyc o prawde historyczna, o wolnosc w interneie, o ograniczanie wszedobylskiego szpiegowania, prania mozgow, zbierania osobistych danych,czy swobodnego wychodzenia na balkon tak bez zadnych oplat. Jesli mam zdjac kajdany to co mi sie zalozy w zamian, Czy dostane darmowa zupe na codzien, czy tylko na ewentualnych fsetynach, na ktorych beda zbierane pieniadze. No poprostu cos. Wypadalo by cos na ten temat chocby burknac. Czy to wolnosci w stylu szpital przemienienia, jestem wolny i kto mi co zrobi. Co rozumiecie poprzez dobro wspolne, czyny spoleczne? ..czy nie deptanie tranikow. Cos by wypadalo o tym wspomniec. Czy narazie jet tak, ze jak nas bedzie kupa to cos sie wymysli, a narazie jestesmy wspaniali i tego sie trzymajmy. Moze nieslusznie krytykuje, ale jesli tak sie przedstawiacie to troche slabo. Bo na bieganie w kuleczko trzymajac sie za raczki i spiewajac hary kriszna to chyba juz nie te czasy. Nie daliscie tu zadnego dowodu, ze to nie jest jakas kolejna fundacyjna sciema. Juz Owsiak zrobil fundacje spoleczna, z ktorej 60% przychodu idzie na utrzymanie Owsiaka, fundacji i dzialaczy. To jaka to spoleczna. Ci co zapierniczaja po miescie ze skarbonkami to spolecznicy, a ci ktorzy dziela dobra to juz nie? Do tego co tu piszecie nie potrzeba tylu ludz, wystarczy szpitalny KO-wiec jesli w szpitalach ktos taki jest, lub lokalny dom kultury. Jestescie domem kultury? Czy tylko robicie jakas konkurencje w tym temacie. Przepraszam ze pytam, ale pierdzenia w stolek ci u nas dostatek i raczej potrzebujemy cos produktywnego, przynoszacego zyski, a nie ciagnacego z tych zyskow . Co tym razem ma zdrozec na Wasze utrzymanie parkingi? Czy sami sie utrzymacie.

    Reply

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *