Sprawa kartonowego buraka zakończona

W dniu 4 lutego 2021 roku, Sąd Okręgowy Wydział Karny Odwoławczy w Kielcach utrzymał w mocy postanowienie Sądu Rejonowego, mocą którego Sąd Rejonowy umorzył postępowanie wobec Jolanty Madioury.
-Moja klientka swoim zachowaniem absolutnie nie wyczerpała znamion zarzucanego jej przez oskarżyciela prywatnego czynu ?mówi adwokat Rafał Jabłoński. Oznacza to, w związku z orzeczeniem Sądu Okręgowego, że rozstrzygnięcie w tej sprawie jest prawomocne i od niego już nie przysługuje żaden środek odwoławczy. A zatem sądy obu instancji wykluczyły przestępczy charakter działań mojej klientki, a Sąd Okręgowy nie uwzględnił żadnego z zarzutów i wniosków podniesionych w zażaleniu przez oskarżyciela prywatnego.
-Sąd podkreśla obiektywizm, prawdziwość co do faktów- mówi Jolanta Madioury. Sąd utrzymał, iż miałam prawo przedstawić własną wersję i dokonać subiektywnej oceny wydarzeń, jakie miały miejsce 22 marca 2018 r. na sesji rady miejskiej w Ćmielowie, gdzie doszło do naruszenia nietykalności cielesnej przez W. Stachurskiego, poprzez uderzenie mnie pięścią w klatkę piersiową. Prawda zwycięża, nie wolno pozwolić nikomu na przemoc. Natomiast wolno nam i należy krytykować takie zachowanie, tym bardziej osób pełniących funkcje publiczne.
Przypominamy, że sprawa dotyczy incydentu, który miał miejsce na sesji Rady Miasta i Gminy Ćmielów 22 marca 2018 r. Sesja jak zawsze rozpoczęła się od przegłosowania porządku obrad. Zaplanowane wcześniej podjęcie uchwały w sprawie zgłoszenia inicjatywy nadania orderów i odznaczeń zostało zdjęte z porządku obrad. Na godzinę przed sesją na wspólnym posiedzeniu komisji radni zadecydowali o usunięciu punktu. Nie widzieli bowiem zasadności podjęcia proponowanej uchwały. Sesja toczyła się swoim biegiem. Na koniec przewodnicząca Rady Osiedla Nr 1 w Ćmielowie, Jolanta Maudiory, zapytała, kto zgłosił inicjatywę o nadaniu orderów i odznaczeń? W odpowiedzi od ówczesnej przewodniczącej rady, Marianny Gierczak, usłyszała, że jeden z radnych.
Głos zabrał wówczas sołtys Grójca Zenon Wziątek, który stwierdził, że jest wiele uroczystości, podczas których należałoby ordery przyznać zasłużonym.
-W związku z tym, że tak bardzo chcecie tego orderu, to ja przygotowałam dla was ten order, kto go chce – zwróciła się wtedy do zebranych J. Maudiory.
Słowa J. Maudiory zostały przyjęte ze śmiechem i oklaskami. Z dużym zadowoleniem sołtys wyraził chęć takiego odznaczenia, po czy wziął order z pudełka, które trzymała J. Maudiory, i przystawił sobie odznaczenie do klatki piersiowej. Wtedy usłyszał, że to jest order buraka. Ponownie na sali rozbrzmiał śmiech i oklaski. Wówczas radny Wojciech Stachurski zabrał sołtysowi rekwizyt i powiedział -to ja pani ten order przypinam i skierował rękę z burakiem w kierunku klatki piersiową J. Maudiory w celu jej odznaczenia.
-To brak kultury u pani totalny, obraża pani mojego sołtysa – zwrócił się do J. Maudiory. Radni nie mogą występować z dajcie nam order. Pan Wojtek powiedział, że 20 lat jest radnym i to odznaczenie powinien dostać. 
-Ja takich słów nie powiedziałem, pani sobie połowę z tych słów dodała, przekręciła – bronił się wtedy W. Stachurski.
Trudno ocenić, z jaką siłą radny W. Stachurski przystawił kartonowy order przewodniczącej rady osiedla.
-Po sesji poczułam się gorzej, na klatce pojawił się obrzęk – mówiła J. Maudiory. Trafiłam na szpitalny oddział ratunkowy. Mam zrobioną obdukcję. Nie mogę akceptować przemocy. Każdy z nas ma prawo do wyrażania opinii czy swojego niezadowolenia, przecież żyjemy w demokratycznym państwie.
W sprawie odbyło się kilka rozpraw w sądzie, na których J. Maudiory twierdziła, że nie chciała nikogo urazić. Kartonowy rekwizyt buraka, który wówczas miała ze sobą, to miał być żart. Twierdziła, że została uderzona przez radnego w klatkę piersiową. Z kolei W. Stachurski twierdził, że nie dotknął J. Maudiory. Próbował także podważyć zeznania świadków, twierdząc, że nie widzieli chwili zetknięcia jego ręki z klatką piersiową J.Maudiory.

Print Friendly, PDF & Email

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *