Zamknij

Porada lekarska przez telefon

03:50, 16.11.2019
Skomentuj

-Od wielu lat cierpię na nadciśnienie oraz inne przewlekłe schorzenia, typowe dla mojego podeszłego wieku ?mówi czytelniczka. Często chodzę do lekarza na podstawową kontrolę. Ostatnio dowiedziałam się w przychodni, że mogłabym skorzystać z ?e-wizyty?, czyli porady lekarskiej na telefon.
?php>

To byłoby dla mnie duże udogodnienie. Nie musiałabym tak często chodzić do lekarza i czekać na wizytę w kolejkach. Chciałabym wiedzieć, czy podczas takiej telefonicznej ?wizyty? lekarz może też wypisać receptę na inny lek? Proszę również o wyjaśnienie, czy taka forma porady możliwa jest także w przypadku lekarzy specjalistów?
?php>

-Od piątku 1 listopada zaczęło obowiązywać rozporządzenie ministra zdrowia, które umożliwia lekarzom rodzinnym udzielanie pacjentom porad przez telefon ? wyjaśnia Beata Szczepanek, rzecznik prasowy Świętokrzyskiego Oddziału NFZ. Pacjenci bez wychodzenia z domu mogą w ten sposób skonsultować się z lekarzem rodzinnym. Przez telefon pacjenta zbadać nie można, ale są takie sytuacje, gdy wystarczy rozmowa telefoniczna. Możliwość telefonicznej porady jest na pewno narzędziem wspomagającym pracę w POZ, gdy porada dotyczy drobnego problemu zdrowotnego pacjenta lub znanej lekarzowi osoby chorującej przewlekle. Można w ten sposób ograniczyć liczbę zbędnych wizyt w przychodni.
?php>

Z e-wizyty mogą skorzystać wszyscy pacjenci, jednak to rozwiązanie ma przede wszystkim ułatwić leczenie seniorom i osobom z przewlekłymi chorobami. Będą oni mogli w ten sposób skonsultować z lekarzem na przykład niepokojący poziom cukru lub ciśnienie krwi.
?php>

Nowe przepisy dotyczą lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej ze specjalizacją z medycyny rodzinnej, chorób wewnętrznych, pediatrii, a także pielęgniarek i położnych.
?php>

Po e-recepcie, e-wizyta to kolejne ułatwienie dla pacjentów, ale ostatecznie to lekarz zdecyduje, czy konieczna będzie również wizyta w gabinecie. Warto dodać, iż ?telemedycyna? w praktyce , stosowana jest w wielu krajach. Na przykład w Szwajcarii, istnieje od blisko 15 lat. Wieczorem, lub podczas weekendu pacjenci mogą tam zadzwonić do lekarza, otrzymać diagnozę, a jeśli zachodzi taka potrzeba, również e-receptę. Pacjent może być także skierowany do apteki najbliższej w jego miejscu, np. na pobranie krwi do analizy.
?php>

Natomiast w Niemczech, jeśli pacjent był pod opieką danego lekarza, może skorzystać z jego porady terapeutycznej przez telefon, czy Internet. Nie może zaś zwracać się po diagnozę, jeśli nie był osobiście w gabinecie tego lekarza. W Niemczech istnieje bowiem zakaz udzielania porad lekarskich na odległość.

(Danuta Moskalik)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ostrowiecka.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

Zmiana na stanowisku Prezesa ZUP w Ostrowcu

Szanowna rado nadzorcza nie jesteście biurem podróży, powinniście jakoś wyglądać. Rozwój usług funeralnych - spoko. Utrzymanie terenów cmentarzy - spoko. Ale wdrażanie rozwiązań podnoszących jakość obsługi mieszkańców cmentarzy to naprawde muszę zobaczyć.

Nowy wymiar...jednak

03:27, 2025-07-03

Celsa: Czy wraca widmo sprzedaży huty w Ostrowcu?

Wiedzą jak uciszyć ludzi. Może zafundują nam kolejną obniżkę płac?? a później wróci wszystko do normy. Jeśli chcą sprzedać to niech to zrobią. Ludzie są już zmęczeni brakiem odpowiednich podwyżek w stosunku do bardzo ciężkich warunków pracy.

Hutnik

10:02, 2025-07-02

Ostrowiecka Akademia Nauk Stosowanych wysoko w rankingu

Marysiu nie obrywaj mu uszu póki wode nośi. Jesli już powstał sparing na mędrkowanie to się dołącze. Wiadomo że nauka to potęgi klucz, który dzięki zdobytej wiedzy otwierać może wiele dżwi. Własnym kluczem. Tu nie ma nad czym dyskutować. To oczywistość. Jednak do nauki oprócz czystej wiedzy i umiejętności jej stosowania i rozwijania, podczas nauczania, w tle, załącza się silniki róznego rodzaju. Silniki ekonomiczne, propagandowe, wychowawcze, świadomościowe, emocjonalne, czy nawet taki który można nazwać pralnią mózgów. Obecnie filozofia bardziej przypomina fiziologie. I nie mam tu na myśli sprawności umysłowej, czy jej doskonalenie. To jest dość spory problem, bo bardziej przypomina programowanie spodziewanych zachowań, niż próbe nauczenia, zrozumienia zachodzących procesów, nie mówiąc o tworzeniu czegokolwiek bez zgody i wiedzy ,,Wielkiego Brata". Chodzi tu przedewszystkim o sprawną siłą roboczą oczywiście. Nikt teaz nie będzie siedział nad brzegiem morza zastanawiając sie dla czego morze się buja, czy przesypywał piasek z kupki na kupke, wzorem z Syzyfa, bo to jest jasne wszystkim już w wieku przedszkolnym. Każdy chyba będac na plaży budował kiedyś zamki z piasku. Lub przynajmniej stawiał babki w piaskownicy. Czy lepił bałwana, bo bałwan to dobry szybki przykład wysiłku tworzenia i przemijania. Bez względu, czy da się odzyskać marchewke, czy nie. Choć recykling to ważny punkt w tworzeniu nowego porządku świata. Jednak zbyt praktyczne tworzenie sobie kadr powoduje tworzenie zamkniętych umysłowo grup społecznych, jak homosowietikus, korpo, czy innych pędnoków prowadzących do obłąkańczej gonitwy za króliczkiem. To bardziej hodowla niż nauczanie. I tu nasuwa się pytanie. Co się stanie, gdy w efekcie tego zabraknie nam w końcu; jasno, racjonalnie, zachowawczo, trzeźwo i ze zrozumieniem tego świata myślących społeczeństw. Konieczenych do tworzenia nowego zrównoważonego życia na tej wyczerpanej planecie. Życie, już jest racjonowane i umieszczające ludzi w torowiskach bez przyszłości. Kariera myszki w klatce. Pozwole sobie przypomnieć słowa Gorkiego, opisującego ówczesne społeczeństwo,nie tak hohoho lat temu, fragment- ,,maszyny wyssaly z ludzkich mięsni tyle sił ile im było potrzeba" - zdaje się że wciąż są aktualne. Z tą teraz obecnie cywilizacyjną różnicą, bo teraz wysysają, wyjaławiają dusze. Chorobliwa rządza wielkości, wyścig szczurów w którym nikt nie może liczyć na wygraną, pęd na ściane bez miękkiej na niej gąbki. Szczególnie dotyczyto wielkich tego świata, ich ,,jazda" jest coraz bardziej obłąkańcza i rządająca od maluczkich bezwzględnego podporządkowania się Ich wizjom, rególacjom i planom na jeszcze bardziej restrykcyjny porządek tego świata. Aby maluczkich, mieć pod bezwzgledną kontrolą. Finansową, mentalną i świadomościową. Już nie religjie, a cctv i kamera w Twoim telefonie, czy lokalizacja pilnuje poprawności twoich zachowań. Coraz mniej już wynika z Twojej własnej woli. Ktoś, za nas układa nam nasze klepki. I tak też tą drogą podąża metodyka nauczania. Tu nie chodzi o to żebyś się czegoś nauczył i coś osiągnął. Tu chodzi o to, żeby się dało wykorzystać Twoją wiedze, maksymalnie niskim kosztem. Jednoczesnie udrutowując Cię w zobowiązaniach. Odbierając Ci .., urzyje tu slowa które jest już obecnie tylko historycznym sloganem, wolność. Czyli świat nakazów i zakazów, krócej, wązki korytarz prawilnego myślenia. Jest to, jak by na to nie patrzeć, jakaś forma ochrony zasobów planety. E-świat, twój nowy świat. Ale czy aby napewno twój? Czy czeka nas pónocno koreański styl życia?

Nauczka

17:58, 2025-07-01

Celsa: Czy wraca widmo sprzedaży huty w Ostrowcu?

Przecież CELSA HO jest cały czas wystawiona na sprzedaż, dziwne jest to że artykuł ukazał się jak akurat prowadzone są rozmowy o podwyżkach

Hutas

16:58, 2025-07-01

0%