[FOTORELACJANOWA]6212[/FOTORELACJANOWA]

Gdy podziwiamy szydełkowe renifery, misie, króliki oraz inne prace wykonane przez Zuzię Pietrasik, to aż trudno uwierzyć, że ich autorem jest 13-latka. Zuzia na co dzień jest uczennicą szóstej klasy szkoły podstawowej w Waśniowie. Lubi czytać książki i wędrować po górach. Jednak jej największą pasją jest obecnie szydełkowanie, którym zajmuje się od blisko dwóch lat. Swoje prace wykonuje z miękkiej włóczki (moheru), na którą Zuzia mówi „flafi”.

-Przygodę z szydełkowaniem zaczęłam w wieku 11 lat. Zainspirowały mnie prace znajomej mojej mamy oraz zajęcia nauki szydełkowania w szkole - wspomina Zuzia.

Pierwszą pracą Zuzi był królik. Mimo, że różni się od obecnych prac, trzeba przyznać - jest uroczy. Jak mówi Zuzia początki szydełkowania były trudne, ale z czasem szło jej coraz lepiej.

-Najwięcej trudności sprawiają mi małe elementy i ich doszywanie, dlatego w doszywaniu pomaga mi mama - przyznaje Zuzia. Średnie wykonanie jednej pracy zajmuje mi około tygodnia. Jest to uzależnione od wielkości i trudności wzoru. Najbardziej pracochłonne są małe elementy oraz doszywanie.

Zuzia najbardziej jest dumna ze swojego pierwszego renifera, który był jednym z trudniejszych wzorów.

-Moim planem na przyszłość jest rozwijanie pasji i robienie coraz lepszych prac, ponieważ jeszcze nie są idealne - mówi Zuzia. Aktualnie wykonuje zające wielkanocne. Szydełkowanie to nie tylko moja pasja, ale także pewna forma odpoczynku. Nie tylko szydełkuję, ale także nawiązuję kontakty z innymi osobami na grupach szydełkowych. Mogę dopytać o różne rzeczy, czy dzielić się swoimi doświadczeniami. Podpatruję, uczę się.

-Zuzię wspieram w jej pasji i jestem z niej bardzo dumna - mówi mama Marta Pietrasik. Pomagam jej w doszywaniu elementów, ponieważ to sprawia jej trudność. Córce sprawiło dużo radości to, że wykonała już trzy prace na zamówienie. Cieszymy się, że jej prace podobają się innym. Były wystawione podczas kiermaszu bożonarodzeniowego w szkole i bardzo wszystkim się podobały.