Zamknij

Wojownicy odprawili akademików

20:38, 25.03.2018 Dariusz Kisiel
Skomentuj

*KSZO Odlewnia Ostrowiec Świętokrzyski - KS Uniwersytet Radom  29:25 (12:15).

KSZO Odlewnia: Piątkowski, Szewczyk, Sienniek ? Grabowski 7, Bulski 1, Falasa 4, Jeżyna, Kogutowicz, Jurasik 2, Bernacki, Kieloch 4, Chmielewski 4, Sobut 7. Trenerzy: Mariusz Jurasik, Tomasz Radowiecki.

Kary: 8 min. Karne: 2/4.

Uniwersytet: Mroczek 2, Jurgilewicz 6, Gruszczyński 3, Pomiankiewicz 1, Kowalczyk 1, Kubajka 5, Włoskiewicz 6, Banaczek 1. Trener: Mariusz Grela.

Kary: 6 min. Karne: 2/4.

Sędziowali: Miłosz Lubecki i Mateusz Pieczonka (obaj z Rzeszowa). Widzów: 450.

Kibice sądzili, że piłkarze ręczni KSZO, podbudowani zwycięstwem w Wieluniu, od pierwszych minut narzucą radomianom swój styl gry i szybko uzyskują bezpieczną przewagę. Niestety, tak nie było. Nasz zespół słabo grał w obronie, a także miał problemy z dokładnością i skutecznością w ataku. Nic dziwnego, że po kwadransie gry przegrywaliśmy 4:8. Przewaga Uniwersytetu utrzymywała się już do końca tej odsłony meczu. W 20 min. było 8:11, a w 25 min. 10:13. W ostatniej minucie radomianie mieli szansę na zdobycie kolejnej bramki, ale ostatecznie schodzili do szatni z trzybramkową zaliczką.

W I połowie KSZO wystąpił bez Mariusza Jurasika. Nie grali także kontuzjowani Daniel Goliszewski i Mateusz Antolak. Do drużyny powrócił za to kapitan, Maciej Jeżyna.

Już pierwsze akcje w II połowie przyniosła nam skuteczne obrony i szybkie kontrataki. Równie szybko nasz zespół zniwelował straty do jednej bramki, przegrywając w 33 min. już tylko 14:15. W 36 min. po kontrze wyprowadzonej przez Grzegorza Sobuta wyszliśmy na prowadzenie 16:15. W tej fazie spotkania naprawdę dobrze graliśmy w defensywie. Świetnie z dystansu rzucał Kamil Kieloch. W 41 min. nie zwalniająca tempa nasza drużyna, dyrygowana przez Grzegorza Sobuta, objęła trzybramkowe prowadzenie 20:17.  Wystarczyły jednak chwile nieuwagi i w 46 min. było już tylko 21:20. Zanosiło się więc na nerwowy, ostatni kwadrans spotkania...

Wcale jednak tak nie było, bo raz, że na parkiecie pojawił się Mariusz Jurasik, a dwa, że goście w miarę upływu czasu gry grali coraz bardziej nerwowo, a nasz zespół wykorzystywał każde ich potknięcie. W 55 min. prowadziliśmy 25:22, a kiedy w 59 min.  KSZO objął prowadzenie 29:25 stało się jasne, że komplet punktów pozostanie w Ostrowcu Świętokrzyskim.

W naszym zespole niezwykły występ zanotował młody Filip Chmielewski, który był niezwykle skuteczny przy rzutach karnych.

Zwycięstwo powinno zapewnić naszemu zespołowi jeszcze więcej spokoju w końcówce sezonu.

(Dariusz Kisiel)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

kibickszokibickszo

0 0

Ja pierdu Bernacki znowu nic nie ustrzelił .............. 21:20, 25.03.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

erer

0 0

Pan Bernacki pomimo zmiany pozycji słabiutko. W obronie kręcili nim jak wiatrakiem. Pan Jurasik pomimo tego cały czas na niego stawia, a Pan Szewczyk za ta wspaniałą grę płaci. Pan trener tak wspaniale ustawia zespół, że będzie grał do końca świata. W grze zespołu widać kunszt trenerski duetu. Czyżby Wędrak przegrał rywalizację z Chmielewskim? 21:26, 25.03.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

kibickszokibickszo

0 0

a ze tak spytam ów Bernacki to na jakiej pozycji bryka (w ofensywie czy w defensywie) 23:54, 25.03.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

erer

0 0

On jest tak wszechstronny, że gra na każdej pozycji w ataku i w obronie. Pan Jurasik za wszelką cenę chce pokazać, że Bernacki jest dobrym zawodnikiem wart pieniędzy, które mu płacą. 07:47, 26.03.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ostrowiecka.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

0%