Szczypiorniści KSZO wygrali najważniejszy mecz w sezonie

I liga piłki ręcznej. Grupa C. *SPR Radzymin – KSZO Odlewnia Ostrowiec Świętokrzyski 27:28 (11:13). 

SPR: Zagożdżon 3, Ardyn, Samulak, Troński 6, Marszałek 1, Rybicki, Dybczyński, Brinovec 1, Celiński, Kłoda, Chabior 9, Lewandowski 1, Piechnik 6. Trener: Witold Rzepka.
Kary: 10 min. Karne: 6/10.

KSZO: Piatkowski, Baran, Kijewski – Grabowski 4, Bysiak 4, Falasa 4, Cukierski, Kogutowicz, Granat, Pawlik 4, Włoskiewicz 12, Chmielewski 3, Jagiełło 1. Trener: Tomasz Radowiecki.
Kary: 14 min. Karne: 1/1.

Sędziowali: Dominik Masternak i Jakub Saluk (obaj Dęblin).

Czerwona kartka: Bartosz Kogutowicz – 22 min.

Widzów: 120.

W I połowie najpierw utrzymywał się remis i drużyny grały bramkę za bramkę, ale dzięki bardzo dobrej skuteczności rzutowej Sebastiana Włoskiewicza naszej drużynie udało się wypracować trzybramkowe prowadzenie. W tej części gry żałowalismy jednak, że w 22 min. spotkania czerwoną kartkę ujrzał Bartosz Kogutowicz, który został wyeliminowany z gry. W sumie, na przerwę KSZO schodził prowadząc 11:9.
Po zmianie stron, pomarańczowo-czarni nie odpuszczali gospodarzom ani metra parkietu. W 37 min., po bramce Damiana Falasy, prowadzili już 19:13. Później prowadzili jeszcze 23:18, ale końcowe minuty, przy dość kontrowersyjnych decyzjach sędziów, były niezwykle nerwowe. W 50 min. KSZO prowadził 25:23, ale dwie minuty później zespół z Radzymina zdołał zdobył kontaktowego gola, a następnie doprowadził do remisu 26:26 i wkrótce objął prowadzenie. Na szczęście podopieczni trenera Tomasza Radowieckiego w samej końcówce wykazali więcej zimnej krwi i tym samym zanotowali najcenniejsze zwycięstwo w tegorocznych rozgrywkach. Wygrana w Radzyniu oddala bowiem od KSZO widmo spadku z I ligi.