W południowych miejscowościach gminy Ćmielów odbywają się spotkania dotyczące tworzenia Rudzkiego Parku Kulturowego, który ma chronić przed powstaniem wielkoobszarowych farm fotowoltaicznych, kopalń czy składowisk odpadów, o co walczą mieszkańcy od kilku lat.
?php>Podczas spotkań w poszczególnych miejscowościach mieszkańcy podkreślają, że cenią sobie spokój i przyrodę. Nie ukrywają, często w mocnych słowach, że chcą utworzenia Rudzkiego Parku Kulturowego jak najszybciej, tym bardziej, że pojawił się kolejny inwestor, który chce tworzyć olbrzymią kopalnię w Rudzie Kościelnej.
?php>Na spotkaniach pojawią się także pytania dotyczące tego, co będą mogli lub czego nie będą mogli robić, tworzyć, budować, prowadzić na obszarze RPK. Często w przestrzeni publicznej pojawiają się informacje, które mijają się z prawdą i przy tym również budzą niepokój mieszkańców.
?php>- Z jednej strony rozumiem niepokój mieszkańców gminy związany z utworzeniem Rudzkiego Parku Kulturowego - mówi kierownik działu przyrody Muzeum Archeologiczno - Historycznego w Ostrowcu Świętokrzyskim, Łukasz Misiuna. To prawdopodobnie dla wielu nowa forma ochrony. Z drugiej strony zawsze najlepszym antidotum na niepokój i niepewność jest uzyskanie rzetelnej informacji. Przede wszystkim park nie jest formą ochrony przyrody, a tylko formą ochrony zabytków kultury. Dlatego nie wiąże się z wprowadzaniem zakazu wycinki drzew, koszenia łąk czy wypasu bydła. Te kwestie reguluje ustawa o ochronie przyrody i ustawa o lasach, które obowiązują wszędzie, nie tylko w parkach kulturowych. Rudzki Park Kulturowy został powołany uchwałą Rady Gminy Ćmielów i w uchwale wymieniono zakazy dotyczące obszaru RPK. Są to m.in. zakaz budowy wielkoobszarowych farm fotowoltaicznych, kopalń czy składowisk odpadów. Nie wymienia się tam zakazu prowadzenia gospodarki leśnej ani łąkarskiej. Inwentaryzacja przyrodnicza obecnego obszaru RPK trwa od trzech lat. Jej celem jest rozpoznanie wartości przyrodniczych okolic rezerwatu "Krzemionki Opatowskie" i ma posłużyć celom edukacyjnym, promocyjnym i naukowym.
?php>Na zdjęciach południowo- wschodnia i południowa granica Rudzkiego Parku Kulturowego ( przy granicy z Borownią), po prawej stronie rzeki Kamienna.
?php>Fot. Jerzy Sykała
?php>
Exif_JPEG_420 Exif_JPEG_420 Exif_JPEG_420 Exif_JPEG_420 Exif_JPEG_420 Exif_JPEG_420 Exif_JPEG_420 Exif_JPEG_420
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ostrowiecka.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
700 lat parafii w Szewnie
Nie tylko plebania dobrze się trzyma. Ten pan na foto wygląda, jakby nigdy za uczciwa robotę się nie wziął.
Judasz Priest
16:42, 2025-12-01
Młyn Saskich w Wojewódzkim Rejestrze Zabytków?
Jak najbardziej wpisać do rejestru !!!!! Brawo :-)
Ostrowiak
15:45, 2025-12-01
Młyn Saskich w Wojewódzkim Rejestrze Zabytków?
Wpisujemy to w rejestr zabytków Ok. I co dalej?? Czy prywatna osoba ma to remontować za swoje pieniądze rzucając jej dodatkowo kłody pod nogi bo papierologia się zwiększa w kwestii przepisów o ochronie zabytków i musi być jeden do jednego czy przejmuje to miasto i nadal stoi i straszy bo w kasie miasta nie ma pieniędzy na remont zabytków ?? Co Lewica proponuje ???
Nygus123
14:31, 2025-12-01
Czy mieszkańcy muszą pisać petycję o remont na DK9
Powtarzam się i będę się powtarzać w tym temacie ! Dopóki Kielce będą decydować realizacją inwestycji drogowych w naszym mieście i powiecie to tradycyjnie już będziemy traktowani po macoszemu w porównaniu do analogicznych inwestycji w Kielcach i okolicach Kielc. Kpiną z naszych mieszkańców jest że "...planowana byłaby wymiana nawierzchni na jedynym niewyremontowanym odcinku(...)tak aby długość nieprzerwanego ciągu DK9 z nową nawierzchnią przekroczyła 3km" Cóż za zbytek łaski dla Łostrowca... i jak tu nie kląć.
OOOO
12:40, 2025-12-01