W niedzielę siatkarki KSZO tylko o przedłużenie nadziei na grę w siatkarskiej ekstraklasie
III mecz barażu o Ligę Siatkówki Kobiet. *Wisła Warszawa ? KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 3:0 (25:10, 26:24, 25:18).
Stan rywalizacji (do trzech zwycięstw): 2:1 dla Wisły.
Wisła: Baran, Marcyniuk, Lewandowska, Mikołajewska, Połeć, Nowgorodczenko, Markiewicz (libero). Trener: Ewa Cabajewska.
KSZO: Wojtowicz, Geyko, Kasprzak, Dorsman, Łyszkiewicz, Oktaba, Pauliukouskaya (libero) oraz Kucińska, Czapla i Trach. Trener: Tomasz Kamuda.
MVP: Katarzyna Połeć.
Sędziowali: Grzegorz Sołtysiak – Marek Heyducki. Widżów: 250.
Nawet najwięksi pesymiści chyba nie wierzyli, że inaugurującą partię meczu siatkarki KSZO mogą przegrać… do 10… Tak się jednak stało! Warszawianki prowadziły 7:1, 14:6, 18:8 i utrzymały wysokie prowadzenie.
W II secie KSZO objął prowadzenie 6:3 i wydawało się, że wszystko wraca na właściwe tory. Wkrótce jednak Wisła miała kilkupunktowe prowadzenie. W końcówce podopieczne Ewy Cabajewskiej prowadziły 20:18. Nasz zespół wyszedł jednak na prowadzenie 23:21 i 24:23. Niestety, i tej partii nie był w stanie wygrać…
W III secie nie powtórzył się już scenariusz tak zaciętej końcówki, jaka miała miejsce w poprzedniej partii. Kilkupunktową przewagę warszawianki bezpiecznie skonsumowały i jutro, w niedzielę, KSZO stoczy mecz o przedłużenie nadziei na grę w Lidze Siatkówki i przeniesienie rywalizacji na piąty mecz do Ostrowca.