Małgorzata Pawelec -Bura, Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad Oddział Kielce, poinformowała, że na budowie łącznika północnego DK74 do obwodnicy Opatowa ruszyły roboty przy posadowieniu trzech wiaduktów. W związku z tymi pracami w przyszłym tygodniu planowane są zmiany organizacji ruchu.
?php>Trzy wiadukty nad łącznikiem północnym wybudowane zostaną na skrzyżowaniach nowego przebiegu DK74 z istniejącymi drogami powiatowymi (ulice Ćmielowska, Lipowska, Graniczna). W związku z planowanymi robotami dwie drogi powiatowe (ulice Ćmielowska i Graniczna) zostaną zamknięte 18 lipca br. (wtorek) w miejscach prowadzonych prac, na przecięciu z budowanym łącznikiem. Oznakowany objazd do ulicy Ćmielowskiej poprowadzony zostanie ulicą Lipowską i drogą gminną. Do ulicy Granicznej będzie można dojechać odcinkiem DK74 i drogą gminną. Ulica Lipowska pozostanie przejezdna, możliwe będą jednak czasowe zawężenia jezdni w miejscu budowy wiaduktu. Roboty przy budowie obiektów mostowych planowane są do połowy przyszłego roku.
Aktualnie na rozpoczętej wiosną budowie 3-kilometrowego łącznika północnego kontynuowane są roboty ziemne. Wykonawca przygotował już drogi technologiczne w śladzie odcinków dróg dojazdowych. Trwają prace przy przełożeniach mediów. Rozpoczęły się roboty w obrębie fundamentów obiektów mostowych. Budowa łącznika potrwa do listopada 2024 r.
?php> Łącznik północny będzie uzupełnieniem 12-kilometrowej, także już realizowanej obwodnicy Opatowa, Dzięki budowie łącznika w ciągu DK74, kierowcy podróżujący na trasach Kielce - Lublin oraz Radom - Ostrowiec Świętokrzyski - Annopol - Kraśnik, nie będą musieli wjeżdżać do miasta. To znacznie skróci czas podróżowania i całkowicie uwolni Opatów od ruchu tranzytowego. Dzięki dużej obwodnicy miasto ominą bowiem podróżujący DK9 Radom - Rzeszów i realizowaną S74, która skomunikuje województwa łódzkie, świętokrzyskie i podkarpackie.
Umowę na realizację łącznika w systemie projektuj i buduj za kwotę 57,5 mln zł podpisaliśmy z firmą Mostostal Warszawa w 2021 r. Inwestycja realizowana jest w ramach Rządowego Programu Budowy Dróg Krajowych. Łącznik zaprojektowany został jako jednojezdniowa droga klasy GP (droga główna ruchu przyspieszonego) o długości około 3 km. Odcinek połączy węzeł Opatów na DK9, budowany w ramach obwodnicy Opatowa, z DK74 w okolicy Adamowa. W ramach prac powstaną obiekty inżynierskie zlokalizowane na trzech skrzyżowaniach z drogami powiatowymi. Budowane są także drogi dojazdowe dla skomunikowania przyległych terenów. Na łącznik będzie można wjechać poprzez dwa ronda.
Zapomnijmy o kompleksowym remoncie DK 9?
a gdzież są nasi parlamentarzyści co tak pięknie lansują się na różnej maści pokazówkach
bury
23:09, 2025-07-30
Nie ma dobrych wieści o obwodnicy Ostrowca
Daliśmy się wcisnąć w bańke propagandową obietnic folksdojczów i kłucimy się między sobą o *%#)!& podrzucane nam przez chcących nas kontrolować nadludzi. Ich zdaniem nadludzi. Kluczem do sensu budowy dróg w tym rejonie jest budowa CPK i dopiero potem połączenia się z tymi tzw szprychami do dróg lokalnych. W zależności od senu ich tworzenia. Czyli rozwojowego potencjału miast, lub dróg przelotowych. W Polsce brakuje dobrych dróg z południa na północ. I komunikacji z innymi krajami w tym kierunku. Niemcy nie chcą żeby nasza komunikacja organizowała się w tych kierunkach, nie chcą żeby omijać niemiecką infrastrukture, bo stracą, jesli nie kontrole to uział, lub przynajmniej zyski pośrednie. I folksdojcze robią wszystko żeby się Niemcom podobało, to co tutaj rozwijamy. To znacznie gęściejsza siatka wpływów niż nam się zdaje. Chcą mieć oko na wszystko tutaj, jak matka na dziecko w parku. Jednak nie troska o nas jest w tym motywem przewodnim, tylko ich interes. Wyobraż sobie że jesteś włascicielem wsi, ktora ma asfaltowe połączenia z sąsiednimi miastami, a sąsiednie wsie nie. I wszyscy chcą otwierać biznesy w twojej dobrze skomunikowanej wsi. Inwestujesz w sieć hoteli parkingów terenów pod inwestycje przemysłowe, czy jakie tam kolwiek inne iwestycje, a tu sie dowiadujesz że jedna z sąsiadujących wsi zamierza zrobić to samo. A w drugą mańke ma znacznie lepsze możliwości dostępu do rynków zbytu u potrzeboskich i rozwijających sie, co daje popyt. Twój rynek jest już troche zapchany i rozwija się drobnymi kroczkami, a sąsiednia wieś ma szanse rozwijać się susami. Bo wszyscy nagle zapragneli się z nimi zakolegować i widzą w nich potencjał. Cieszył byś się z tego? No. I Niemcom też się nie podoba, że chcemy się usamodzielnić komunikacyjnie. Tu nie chodzi o dwu, czy cztero, czy nawet pas starowy dla samolotów z tej drogi. Pewnie też byś wolał żeby mieszkańcy z tej sąsieadujacej wsi zbierali szparagi w Twojej wsi, a nie myśleli o własnym rozwoju i pomijaniu twojego interesu. Wysłał byś zatem swoich agentów żeby im zablokować ich budowy decyzjami środowiskowymi, bo ten skansen w którym mieszkaja ma np ładne widoki, nawet jesli nie ma. Bo to ty jesteś debeściak. I wiesz że kiedys zbudujesz sobie u nich to co nie mieści się już u ciebie, przejmując nad nimi kontrole i ich rynkiem lokalnym. Obiecując im co kolwiek, byle na twoich zasadach.Podwykonawstwo,czyli jakąś stałą robote u ciebie, czy dodatkowo ekstra robote jako pomoc domowa. Nawet otworzył byś u nich swoje sklepy czy nawet fabryki, byle to Twój interes się kręcił a nie ich własny. Żeby się czuli docenieni że dopuszczasz ich do własnego środowiska. Ze mogą przynależeć do tych lepszych poprzez prace dla nich. I z tąd mamy folksdojczów u władzy, bo też byś o swoje interesy tak zadbał. Tu nie ma złosliwości. Czysty biznes. Zieloni i decyzje środowiskowe blokują u nas wszystko co się da, nie dla tego że nie da sie tego zbudować w zgodzie ze środowiskiem. Dlatego, że folksdojcze rządzą naszym Państwem. Ich interesuje wyłącznie tu i teraz, ich własna *%#)!& a nie przyszłość tego kraju i konkurencja na rynkach światowych. Czy nawet dobrobyt polaków, bo by im sie we łbach poprzewracało i stracono by nad nimi zewnętrzną kontrole, bo poszli by za lepszym, a nie dymali przy Twoich szparagach z pocałowaniem w ręke. Wytrzeszcz gały i przyjrzyj sie ile ważnych inwestycji w tym kraju jest blokowanych bzdurnymi decyzjami środowiskowymi, które chcą widzieć u nas skansen, a nie rozwijające się Panstwo. A już napewno nie samodzielnie rozwijające sie. Chcą żebyśmy tkwili w świadomości że jesteśmy do tego nie zdolni. A my im na to pozwalamy i kłucimy się między sobą o mniej ważne żeczy, żeby odwrócić naszą uwage od możliwości konstruktywnej komunikacji między nami i wspólnego działania na żecz własnego kraju. Dlatego robią wszystko żeby nas utrzymywać w świadomości że nasze nie jest nasze tylko wspólne. Nawet dzieci. W przypadku wojny wiedzą już że potrafimy się dogadać między sobą, nawet gdy się nie lubimy, dla tego z pomocą wojny nas nie przejmują, tylko gospodarczo. Kontrola jak nad dzieckiem w parku tylko bez miłości rodzicielskiej. To wyłącznie bizness.
Mam, a jednak nie ma
11:02, 2025-07-30
Autobusy poświęcone w Dzień św. Krzysztofa
Pajace 🤣🤣🤣
SlyUK
08:36, 2025-07-30
Nie ma dobrych wieści o obwodnicy Ostrowca
Do zaklinaczy Budowę czego ktoś miałby zacząć? Pisowskiego pomysłu niezgodnego z decyzją środowiskową? Jednojezdniowej atrapy na połowie odcinka drogi, która jest w planach od lat? To PiS podsunął tę minę, której nikt nie chce kontynuować i słusznie. W projekcie jest droga dwujezdniowa od skrzyżowania DK42 z DK9 do Opatowa. Droga dwujezdniowa z Opatowa do Ostrowca już jest robiona.
zatroskany
07:05, 2025-07-30
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz