Paulina i Szymon oraz ich dwoje dzieci - Bartosz oraz Iga to wspaniała rodzina, która wiodła do niedawna spokojne życie.
?php>?php>
?php>
?php>
?php>
?php>
Niestety, w dniu 1 września bieżącego roku spadła na nich okropna wiadomość. U malutkiej, niespełna dwuletniej, Igi została wykryta zmiana na obydwu nerkach.
-To było zwykłe badanie USG w ambulansie Fundacji Ronalda McDonalda, na które zapisałam moje dzieci - mówi Paulina.
Ten specjalistycznie wyposażony autobus jeździ po całej Polsce przez cały rok, z wyjątkiem sierpnia. Na jego pokładzie lekarze prowadzą bezpłatne badania ultrasonograficzne dzieci w wieku od 9. miesiąca życia do 6. roku życia. W naszym mieście był po raz trzeci.
-Nie miałam żadnych złych przeczuć, dzieci zachowywały się normalnie, na nic się ie skarżyły - mówi Paulina. Po badaniu córeczki otrzymałam wydruk obrazu USG, zostałam poinformowana o zmianie na nerce i konieczności niezwłocznych dalszych badań. W Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym w Lublinie tomografia wykazała, że dziewczynka ma guzy na obu nerkach. Ostateczna diagnoza brzmiała: nowotwór złośliwy nerek - guz Wilmsa.
-W ciągu dwóch dni nasze życie obróciło się o 360 stopni - przyznają Paulina i Szymek. W głowie kołatała myśl dlaczego nasze dziecko. Tego typu nowotwór dotyka jedno na 10.000 dzieci. Dlaczego właśnie nasze dziecko?
Paulina trafiła z Igą na oddział onkologii w Lublinie.
-Byłam zupełnie załamana, nie mogłam nawet rozmawiać, ciągle płakałam - wspomina Paulina. Najgorszy był moment, kiedy na oddziale otrzymałam opaskę na główkę Igi. Patrzyłam na te wszystkie dzieci bez włosów na oddziale i wtedy do mnie dotarło, jak poważna jest ta choroba i co za sobą niesie. Drugi dramatyczny dla mnie moment to ten, kiedy po wdrożeniu chemii, Iga wyciągnęła do mnie rączkę pełną swoich włosów ? powtarzałam sobie, że to dobrze bo to znaczy, że chemia działa.
Trudno opisać, co czują rodzice w momencie, kiedy słyszą wiadomość o poważnej, zagrażającej przede wszystkim życiu ich dziecka chorobie. Ogromny żal i złość rozrywa ich serca. Ból, który nikt wokół nie jest w stanie ukoić.
Paulina i Szymon mimo wszystko nie poddają się. Walczą o zdrowie córeczki z całych sił. Dzisiaj maleńka Iga jest już po 12 chemiach przedoperacyjnych. Przeszła także 2 poważne operacje we Wrocławiu. Guzy zostały usunięte wraz z częścią nerek. Prawa nerka ocalała w 60 proc., lewa w 80 proc. Przed małą wojowniczką jeszcze 32 chemie, na które będzie musiała jeździć co tydzień. Pobyty w szpitalu będą trwały od doby do nawet 3 dni, w zależności od tego czy będzie podawana chemia jedno czy dwuskładnikowa połączona z płukaniem organizmu.
Paulina musiała zrezygnować z pracy. Leczenie wprawdzie jest refundowane przez NFZ, ale już każdy wyjazd, każdy pobyt, czy to blisko dwa razy dwutygodniowy we Wrocławiu, czy wyjazdy do Lublina, generują duże koszty. W pomoc w finansowaniu leczenia rodzicom Igi włączyły się kluby Wertep Brody, Świętokrzyskie Jeep oraz Baza OffRoad Camp4x4, które w minioną sobotę zorganizowały już po raz VI Świętokrzyską Terenową Integrację dla choinki. Uczestnicy rajdu mogli m.in. wrzucać do puszek datki z Fundacji Bo w Nas jest Moc, do której należy Iga.
W zbieranie pieniędzy na dalsze leczenie Igi włączyły się ponadto ostrowieckie zakłady, w tym Celsa Huta Ostrowiec wraz z pod-firmami, dział Diagnostyki Laboratoryjnej Ostrowieckiego Szpitala, Parafia Rzymsko -Katolicka pw. Św. Kazimierza, Centrum Sztuki Tańca z Krakowa, studenci studiów podyplomowych WSBiP o specjalności Edukacja Wczesnoszkolna i Przedszkolna, a także osoby prywatne. Specjalna kwesta na rzecz Igi odbędzie się także podczas spotkania wigilijnego 21 grudnia
br., na które zapraszają prezydent miasta Jarosław Górczyński i starosta ostrowiecki Marzena Dębniak. Uroczysta wigilia na ostrowieckim rynku rozpocznie się o godz. 16. Pomóc można także przekazując 1% podatku lub darowiznę Fundacji Avalon z dopiskiem Pietruszka, 10131.
Paulina i Szymek za naszym pośrednictwem dziękują za ogromną pomoc wszystkim ludziom dobrej woli. Szczególnie radnej Joannie Pikus, której wsparcie jest nieodzowne.
-Mamy nadzieję, że będzie dobrze, że w porę wykryliśmy nowotwór ? mówią Paulina i Szymek.
?php>
?php>?php>
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ostrowiecka.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Ostrowiecka Akademia Nauk Stosowanych wysoko w rankingu
Marysiu nie obrywaj mu uszu póki wode nośi. Jesli już powstał sparing na mędrkowanie to się dołącze. Wiadomo że nauka to potęgi klucz, który dzięki zdobytej wiedzy otwierać może wiele dżwi. Własnym kluczem. Tu nie ma nad czym dyskutować. To oczywistość. Jednak do nauki oprócz czystej wiedzy i umiejętności jej stosowania i rozwijania, podczas nauczania, w tle, załącza się silniki róznego rodzaju. Silniki ekonomiczne, propagandowe, wychowawcze, świadomościowe, emocjonalne, czy nawet taki który można nazwać pralnią mózgów. Obecnie filozofia bardziej przypomina fiziologie. I nie mam tu na myśli sprawności umysłowej, czy jej doskonalenie. To jest dość spory problem, bo bardziej przypomina programowanie spodziewanych zachowań, niż próbe nauczenia, zrozumienia zachodzących procesów, nie mówiąc o tworzeniu czegokolwiek bez zgody i wiedzy ,,Wielkiego Brata". Chodzi tu przedewszystkim o sprawną siłą roboczą oczywiście. Nikt teaz nie będzie siedział nad brzegiem morza zastanawiając sie dla czego morze się buja, czy przesypywał piasek z kupki na kupke, wzorem z Syzyfa, bo to jest jasne wszystkim już w wieku przedszkolnym. Każdy chyba będac na plaży budował kiedyś zamki z piasku. Lub przynajmniej stawiał babki w piaskownicy. Czy lepił bałwana, bo bałwan to dobry szybki przykład wysiłku tworzenia i przemijania. Bez względu, czy da się odzyskać marchewke, czy nie. Choć recykling to ważny punkt w tworzeniu nowego porządku świata. Jednak zbyt praktyczne tworzenie sobie kadr powoduje tworzenie zamkniętych umysłowo grup społecznych, jak homosowietikus, korpo, czy innych pędnoków prowadzących do obłąkańczej gonitwy za króliczkiem. To bardziej hodowla niż nauczanie. I tu nasuwa się pytanie. Co się stanie, gdy w efekcie tego zabraknie nam w końcu; jasno, racjonalnie, zachowawczo, trzeźwo i ze zrozumieniem tego świata myślących społeczeństw. Konieczenych do tworzenia nowego zrównoważonego życia na tej wyczerpanej planecie. Życie, już jest racjonowane i umieszczające ludzi w torowiskach bez przyszłości. Kariera myszki w klatce. Pozwole sobie przypomnieć słowa Gorkiego, opisującego ówczesne społeczeństwo,nie tak hohoho lat temu, fragment- ,,maszyny wyssaly z ludzkich mięsni tyle sił ile im było potrzeba" - zdaje się że wciąż są aktualne. Z tą teraz obecnie cywilizacyjną różnicą, bo teraz wysysają, wyjaławiają dusze. Chorobliwa rządza wielkości, wyścig szczurów w którym nikt nie może liczyć na wygraną, pęd na ściane bez miękkiej na niej gąbki. Szczególnie dotyczyto wielkich tego świata, ich ,,jazda" jest coraz bardziej obłąkańcza i rządająca od maluczkich bezwzględnego podporządkowania się Ich wizjom, rególacjom i planom na jeszcze bardziej restrykcyjny porządek tego świata. Aby maluczkich, mieć pod bezwzgledną kontrolą. Finansową, mentalną i świadomościową. Już nie religjie, a cctv i kamera w Twoim telefonie, czy lokalizacja pilnuje poprawności twoich zachowań. Coraz mniej już wynika z Twojej własnej woli. Ktoś, za nas układa nam nasze klepki. I tak też tą drogą podąża metodyka nauczania. Tu nie chodzi o to żebyś się czegoś nauczył i coś osiągnął. Tu chodzi o to, żeby się dało wykorzystać Twoją wiedze, maksymalnie niskim kosztem. Jednoczesnie udrutowując Cię w zobowiązaniach. Odbierając Ci .., urzyje tu slowa które jest już obecnie tylko historycznym sloganem, wolność. Czyli świat nakazów i zakazów, krócej, wązki korytarz prawilnego myślenia. Jest to, jak by na to nie patrzeć, jakaś forma ochrony zasobów planety. E-świat, twój nowy świat. Ale czy aby napewno twój? Czy czeka nas pónocno koreański styl życia?
Nauczka
17:58, 2025-07-01
Celsa: Czy wraca widmo sprzedaży huty w Ostrowcu?
Przecież CELSA HO jest cały czas wystawiona na sprzedaż, dziwne jest to że artykuł ukazał się jak akurat prowadzone są rozmowy o podwyżkach
Hutas
16:58, 2025-07-01
Grzegorz Wrzesień prezesem Polskiego Związku Kickboxing
Znam Grzeska i jest to super facet. Gratulacje ♥️
Mmm
15:54, 2025-07-01
Zmiana na stanowisku Prezesa ZUP w Ostrowcu
Czy ktoś panuje nad tą ostrowicką kliką?🤣🤣🤣
Krzysztof
14:59, 2025-07-01
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz