Kunowski urząd przyjazny mieszkańcom

Na wyjątkową troskę Urzędu Miasta i Gminy w Kunowie mogą liczyć mieszkańcy. I nie chodzi tu o ułatwienie dostępności do załatwiania spraw w magistracie, poprzez montaż windy, nowe biuro podawcze na parterze budynku, czy też toalety dostosowane dla osób z niepełnosprawnościami, które oddano z początkiem tego roku.
?php>

Jak przyznaje burmistrz Lech Łodej, otwartość na ludzi i życzliwość, to reguła urzędniczej pracy, którą potwierdza historia jednej z mieszkanek. Kobieta zadzwoniła do nas w jeden z upalnych poranków ze skargą i ogromnym rozżaleniem, że nie ma czym dostać się do Ostrowca z niepełnosprawnym synem na umówioną wizytę u lekarza.
?php>

- Mieszkam na Kolonii Inwalidzkiej, za półtorej godziny mój syn ma wizytę u lekarza specjalisty, na którą czekał pół roku. Poszliśmy na przystanek i okazuje się, że nie mamy czym pojechać. W wakacje zniesiono wszystkie kursy. Nie wiedziałam. Nie ma też obecnie żadnego sąsiada, ani innej osoby, która mogłaby nas podwieźć. Nie wiem, co zrobimy? Jesteśmy odcięci od świata i nie mamy samochodu. Nasza miejscowość kompletnie jest odcięta od komunikacji - mówiła mieszkanka.
?php>

Skontaktowałam się niezwłocznie z urzędem w Kunowie, przedstawiając problem mieszkanki. I jak się okazało, Kolonia Inwalidzka nie jest jedyną miejscowością, do której nie dociera komunikacja
?php>

publiczna. 

- Trudna sytuacja dotycząca komunikacji zaistniała w niektórych miejscowościach po tym, jak wycofał się prywatny przewoźnik i bez podania przyczyny zrezygnował z realizowania usług przewozowych. Mieszkańcy zostali pozbawieni transportu, jednak gmina złożyła dodatkowe zapotrzebowanie dotyczące usług przewozowych do powiatu ostrowieckiego, w ramach dodatkowego naboru wniosków, z dofinansowaniem z Funduszu Przewozów Autobusowych o charakterze użyteczności publicznej - wyjaśnia Jarosław Adamski, kierownik Zakładu Gospodarki Komunalnej w Kunowie.

Sprawa mieszkanki Kolonii Inwalidzkiej trafiła do burmistrza Lecha Łodeja. Kobieta wraz z niepełnosprawnym synem została zawieziona na umówioną wizytę i odwieziona po wizycie z powrotem do domu. Jak potwierdza, burmistrz reagował w podobnych sytuacjach, gdzie sam odwoził z urzędu do domu mieszkańców pozbawionych środka transportu.
?php>

-Jesteśmy dla mieszkańców i od tego, aby rozwiązywać ich problemy. Zawsze reagujemy w sytuacjach kryzysowych, a za taką uznałem pozbawianie ludzi komunikacji w niektórych  miejscowościach. Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej także dysponuje samochodem dostosowanym do przewozu osób z niepełnosprawnościami i mamy możliwość transportu takich osób. Złożyliśmy zapotrzebowanie na uruchomienie czterech dodatkowych linii autobusowych i mam nadzieję, że problem z dostępnością mieszkańców do komunikacji zostanie rozwiązany. Staraliśmy się tak dopasować godziny, aby mieszkańcy mogli w godzinach dopołudniowych dojechać na zakupy, do lekarza, do apteki, na targowicę i po załatwieniu wszystkich spraw, by mieli możliwość powrotu do domu. Są to linie, które obejmują między innymi Kunów, Kolonię Inwalidzką i Kolonię Piaski, Janik, Boksyckę, Chocimów, Małe Jodło, czy Doły Biskupie - mówi burmistrz Kunowa,
?php>

Lech Łodej.
?php>

W ramach realizowanego zadania przez powiat, przy solidarnym finansowaniu gminy Kunów i Powiatu Ostrowieckiego, od 1 sierpnia już funkcjonują dodatkowe przewozy na trzech z czterech zgłoszonych linii. Problem wystąpił na trasie obejmującej Karczmę Miłkowską, gdzie na przetarg nie wpłynęła żadna oferta. W pozostałych miejscowościach przewozy są już realizowane.