Zamknij

Most w Sandomierzu rośnie na naszych oczach

Wiesław Rogala Wiesław Rogala 12:20, 30.05.2025 Aktualizacja: 12:21, 30.05.2025
Skomentuj fot. GDDKiA fot. GDDKiA

Zmienia się wygląd budowanego mostu na Wiśle w Sandomierzu. Na obiekcie układana jest izolacja, po niej przyjdzie kolej na warstwy nawierzchni.

-Nowa konstrukcja mostu w ciągu drogi krajowej nr 77 Lipnik - Sandomierz - Stalowa Wola zastąpi obiekt z 1953 roku, który został rozebrany po 70. latach, bezpośrednio przed rozpoczęciem trwających obecnie robót budowlanych. W 2024 r. stalowe elementy ustroju nośnego zmontowane zostały na istniejących, odpowiednio wzmocnionych podporach. Zabetonowane zostały także płyta pomostu i kapy chodnikowe. W tym roku na chodnikach ułożona została izolacja i nawierzchnia z emulsji bitumicznej i barwnego kruszywa. Dzięki temu ciągi piesze zyskały docelowy wygląd –informuje Małgorzata Pawelec Buras z kieleckiego Oddziału GDDKiA..

Wykonawca zamontował słupy oświetleniowe, bariery ochronne, a także wyróżniające się kolorem, widoczne z daleka polimerobetonowe deski gzymsowe. Wykonał także kanał technologiczny, chodnik techniczny oraz dylatacje, czyli urządzenia niwelujące techniczne szczeliny w konstrukcji mostu, które umożliwiają kompensację zmian jego długości wynikających z wielu czynników. Obecnie wykonuje izolację na jezdni obiektu. Kolejnym etapem będą roboty bitumiczne, czyli układanie warstw nawierzchni jezdni. Do wykonania pozostaną roboty wykończeniowe i instalacyjne. Most powinien zyskać ostateczny kształt do jesieni, ale korzystanie z obiektu możliwe będzie w roku przyszłym, po wybudowaniu węzła w prawobrzeżnej części miasta. Węzeł pozwoli na skomunikowanie dwóch mostów (obecnie użytkowanego, oddanego do ruchu w 2011 r. i budowanego) z drogą krajową nr 77 i nowym przebiegiem drogi wojewódzkiej nr 723.  

Sama konstrukcja stalowa mostu waży około 1300 ton i składa się z 82 elementów, które zespalane były przez kilka miesięcy częściowo w wytwórni wykonawcy, częściowo na placu budowy oraz już po zamontowaniu na podporach pomocniczych. Łączna powierzchnia zmontowanych elementów to około 17 tysięcy metrów kwadratowych. Część z nich montowana była na wzmocnionych podporach zalewowych z użyciem dźwigu. Pozostałe zostały nasunięte na także wzmocnioną podporę nurtową znajdującą się w rzece. Dokładnie rok temu zakończył się etap nasuwania najcięższego, 300-tonowego, mierzącego 100 metrów elementu stalowej konstrukcji mostu na podporę rzeczną. Skomplikowaną i dokładnie monitorowaną operację poprzedziły kilkutygodniowe przygotowania.

 Po wybudowaniu mostu i węzła, sandomierska przeprawa przez Wisłę w ciągu DK77, stanowiąca także ważne połączenie komunikacyjne między woj. świętokrzyskim a Podkarpaciem, będzie dwujezdniowa. Ruch odbywał się będzie dwoma mostami. 

fot. GDDKiA

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

zatroskanyzatroskany

2 0

Kiedy w Ostrowcu urośnie na naszych oczach nowy most, nowy wiadukt, nowe osiedle mieszkaniowe, nowa fabryka? Czekamy, choć cierpliwość się kończy.

08:03, 01.06.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%