Jak równy z równym z mistrzem Polski

Ekstraklasa piłkiwodnej. *KSZO Ostrowiec Świętokrzyski – ŁSTW Łódź 10:13 (2:5, 2:2, 3:2, 3:4).


KSZO: Skaliński, Kotaś – Bartosik, Idzikowski 2, Kochański, Mamot, Krakowiak 3, Skrzypiński 2, Nochelski, Hryshkevich 2, Walesic 1, Gabryszewski. Trener: Robert Serwin.

ŁSTW: Szabłowski, Sylwestrowicz- Broniecki 1, Czapczyński, Zdziech, Garbolewski 1, Wasiński, Michalski 1, Bar 7, Troczyński, Hupalovskyy 2, Diakonów 1, Mykhailov. Trener: Edward Kujawa.

Najlepsi zawodnicy: Wojciech Kotaś (KSZO) – Michał Bar (ŁSTW).

Piłkarze wodni KSZO przegrali na Pływalni Rawszczyzna z aktualnym mistrzem Polski, ekipą ŁSTW. Tanio skóry nie sprzedali, bo za wyjątkiem I kwarty toczyli z łodzianami wyrównany bój. II kwartę zremisowali, a trzecią nawet wygrali. W 24 min. spotkania było nawet 7:8 i kto wie, jak potoczyłyby się losy spotkania, gdyby pod koniec trzeciej odsłony meczu na listę strzelców nie wpisał się syn byłego gracza KSZO, Dominik Garbolewski. Inna sprawa, że nasz zespół musi poprawić organizację gry w przewadze, bo grając tak w tych fragmentach meczu po prostu nie wykorzystywał swych szans…
Ostrowczanie największy kłopot mieli z zatrzymaniem… wychowanka KSZO, Michała Bara. Michał w tym spotkaniu zdobył dla łódzkiego zespołu aż siedem bramek i nic dziwnego, że został wybrany najlepszym graczem meczu.

Print Friendly, PDF & Email

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *