Zamknij

Dopalacze kontratakują

07:22, 25.04.2018 Paweł Słowiński
Skomentuj

W lutym wydawało się, że sytuacja związana z handlem dopalaczami w Ostrowcu Świętokrzyskim została opanowana. Nic bardziej mylnego.

Obecnie dostęp do środków zastępczych znów jest możliwy, a kontrolowanie obiektu okazało się nierealne.

Przed dwoma miesiącami, na naszych lamach, Elżbieta Góralska -Dulny, p.o. Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Ostrowcu Świętokrzyskim, mówiła o pełnej determinacji w walce ze środkami zastępczymi. Wówczas to sanepid wspólnie z funkcjonariuszami policji przeprowadził dwie kontrole 18 stycznia br., kiedy zabezpieczono cztery rodzaje środków w liczbie 265 sztuk, kolejne kontrole przeprowadzono w sobotę 20 stycznia br., gdzie zabezpieczono 79 sztuk dopalaczy, zaś dzień później, w niedzielę ujawniono 62 sztuki. Sklep zamknięto i wydawało się, że problem został, choć na jakiś czas rozwiązany. Nic bardziej mylnego, bowiem sprzedawca dopalaczy dokonał takich zmian, które utrudniły kontrolę, a umożliwiają bezproblemowe nabywanie środków zastępczych. Teraz, aby dostać się do wnętrza lokalu, trzeba nacisnąć odpowiedni dzwonek, okazać się w kamerze. A więc mamy nagminny obraz, młodych ludzi trafiających pod sklep, zdejmujących kaptury, czy czapki, aby okazać się w monitoringu i trafić do wnętrza w celu dokonania zakupu.

Taka procedura uniemożliwia podobno kontrole obiektu przez sanepid i służby mundurowe.

-Przedstawiciele Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Ostrowcu Św. wraz z funkcjonariuszami Komendy Powiatowej Policji w Ostrowcu Świętokrzyskim podjęli próbę przeprowadzenia kontroli w budynku w związku z podejrzeniem wprowadzania do obrotu produktów mogących stwarzać zagrożenie dla zdrowia lub życia ludzi - relacjonuje Elżbieta Góralska - Dulny, p.o. Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Ostrowcu Świętokrzyskim. Po próbie usiłowania wejścia do lokalu odstąpiono od kontroli z uwagi na brak możliwości jej przeprowadzenia - nikt nie otwierał drzwi na wezwanie.

Kontrolujący stwierdzili brak szyldu z nazwą firmy oraz jakiejkolwiek informacji dotyczących jej właściciela.

- Brak możliwości przeprowadzenia kontroli w sklepie wprowadzającym do obrotu środki zastępcze, uniemożliwia kontrolę przestrzegania przepisów określających wymagania higieniczne i zdrowotne, więc w powyższej sprawie wystosowano pismo do Prokuratury Rejonowej - słyszymy.

Niestety, proceder kwitnie i da się to zaobserwować po ilości pustych opakowań po dopalaczach, których mnóstwo można znaleźć w sąsiedztwie sklepu. Mnożą się też glosy mieszkańców, którzy mają dość dziwnych reakcji młodzieży po zażyciu tych środków.

(Paweł Słowiński)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

jan kowalskijan kowalski

0 0

Czyli wynika z tego, że handlując dowolnym nielegalnym towarem wystarczy zainstalować kamerę oraz pozdejmować wszelkie oznaczenia?

A jeśli tam sprzedają broń, narkotyki, środki wybuchowe, a dopalacze są tylko przykrywką? 17:06, 25.04.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

JaJa

0 0

Ten,,Sklep'w dalszym ciągu funkcjonuje często tamtędy przechodzę i widać jak młodzi ludzie wchodzą. Tylko czegoś tu nie rozumiem wszyscy o tym wiedzą i policja nic z tym nie zrobi nakaz przeszukania z prokuratury i nie proszą się łaskawie o otworzenie drzwi. No chyba że ktoś niezła działkę z tego ma i dlatego nikt z tym nic nie robi. Moze jak jakiś małolat umrze po zażyciu to ktoś się ogarnie i zrobi z tym porządek. 07:03, 26.04.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

RobRob

0 0

Wystarczyłoby właściciela zmusić do degustacji towaru, którym handluje i szybko oczyszczono by miasto z podobnych punktów. Skoro to nieszkodliwe - niech pali, łyka i co jeszcze chce. Jak przeżyje, to może tym handlować. 10:15, 26.04.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

jan nowakjan nowak

0 0

Już kiedyś w Ostrowcu młody człowiek zmarł po zażyciu paru kopów na głowę. Nikt nie poszedł za to siedzieć.

Także nie wszystko jest takie proste. Dopalacze muszą być potężnym biznesem, skoro nikt z tym nic nie robi, a na dodatek dość głupio się tłumaczy że "drzwi zamknięte". To kpina. 15:57, 26.04.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ostrowiecka.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

0%