Kwesta na ratowanie cennych nagrobków w Opatowie - ostrowiecka.pl
Zamknij

Kwesta na ratowanie cennych nagrobków w Opatowie

Redakcja Gazety Ostrowieckiej 12:53, 27.10.2023
Skomentuj

Po raz 12. kwestę na prace renowacyjne cennych nagrobków Cmentarza Parafialnego w Opatowie, organizuje Towarzystwo Przyjaciół Ziemi Opatowskiej (TPZO). Wolontariusze będą zbierali datki do puszek w środę, 1 listopada. Akcji będzie towarzyszyła publikacja, podsumowująca efekty dotychczasowych zbiórek.

?php>

 W ubiegłym roku podczas dwudniowej kwesty zebrano 11 tys. 688 zł i 26 gr oraz 71 eurocentów - była to najwyższa kwota w historii zbiórek TPZO. Część tych pieniędzy uzupełniła koszty renowacji nagrobka odnowionego w 2022 r. Pozostałe środki umożliwiły podjęcie renowacji kolejnego - nagrobka zmarłego w 1855 r. Józefa Bartkiewicza i jego krewnych. Kamienny krzyż z cokołu pomnika, leżał przewrócony i cały nagrobek wymagał konserwacji.

?php>

Wolontariuszy kwesty - działaczy TPZO i sympatyków stowarzyszenia - zbierających datki do puszek, będzie można spotkać przy bramie cmentarza w Opatowie w środę 1 listopada, w godzinach 8-16. Osoby, które tego dnia zechcą wesprzeć akcję finansowo, będą mogły otrzymać opracowaną i wydaną przez TPZO broszurę, podsumowującą dotychczasowe zbiórki. Znalazły się w niej zdjęcia odnowionych nagrobków - w kilku przykładach zestawione z fotografiami sprzed renowacji - oraz notki biograficzne postaci, których pomniki nagrobne odnowiono. Publikacja zostanie udostępniona także na stronie internetowej: www.tpzo.org.pl.

?php>

Jeśli uda się zgromadzić więcej chętnych do kwestowania, zbiórka na cmentarzu będzie prowadzona także w niedzielę, 29 października.

?php>

TPZO organizuje kwesty na opatowskiej nekropolii od 2009 r. - do tej pory zbiórki odbyły się jedenaście razy. Darczyńcy, odwiedzający cmentarz w uroczystość Wszystkich Świętych wsparli akcję blisko 74 tys. zł. Dzięki tym funduszom oraz środkom finansowym m. in. samorządów, firm i instytucji, a także potomków pochowanych osób, udało się uratować przed zniszczeniem 14 cennych pomników i płyt nagrobnych, wykonanych głównie z piaskowca. To nagrobki zasłużonych dla Opatowa postaci oraz osób, o których niewiele wiadomo, ale pomniki na ich grobach wyróżniały się artystycznie, a były już bardzo zniszczone. Potrzeby w tym zakresie nadal są bardzo duże.

?php>

Najstarsze zachowane na cmentarzu parafialnym w Opatowie nagrobki pochodzą z początku XIX w. Wiele z nich wpisano do rejestru zabytków.

?php>

 Towarzystwo Przyjaciół Ziemi Opatowskiej powstało w 1969 r. Organizacja, która skupia mieszkańców tego regionu i osoby z nim związane, zajmuje się przede wszystkim propagowaniem lokalnej historii, dbaniem o miejsca pamięci, dokumentowaniem dziejów Opatowa i jego okolic. Od 1986 r. wydaje pismo "Ziemia Opatowska", z publikacjami dotyczącymi różnych aspektów lokalnej historii.

(Redakcja Gazety Ostrowieckiej)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

Zapomnijmy o kompleksowym remoncie DK 9?

a gdzież są nasi parlamentarzyści co tak pięknie lansują się na różnej maści pokazówkach

bury

23:09, 2025-07-30

Nie ma dobrych wieści o obwodnicy Ostrowca

Daliśmy się wcisnąć w bańke propagandową obietnic folksdojczów i kłucimy się między sobą o *%#)!& podrzucane nam przez chcących nas kontrolować nadludzi. Ich zdaniem nadludzi. Kluczem do sensu budowy dróg w tym rejonie jest budowa CPK i dopiero potem połączenia się z tymi tzw szprychami do dróg lokalnych. W zależności od senu ich tworzenia. Czyli rozwojowego potencjału miast, lub dróg przelotowych. W Polsce brakuje dobrych dróg z południa na północ. I komunikacji z innymi krajami w tym kierunku. Niemcy nie chcą żeby nasza komunikacja organizowała się w tych kierunkach, nie chcą żeby omijać niemiecką infrastrukture, bo stracą, jesli nie kontrole to uział, lub przynajmniej zyski pośrednie. I folksdojcze robią wszystko żeby się Niemcom podobało, to co tutaj rozwijamy. To znacznie gęściejsza siatka wpływów niż nam się zdaje. Chcą mieć oko na wszystko tutaj, jak matka na dziecko w parku. Jednak nie troska o nas jest w tym motywem przewodnim, tylko ich interes. Wyobraż sobie że jesteś włascicielem wsi, ktora ma asfaltowe połączenia z sąsiednimi miastami, a sąsiednie wsie nie. I wszyscy chcą otwierać biznesy w twojej dobrze skomunikowanej wsi. Inwestujesz w sieć hoteli parkingów terenów pod inwestycje przemysłowe, czy jakie tam kolwiek inne iwestycje, a tu sie dowiadujesz że jedna z sąsiadujących wsi zamierza zrobić to samo. A w drugą mańke ma znacznie lepsze możliwości dostępu do rynków zbytu u potrzeboskich i rozwijających sie, co daje popyt. Twój rynek jest już troche zapchany i rozwija się drobnymi kroczkami, a sąsiednia wieś ma szanse rozwijać się susami. Bo wszyscy nagle zapragneli się z nimi zakolegować i widzą w nich potencjał. Cieszył byś się z tego? No. I Niemcom też się nie podoba, że chcemy się usamodzielnić komunikacyjnie. Tu nie chodzi o dwu, czy cztero, czy nawet pas starowy dla samolotów z tej drogi. Pewnie też byś wolał żeby mieszkańcy z tej sąsieadujacej wsi zbierali szparagi w Twojej wsi, a nie myśleli o własnym rozwoju i pomijaniu twojego interesu. Wysłał byś zatem swoich agentów żeby im zablokować ich budowy decyzjami środowiskowymi, bo ten skansen w którym mieszkaja ma np ładne widoki, nawet jesli nie ma. Bo to ty jesteś debeściak. I wiesz że kiedys zbudujesz sobie u nich to co nie mieści się już u ciebie, przejmując nad nimi kontrole i ich rynkiem lokalnym. Obiecując im co kolwiek, byle na twoich zasadach.Podwykonawstwo,czyli jakąś stałą robote u ciebie, czy dodatkowo ekstra robote jako pomoc domowa. Nawet otworzył byś u nich swoje sklepy czy nawet fabryki, byle to Twój interes się kręcił a nie ich własny. Żeby się czuli docenieni że dopuszczasz ich do własnego środowiska. Ze mogą przynależeć do tych lepszych poprzez prace dla nich. I z tąd mamy folksdojczów u władzy, bo też byś o swoje interesy tak zadbał. Tu nie ma złosliwości. Czysty biznes. Zieloni i decyzje środowiskowe blokują u nas wszystko co się da, nie dla tego że nie da sie tego zbudować w zgodzie ze środowiskiem. Dlatego, że folksdojcze rządzą naszym Państwem. Ich interesuje wyłącznie tu i teraz, ich własna *%#)!& a nie przyszłość tego kraju i konkurencja na rynkach światowych. Czy nawet dobrobyt polaków, bo by im sie we łbach poprzewracało i stracono by nad nimi zewnętrzną kontrole, bo poszli by za lepszym, a nie dymali przy Twoich szparagach z pocałowaniem w ręke. Wytrzeszcz gały i przyjrzyj sie ile ważnych inwestycji w tym kraju jest blokowanych bzdurnymi decyzjami środowiskowymi, które chcą widzieć u nas skansen, a nie rozwijające się Panstwo. A już napewno nie samodzielnie rozwijające sie. Chcą żebyśmy tkwili w świadomości że jesteśmy do tego nie zdolni. A my im na to pozwalamy i kłucimy się między sobą o mniej ważne żeczy, żeby odwrócić naszą uwage od możliwości konstruktywnej komunikacji między nami i wspólnego działania na żecz własnego kraju. Dlatego robią wszystko żeby nas utrzymywać w świadomości że nasze nie jest nasze tylko wspólne. Nawet dzieci. W przypadku wojny wiedzą już że potrafimy się dogadać między sobą, nawet gdy się nie lubimy, dla tego z pomocą wojny nas nie przejmują, tylko gospodarczo. Kontrola jak nad dzieckiem w parku tylko bez miłości rodzicielskiej. To wyłącznie bizness.

Mam, a jednak nie ma

11:02, 2025-07-30

Autobusy poświęcone w Dzień św. Krzysztofa

Pajace 🤣🤣🤣

SlyUK

08:36, 2025-07-30

Nie ma dobrych wieści o obwodnicy Ostrowca

Do zaklinaczy Budowę czego ktoś miałby zacząć? Pisowskiego pomysłu niezgodnego z decyzją środowiskową? Jednojezdniowej atrapy na połowie odcinka drogi, która jest w planach od lat? To PiS podsunął tę minę, której nikt nie chce kontynuować i słusznie. W projekcie jest droga dwujezdniowa od skrzyżowania DK42 z DK9 do Opatowa. Droga dwujezdniowa z Opatowa do Ostrowca już jest robiona.

zatroskany

07:05, 2025-07-30

0%