Zamknij

Wstęgą szos, miedzą pól złoconych...

08:23, 16.05.2019 Anna Mroczek
Skomentuj

SADOWIE. To urokliwe, położone między rozległymi polami miejsce odwiedziłam na prośbę mieszkańców późną jesienią w ubiegłym roku. Ich ogromnym problemem, z którym borykali się od wielu lat, był brak drogi dojazdowej do posesji.

Malowniczy teren zupełnie odcięty był od świata. Do domów nie mogły dojeżdżać samochody z firmy odbierającej odpady, a co gorsze - w razie zagrożenia nie dotarłyby tam straż pożarna ani pogotowie. Rolnicy mieli problem z dojazdem do pól. Droga biegnąca od głównego traktu, urywała się w pewnym momencie i dojazd był niemożliwy.

Z drugiej strony, usytuowany wąwóz wśród pól zwężał ubitą ziemią drogę i także uniemożliwiał dojazd samochodem. Doraźne remonty poprawiały stan drogi na krótki czas. Jednak opady deszczu, śniegu, rozmiękczały ziemię, czego skutkiem były doły i koleiny nie do pokonania. Zwróciłam się wówczas do wójta gminy Marzeny Urban -Żelazowskiej. Jak się okazało, problem był jej znany, lecz wniosek dotyczący tego odcinka drogi nie został zakwalifikowany przez komisję w ramach programu przebudowy dróg lokalnych. Wówczas wójt zapewniła, że wiosną tego roku znajdzie się on w realizacji z programu usuwania klęsk żywiołowych z dotacją ministerialną.

Mieszkańcy jednak tracili nadzieję. Wszystko zmieniło się kiedy niedawno na drodze pojawił się sprzęt i ruszyły prace. Dziś mieszkańcy mogą spacerować i bezpiecznie dojeżdżać do swoich domów. Rolnicy też nie mają problemu z dojazdem do pól. Gmina położyła asfalt o długości 790 metrów. Jak nas poinformowała wójt M. Urban -Żelazowska, wartość zadania to ponad 240 tysięcy, z czego dotacja wyniosła ponad 192 tysiące, zaś ponad 48 tysięcy to wkład z budżetu gminy. Ekipa robotnicza podjęła także prace od strony wąwozu - poszerzyła go, a także wyrównała drogę między polami. Z tego dojazdu też można korzystać, by dojechać do upraw. Mieszkańcy nie kryli radości.

-Jesteśmy bardzo szczęśliwi i wdzięczni. Cieszymy się, że mamy ładną, nową drogę. Teraz możemy nie tylko dojechać do domów, ale też spacerować w deszczowe dni. Możemy bezpiecznie wyjeżdżać z posesji, bez obawy, że utkniemy w jakiejś koleinie albo wpadniemy w błoto. Bez problemu o każdej porze dnia i roku może odwiedzać nas rodzina i znajomi. Nie jesteśmy już odcięci od świata -mówili mieszkańcy.

Najmłodsi też zaznaczyli swoją obecność na nowym asfalcie, tworząc kredami barwne graffiti. Przyłączamy się do tej radości i mamy nadzieję, że nowa droga będzie służyć mieszkańcom przez kolejne lata.

(Anna Mroczek)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%