Życie warte jest rozmowy. O depresji z Powiatowym Centrum Pomocy Rodzinie
Sala Ostrowieckiego Browaru Kultury zgromadziła pracowników instytucji pomocowych, pedagogów, kardy nauczycielskie, rodziców, przedstawicieli stowarzyszeń i organizacji, na konferencji, będącej kolejną odsłoną kampanii „Twarze Depresji”, zapoczątkowanej w lutym br. Tym razem temat dotyczył samobójstw i prób samobójczych.
Organizatorem wydarzenia było Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie z dyrektor Joanną Pikus, w partnerstwie z Centrum Rozwoju Lokalnego z dyrektor Agnieszką Rogalińską, jednocześnie członkiem zarządu powiatu, Poradnią Psychologiczno – Pedagogiczną z dyrektor Magdaleną Kalistą -Jasiak, Miejskim Centrum Kultury z wicedyrektorem Markiem Cichoszem i Lokalną TV z redaktor naczelną Agnieszką Cybulską. Wśród uczestników byli także: wiceprezydent Artur Łakomiec, przewodniczący Rady Powiatu Mariusz Pasternak, naczelnik Wydziału Edukacji, Zdrowia i spraw Społecznych Mariusz Łata, radny miejski Artur Zawadzki. Gościem specjalnym była dr Marlena Stradomska, psycholog suicydolog, psychoterapeuta i jednocześnie prelegentka konferencji.
Konferencja z tak ważnym zagadnieniem wpisała się w obchodzony we wrześniu Światowy Dzień Zapobiegania Samobójstwom. Według danych Światowej Organizacji Zdrowia ponad 700 000 ludzi rocznie odbiera sobie życie, co 40 sekund ktoś popełnia samobójstwo, co 3 sekundy podejmowana jest przez kogoś próba samobójcza.
– W Polsce każdego roku dochodzi do 5000 samobójstw. Każdego dnia życie odbiera sobie 15 osób, a prawie 300 podejmuje takie próby. Dwa razy więcej osób ginie w wyniku śmierci samobójczej niż w wyniku wypadków drogowych. Dlaczego warto i trzeba o tym rozmawiać? Bo ci ludzie to nasi sąsiedzi, może nasi bliscy. Bo naszym moralnym obowiązkiem jest wspieranie osób w kryzysie, bo my – bliscy, pedagodzy, służby publiczne powinniśmy słuchać, reagować i pomagać. Bo życie ludzkie nie ma ceny – mówiła Joanna Pikus dyrektor PCPR.
Potrzebę mówienia i wskazywania sposobów pomocy osobom w kryzysie podkreślała także dr Marlena Stradomska.
– Najważniejsze, że wzrosła potrzebna mówienia o samobójstwach. Skala tego zjawiska jest potężna, ale mamy teraz taką przestrzeń, aby mówić o samobójstwach, o próbach samobójczych, o depresji oraz o innych zaburzeniach lękowych , opozycyjno – buntowniczych. To są dobre wskazówki na to, aby sobie poradzić właśnie przez psychoedukację. Im więcej wiemy w swoich środowiskach, im więcej wiedzą nauczyciele, lekarze, pielęgniarki w szpitalu, psychologowie szkolni, czy pedagodzy, to mamy większą szansę na dostrzeżenie pierwszych objawów, które mogą świadczyć o kryzysie, a to jest w tym aspekcie kluczowe – mówiła dr Marlena Stradomska
Decyzja o targnięciu się na swoje życie dotyczy często bardzo młodych osób, a nawet dzieci, dotyczy też osób dojrzałych i seniorów.
– Przyczyn samobójstw jest bardzo dużo. Nie ma jednej, którą moglibyśmy wskazać. Będą to trudności natury psychicznej, trudności z rówieśnikami, przemoc rówieśnicza, przemoc domowa, trudności rodzinne, samotność, bezradność, trudności w tym, czy mamy dobre oceny, czy też nie, jak jestem postrzegany w szkole, czy jestem osobą źle ucząc się , czy bardzo dobrą. Mamy więc tu wiele różnych aspektów, plus do tego kwestię samooceny, wyglądu, czy go akceptujemy, czy nie. Mamy też mnóstwo komunikatów – jak mówią do mnie mama, tata, czy mnie akceptują, czy jestem osobą, która nigdy nie spełni tych wymagań rodziców, otoczenia. Jak sobie radzić ? Należy psycho -edukować, chodzić na różnego rodzaju szkolenia, warsztaty. Zachęcam do szukania informacji, po to, aby się dowiedzieć, bo jeżeli my nie będziemy mieć informacji, to trudno nam będzie znaleźć odpowiedni model, aby sobie z tym poradzić. Oprócz tego ważna jest pomoc psychoterapeutyczna, czy psychiatryczna. Nie zawsze jest to jedyna opcja – mówiła dr Marlena Stradomska. Nie należy bagatelizować sygnałów, które często osoby będące w kryzysie wysyłają do otoczenia. I trzeba reagować. Z bólem zęba idziemy do specjalisty, reagujemy od razu. Z jakiegoś powodu tego nie robimy, jeśli chodzi o zjawiska natury psychologicznej – bo ich nie widać, bo nie jest to ból fizyczny, jednak to boli, ale w środku, więc często słyszymy idź spać, do jutra przejdzie. Natomiast schorzenia psychologiczne powinniśmy traktować tak jak dolegliwości somatyczne, nie zawsze samo przechodzi, a potem może być za późno.
Konferencji towarzyszył poruszający film ukazujący mechanizmy samobójstwa i odpowiedzialności najbliższego otoczenia. Jednym z istotnych modeli zapobiegania próbom samobójczym jest tworzenie otoczenia sprzyjającego emocjonalnemu bezpieczeństwu, a więc szeroko rozumianej współpracy. Podczas spotkania poruszono także kwestię ochrony zdrowia psychicznego i opieki psychiatrycznej, wskazując na ogromne potrzeby w tym zakresie nie tylko w naszym regionie, ale w całym kraju.