Nowy wóz bojowy Ochotniczej Straży Pożarnej w Bodzechowie oficjalnie odebrany   - ostrowiecka.pl
Zamknij

Nowy wóz bojowy Ochotniczej Straży Pożarnej w Bodzechowie oficjalnie odebrany  

Joanna Boleń Joanna Boleń 11:12, 20.05.2025 Aktualizacja: 11:18, 20.05.2025
Skomentuj fot. Joanna Boleń fot. Joanna Boleń

[FOTORELACJANOWA]6355[/FOTORELACJANOWA]

W minionym sobotę uroczyście został przekazany do jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej w Bodzechowie nowy wóz bojowy. Oficjalne oddanie samochodu strażackiego  poprzedziła Msza św. w intencji strażaków w kościele parafialnym w Bodzechowie celebrowana przez ks. kan. Cezarego Zybałę. Po nabożeństwie dalsza część uroczystości odbyła się na placu remizy OSP w Bodzechowie i została połączona z piknikiem strażackim.

Samochód marki Scania na podwoziu P370XT za ponad 1,5 miliona złotych zaparkował w jednej z najlepiej wyposażonych remiz OSP w powiecie ostrowieckim. Ciężki samochód ratowniczo -gaśniczy został zakupiony przy dofinansowaniu z Funduszy Europejskich w kwocie 1.291.247,80 zł przy wkładzie własnym gminy Bodzechów. Samochód, którego koszt wyniósł 1.559.886,00 zł brutto posiada zbiornik o pojemności 5.000 litrów wody, zbiornik pianotwórczy o pojemności 500 litrów, autopompę o wydajności 3.200 litrów na minutę. Pojazd ma kabinę 6-osobową, 12- stopniową automatyczną skrzynię biegów oraz napęd 4x4.

- Dziękuję strażakom z Bodzechowa za to, że nie wywierali na mnie presji, bo jak wywiera się na włodarzu presję to podejmuje czasami decyzje pochopnie - mówi wójt gminy Bodzechów, Jerzy Murzyn. Mówię tutaj o różnych programach, które były do tej pory na zakup samochodu strażackiego, gdzie dofinansowanie było dość niskie, ponadto do samochodu bez wyposażenia. Natomiast udało nam się z programu unijnego pozyskać 85 proc. na samochód z bardzo bogatym wyposażeniem. Mamy bardzo dobry, komfortowy, technicznie przygotowany samochód. Widzę, że radość strażaków w Bodzechowie jest wielka. Dzięki temu wzmacnia się nie tylko jednostka OSP w Bodzechowie, ale również ratownictwo w gminie i w powiecie. Jednostka OSP w Bodzechowie należy bowiem do Krajowego Systemu Ratowniczo -Gaśniczego.

Wójt gminy Bodzechów, Jerzy Murzyn, przypomina, że w ostatnich latach udało się pozyskać dużo środków na modernizację, remont i wyposażenie jednostki OSP w Bodzechowie.

 -Korzystaliśmy z programów unijnych, termomodernizacyjnych, rewitalizacyjnych i innych - dodaje wójt J. Murzyn. Na dzień dzisiejszy, co strażacy podkreślają, mamy bardzo dobrze wyposażony budynek, docieplony, z fotowoltaiką oraz pompą ciepła. Jednostka posiada dwa samochody, w tym obydwa samochody zarówno ten ostatni ciężki, jak i samochód tzw. średni zostały zakupione nowe. Udało się to wszystko zrobić za niewielki wkład środków gminnych. Przypominamy, że wraz z nowym samochodem ciężkim do jednostki OSP w Bodzechowie trafiło dodatkowe specjalistyczne wyposażenie: przenośne działko wodno –pianowe, 4 nadciśnieniowe kompletne jednobutlowe aparaty powietrzne, 2 wały przeciwpowodziowe, 2 komplety ubrań żaroodpornych, 2 zbiorniki składane przeciwpożarowe ze stelażem oraz agregat prądotwórczy na łączną kwotę 79.996,00 zł brutto.

Jak przyznaje prezes OSP w Bodzechowie Wiesław Cisek, radość w jednostce jest ogromna, bowiem nowy samochód marki Scania zastąpił 31-letniego Jelcza.

-Nowy ciężki samochód jest bardzo dobrze wyposażony, będzie służył przez wiele lat. To wspaniały prezent na 100-lecie jednostki, które obchodziliśmy w ubiegłym roku - podkreśla prezes OSP w Bodzechowie, W. Cisek.   

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

Zapomnijmy o kompleksowym remoncie DK 9?

a gdzież są nasi parlamentarzyści co tak pięknie lansują się na różnej maści pokazówkach

bury

23:09, 2025-07-30

Nie ma dobrych wieści o obwodnicy Ostrowca

Daliśmy się wcisnąć w bańke propagandową obietnic folksdojczów i kłucimy się między sobą o *%#)!& podrzucane nam przez chcących nas kontrolować nadludzi. Ich zdaniem nadludzi. Kluczem do sensu budowy dróg w tym rejonie jest budowa CPK i dopiero potem połączenia się z tymi tzw szprychami do dróg lokalnych. W zależności od senu ich tworzenia. Czyli rozwojowego potencjału miast, lub dróg przelotowych. W Polsce brakuje dobrych dróg z południa na północ. I komunikacji z innymi krajami w tym kierunku. Niemcy nie chcą żeby nasza komunikacja organizowała się w tych kierunkach, nie chcą żeby omijać niemiecką infrastrukture, bo stracą, jesli nie kontrole to uział, lub przynajmniej zyski pośrednie. I folksdojcze robią wszystko żeby się Niemcom podobało, to co tutaj rozwijamy. To znacznie gęściejsza siatka wpływów niż nam się zdaje. Chcą mieć oko na wszystko tutaj, jak matka na dziecko w parku. Jednak nie troska o nas jest w tym motywem przewodnim, tylko ich interes. Wyobraż sobie że jesteś włascicielem wsi, ktora ma asfaltowe połączenia z sąsiednimi miastami, a sąsiednie wsie nie. I wszyscy chcą otwierać biznesy w twojej dobrze skomunikowanej wsi. Inwestujesz w sieć hoteli parkingów terenów pod inwestycje przemysłowe, czy jakie tam kolwiek inne iwestycje, a tu sie dowiadujesz że jedna z sąsiadujących wsi zamierza zrobić to samo. A w drugą mańke ma znacznie lepsze możliwości dostępu do rynków zbytu u potrzeboskich i rozwijających sie, co daje popyt. Twój rynek jest już troche zapchany i rozwija się drobnymi kroczkami, a sąsiednia wieś ma szanse rozwijać się susami. Bo wszyscy nagle zapragneli się z nimi zakolegować i widzą w nich potencjał. Cieszył byś się z tego? No. I Niemcom też się nie podoba, że chcemy się usamodzielnić komunikacyjnie. Tu nie chodzi o dwu, czy cztero, czy nawet pas starowy dla samolotów z tej drogi. Pewnie też byś wolał żeby mieszkańcy z tej sąsieadujacej wsi zbierali szparagi w Twojej wsi, a nie myśleli o własnym rozwoju i pomijaniu twojego interesu. Wysłał byś zatem swoich agentów żeby im zablokować ich budowy decyzjami środowiskowymi, bo ten skansen w którym mieszkaja ma np ładne widoki, nawet jesli nie ma. Bo to ty jesteś debeściak. I wiesz że kiedys zbudujesz sobie u nich to co nie mieści się już u ciebie, przejmując nad nimi kontrole i ich rynkiem lokalnym. Obiecując im co kolwiek, byle na twoich zasadach.Podwykonawstwo,czyli jakąś stałą robote u ciebie, czy dodatkowo ekstra robote jako pomoc domowa. Nawet otworzył byś u nich swoje sklepy czy nawet fabryki, byle to Twój interes się kręcił a nie ich własny. Żeby się czuli docenieni że dopuszczasz ich do własnego środowiska. Ze mogą przynależeć do tych lepszych poprzez prace dla nich. I z tąd mamy folksdojczów u władzy, bo też byś o swoje interesy tak zadbał. Tu nie ma złosliwości. Czysty biznes. Zieloni i decyzje środowiskowe blokują u nas wszystko co się da, nie dla tego że nie da sie tego zbudować w zgodzie ze środowiskiem. Dlatego, że folksdojcze rządzą naszym Państwem. Ich interesuje wyłącznie tu i teraz, ich własna *%#)!& a nie przyszłość tego kraju i konkurencja na rynkach światowych. Czy nawet dobrobyt polaków, bo by im sie we łbach poprzewracało i stracono by nad nimi zewnętrzną kontrole, bo poszli by za lepszym, a nie dymali przy Twoich szparagach z pocałowaniem w ręke. Wytrzeszcz gały i przyjrzyj sie ile ważnych inwestycji w tym kraju jest blokowanych bzdurnymi decyzjami środowiskowymi, które chcą widzieć u nas skansen, a nie rozwijające się Panstwo. A już napewno nie samodzielnie rozwijające sie. Chcą żebyśmy tkwili w świadomości że jesteśmy do tego nie zdolni. A my im na to pozwalamy i kłucimy się między sobą o mniej ważne żeczy, żeby odwrócić naszą uwage od możliwości konstruktywnej komunikacji między nami i wspólnego działania na żecz własnego kraju. Dlatego robią wszystko żeby nas utrzymywać w świadomości że nasze nie jest nasze tylko wspólne. Nawet dzieci. W przypadku wojny wiedzą już że potrafimy się dogadać między sobą, nawet gdy się nie lubimy, dla tego z pomocą wojny nas nie przejmują, tylko gospodarczo. Kontrola jak nad dzieckiem w parku tylko bez miłości rodzicielskiej. To wyłącznie bizness.

Mam, a jednak nie ma

11:02, 2025-07-30

Autobusy poświęcone w Dzień św. Krzysztofa

Pajace 🤣🤣🤣

SlyUK

08:36, 2025-07-30

Nie ma dobrych wieści o obwodnicy Ostrowca

Do zaklinaczy Budowę czego ktoś miałby zacząć? Pisowskiego pomysłu niezgodnego z decyzją środowiskową? Jednojezdniowej atrapy na połowie odcinka drogi, która jest w planach od lat? To PiS podsunął tę minę, której nikt nie chce kontynuować i słusznie. W projekcie jest droga dwujezdniowa od skrzyżowania DK42 z DK9 do Opatowa. Droga dwujezdniowa z Opatowa do Ostrowca już jest robiona.

zatroskany

07:05, 2025-07-30

0%