Czas na żniwa
W pola wjechały kombajny i traktory z przyczepami. Koszony jest rzepak i jęczmień ozimy.
-Dynamiczne warunki pogodowe spowodowały, że w niektórych terenach wystąpiły wcześniej opady gradu, głównie na gminie Ćmielów i gminie Bodzechów – mówi z Powiatowego Zespołu Doradztwa Rolniczego w Ostrowcu Świętokrzyskim, Artur Pałka. Spowodowało to pewne straty w uprawach. Na jakość zbóż w płynęła także susza, która utrzymywała się przez wiele tygodni. Najbardziej dotknęła gminy o słabych klasach ziem. Na terenie powiatu ostrowieckiego zboże uprawiane jest na 18 tysiącach hektarów. Dominuje pszenica, która rośnie na około 7 hektarach, co daje 39 proc. zasiewów. Najmniejszy areał zajmuje pszenżyto jare – 30 hektarów. Rzepak rośnie na areale ponad 2,3 tys. hektarów.
Punkty skupu dopiero ruszają, za rzepak płacą niewiele ponad 1500 złotych za tonę. Za jęczmień ozimy ponad 500 złotych.
-Część podmiotów przyjmuje zboże na przechowywanie – mówi A. Pałka. Wypłata wówczas następuje w momencie prośby rolnika.
Jakość zbóż i jego wilgotność nie napawają optymizmem. Dochód rolników na pewno będzie niższy niż w roku ubiegłym. Jak ta jakość przełoży się na ceny produktów spożywczych trudno mówić. Jednak już teraz ceny żywności szybują szybko w górę.