Zamknij

Niezwykły mecz KSZO 1929 - KS Wiązownica. Co trenerzy mają do powiedzenia?

Dariusz KisielDariusz Kisiel 00:41, 22.08.2024 Aktualizacja: 00:47, 22.08.2024
Skomentuj fot. Staszek Dulny fot. Staszek Dulny
Veleriy Sokolenko, trener KS Wiązownica: -Gratuluję chłopakom postawy na boisku i dziękuję za to ile zdrowia na nim zostawili oraz jak grali. Nie wykorzystaliśmy sytuacji stworzonych w I połowie. Muszę także pogratulować sędziemu… Myślałem, że takie rzeczy się już nie dzieją… Dolicza sześć minut, a w ósmej dyktuje rzut karny z kapelusza. Brak słów… Jestem dumny ze swoich piłkarzy, z tego jak walczyli i jak chcieli wywieźć z Ostrowca trzy punkty.
Radosław Jacek, trener KSZO 1929: -Zdecydowałem się w stosunku do ostatniego meczu w Lubartowie dokonać siedmiu rotacji w składzie. Oczywiście, nie było to spowodowane jakimś lekceważeniem rywala. Wiedzieliśmy, że gramy co trzy dni, czekają nas  ciężkie spotkania, a widzę też na co dzień na treningach jak ważni dla naszego zespołu zawodnicy pracują i uznałem, że zasługują na to, by wyjść na mecz w podstawowej jedenastce.  Pewna weryfikacja założeń nastąpiła w I połowie, z przebiegu której nie jestem zadowolony. Brakowało nam agresji w pressingu, a Wiązownica za łatwo transportowała piłkę pod nasze pole karne. Z tezą, że stworzyła wiele sytuacji podbramkowych nie zgadzam się, owszem była groźna przy tzw. stałych fragmentach gry i po jednym z nich strzeliła gola. W szatni powiedzieliśmy sobie, że jeżeli chcemy zbudować dobry, charakterny zespół  to musimy zrobić wszystko, by zainkasować u siebie trzy punkty i przede wszystkim to wierzyć. Na II połowę wyszliśmy z gra agresywną, wywieraliśmy presję na stoperach i bocznych obrońcach Wiązownicy. W efekcie dominowaliśmy na boisku. Myślę, że mniej powodów do nerwów i narzekań na sędziego byłoby, gdybyśmy wcześniej strzelili gole i osiągnęli prowadzenie. Rozumiem rozgoryczenie trenera Wiązownicy, ale nie jeden jeszcze taki mecz przeżyjemy w roli trenerów. Musimy z takich spotkań wyciągać wnioski. Teraz pojedziemy do Tarnobrzega pokazać swoje wartości. Na pewno nie będziemy grać schowani za podwójną gardą. KSZO pojedzie na mecz z Siarką ambitny i chętny do grania w piłkę. Postawa w II połowie jest najlepszym bodźcem dla dobrej gry naszej drużyny. 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%