Innowacje i potrzeby edukacyjne ostrowieckich szkół

Odbyło się spotkanie dyrektorów szkół średnich i podstawowych oraz przedstawicieli kadry zarządzającej placówkami, z udziałem również Mariusza Łaty, naczelnika Wydziału Edukacji, Zdrowia i Spraw Społecznych, Jana Malinowksiego, naczelnika Edukacji i Spraw Społecznych UM oraz Agnieszki Rogalińskiej, dyrektora Centrum Rozwoju Lokalnego w Ostrowcu Świętokrzyskim, dotyczące gotowości szkół do wprowadzania innowacji edukacyjnych oraz ustalenia potrzeb i barier, z jakimi mierzą się społeczności szkolne, starające się stworzyć optymalne warunki do rozwijania kompetencji wśród uczniów.
Spotkanie było kontynuacją podjętych prac nad przygotowaniem Programu Edukacyjno- Przedsiębiorczego dla Ostrowieckiego Integratora Edukacji i Przedsiębiorczych oraz Programu Rozwoju Szkolnictwa w ramach wdrażania projektu pn.: „Ostrowiec Świętokrzyski – Miasta OdNowa”, realizowanego w ramach Programu Rozwój Lokalny, ze środków MF EOG 2014 – 2021. W okresie listopad – styczeń 2023 zostały przeprowadzone badania społeczne wśród uczniów, rodziców, nauczycieli i przedstawicieli biznesu dotyczące ich oczekiwań i potrzeb edukacyjnych. Wnioskiz przeprowadzonych badań będą stanowiły materiał do opracowania diagnozyedukacyjnej. A jej celem będzie wypracowanie katalogu rozwiązań, które są możliwe do wdrożenia i które w największym stopniu mogą wzbogacić system edukacyjny w Ostrowcu Świętokrzyskim.
Badania zostały zrealizowane przez zespół pracowników firmy DS Consulting, która na zlecenie Centrum Rozwoju Lokalnego pracuje nad przygotowaniem Programu Edukacyjno- Przedsiębiorczego dla Ostrowieckiego Integratora Edukacji i Przedsiębiorczych oraz Programu Rozwoju Szkolnictwa.
Celem badań społecznych było rozpoznanie, w jaki sposób uczniowie, rodzice i nauczyciele oceniają obecne funkcjonowanie systemu szkolnictwa w Ostrowcu Świętokrzyskim i czy dostrzegają potrzebę zmian w tym systemie. Udział w badaniach wzięli reprezentanci ostrowieckich publicznych szkół podstawowych, ponadpodstawowych oraz przedstawiciele lokalnych przedsiębiorców.

Print Friendly, PDF & Email

2 thoughts on “Innowacje i potrzeby edukacyjne ostrowieckich szkół

  • 7 lutego 2023 at 13:56
    Permalink

    Po tym w środku najbardziej widać jaki jest opór na innowacje edukacyjne w łostrowcu, coś nowego może im zaszkodzić uhahaha

    Reply
  • 8 marca 2023 at 01:48
    Permalink

    Ja wiem ze po kontaktcie z mlodzieza szkolna Mozna niektorych nauczycieli leczyc na stres pourazowy. Co sklania ich do stosowania bezpiecznych schematow nauczania.Odgradzana sie programem i wymaganiami. Prosta socjoterapia moze wiele zmienic. Uczniowie sa swiadomi swojej niewiedzy i ograniczen, a nauczyciele nie. I malo kogo to obchodzi ze nie. Zmiana tego, moze zmienic szkolnictwo. Dlaczego dobra niania jest kochana przez dzieci? Bo sie nie wymadrza. Mowi co wie, a reszty zaleca uczyc sie od madrzejszych. Zaleca szukac wiedzy i pomaga, jesli umie ja odnalezc l wie kogo, lub gdzie o to zapytac. To ksztaltuje myslenie i wypelnianie pustki po miedzy tym co juz dziecko wie. Siec polaczen po miedzy tym co wiemy jest jak pracujacy organizm, nieustannie pracujacy. Bez tego wiedza jest martwa, pusta, lub zbyt odlegla by po nia siegac i uzupelniac. W co sie pobawimy? Dziecko musi miec pomysly. Jak przedszkolak ktory dostaje do zabawy jedna zabawke na caly dzien i robi wszystko zeby wymyslec jak najwiecej mozliwosci pobawienia sie nia, ze spaleniem wlacznie. I tutaj jest potrzebny nauczyciel, wychowawca, aby nie pozwalac dziecku popadac w przesade i podsuwac pomysly, poukladac je, a nawet wraz z dzieckiem spalic jakas zabawke, zeby obrazowo uzmyslowc zagrozenia i przy okazji zjawiska fizyczne i chemiczne i nieodwracalnosc pewnych decyzji. Dzieci potrzeboja pomyslow, to jest motorem napedzajacym chec zdobycia wiedzy, jesli widzimy ze dziecku juz ich zabraklo. Mysle ze szkola powinna podazac w tym kierumku. To ognisko do ktorego doklada sie drewienka z pomyslami i nieustannie potrzebuje nowych pomyslow. Szkola powinna miec wiecej elastycznosci. Ksztaltowac i wspomagac, a przede wszystkim chwalic i nagradzac zainteresowania, a mniej je narzuczac. Wskazywac miejsca gdzie i jak szukac wiedzy. Nawet tej chwilowej. Nazwijmy je; proponowac wizje zrozumienia. Program to dobra zec, to jakies ramy do obrazu i bleitram w glowach uczniow, wypelniany kawaleczkami puzli, ktore jako kazdy z osobna nie jest zbyt interesujacy, ale elementy jego przekazywania moga byc interesujace jesli nie sa zbyt schematycznie przekazywane, jeli nie sa zbyt czesto schematyczne, bez taryf ulgowych, i nie wyprzedzaja mozliwosci zrozumienia co i jak w ktorym momencie. A jesli juz, to warto dodac ze schemat jest jak plansza do gry, ktora musimy zrozumiec aby umiec grac w te gre. W nauce nie liczy sie czas i wielkosc posiadanej wiedzy, a jej zrozumienie. W medycynie, matematyce, technice, geografi, fizyce, chemi, i nawet w sporcie, z pozoru sie nie da ulgowymi metodami posiasc wiedzy i sprawnosci jej wykorzystywania, ale da sie stworzyc pigolki, ktore beda wzmagac zaintereesowanie sie ta, lub jakas inna, czy w jakiejs innej czesci wiedza. Wiedza ogolna skladajaca sie z klockow mozliwych do spinania w roznych konfiguracjach. Powinna byc jak piaskownica do budowania jakiejs wiedzy specjalistycznej w/g zainteresowan. To nie to samo co ta wczesniej wspomniana plansza. Jedna jest potrzebna aby umiec poslugiwac sie wiedza, droga pozwala tworzyc zeczy nowe na bazie tego co umiemy i rozumiemy juz doskonale. Piaskownica zawiera wiele plansz. I dla tego wpominam o ograniczeniach nauczycieli. To tu jest pies pogrzebany. Pownni bysmy byc swiadomi , prosze ja ciebie, ze wiedza jest jak kolowrotek z widokowkami, a nie rzeka. Kolowrotek, ktory w dowolny sposob pozwoli konfigurowac i ksztaltowac wlasna swiadomosc i do niej w dowolnym momencie na spokojnie wracac gdy nam mozg stanie w poprzek. To prawdziwa sztuka, zeby z tego nie zrobic smietnika zdawkowej do niczego nie przydatnej wiedzy. Nie bez powodu mowi sie o niektorych ludziach ze maja poukladane w glowie. Wszechwiedzace wiedzmy powinny zniknac ze szkolnictwa, bo powoduja wieksze szkody niz z ich zaangarzowania w gry pozorow by wynikalo. Ktore zniechecaja do przelamania bariery chlonnosci wiedzy i uczniowskiej ciekawosci, do ustawiania sobie poprzeczki. Wmawia sie uczniom ze powinni wiecej pracowac i wiecej przyswajac. Co jest w jakis sposob sluszne, ale, bez pracy nad wzmaganiem zainteresowania i rozkminiania tego co uczniowie juz posiedli nie stworzy sie fundamentu na ktorym uczniowie wiedze beda chcieli budowac, rozbudowac, rozwijac i uzupelniac braki. Otwierajac sobie korytarzyki do nawet latwego pozniej zdobycia dobrej pracy. I zglebiania jeszcze bardziej jakiejs wiedzy w danym kierunku. Zawodowym, praktycznym, naukowym, czy dotyczacym zwyklych zainteresowan. Po mimo ze to jeszcze wciaz uczniowie juz moga gromadzic swoje plansze w piaskownicy, aby zdobyc zaliczenie pozniej w prawdziwym zyciu. Nie specjalnie pracuje sie nad tym aby aby wiedza nie splywala im jak rzeka. Z nawet szczatkowej wiedzy slabych uczniow wyksztalcic mozna jakies zainteresowania. Szkola raczej goni z programami, niz uczy sprawnego rozumowania. Kazdy kto chdzil do szkoly wie ze wiekszosc materialu szkolnego bez polaczenia z zainteresowaniami to bzdety. A bez polaczenia przedmiotow z rzeczywistoscia, to wycinki wiedzy ktore szybko sie zapomina . Zbyt malo stawia sie na zainteresowanie uczniow wybraniem sobie jakiejs lini zainteresowan. Bierzacych i tych zmierzajacych do jakiegos celu, i tych dokoptowujach do tych zainteresowan ktore juz maja. Nawet jesli jest ,,tumiwisizm”, interesowanie sie ,.niczym”, to nie znaczy ze jakies zainteresowanie w takim gostku nie rozblysnie i nie stworzy z kogos mistrza w swoim fachu, badz dziedzinie zaintersowan. A chocby po to zeby zainteresowac panne do ktorej ze swoja wiedza nie ma startu. lub odwrotnie. Pomyslcie tylko: Co mi z tego ze Schakekspeare gadal z czaszka? Wali mnie to. Glupek holera panie. Ale jesli zrozumie sens przeslania tej przenosni, ktorej urzyl autor to ho ho, wcale nie byl taki glupi, wszedzie moge sie natknac na mozliwosc wykorzystania tej madrosci. Jako sensu, madrosci i marnosci, przestrogi. I mozliwosci ominiecia cudzych bledow, co jest w zyciu najtrodniejsze. Choc wcale z czaszka nie chce mi sie gadac.

    Reply

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *