W siatkarskim KSZO dwie nowe zawodniczki. Wkrótce prezentacja nowego sponsora

Co prawda nasz siatkarski zespół od pięciu kolejek nie punktuje i wydaje się, że sprawy organizacyjne i finansowe bardziej pochłaniają funkcjonowanie klubu, ale nutką nadziei na lepsze jutro KSZO jest zapowiedź wzmocnienia drużyny i przedstawienia wkrótce nowego sponsora drużyny.
?php>

Dziś prezentujemy wypowiedzi nowej kapitan zespołu Izabeli Klekot i trenera, Marcina Cebo.

?php>

Izabela Klekot ? nowa kapitan siatkarskiego KSZO
?php>

-Pełnię teraz funkcję kapitana zespołu i jest to dla mnie niezwykle ważna funkcja ? mówi rozgrywająca KSZO, Izabela Klekot. ?Jestem gotowa do jej pełnienia, bo czuję się odpowiedzialna za to, co robimy na boisku i w ogóle w drużynie. Mam 20 lat, ale jestem z jedną z najstarszych w drużynie i chyba poradzę sobie z nowymi obowiązkami. Dla mnie to frajda wspierać i pomagać młodym koleżankom. Bardzo chciałyśmy zagrać tak, jak w I secie w kolejnych partiach. Miałam nawet podczas meczu cichą nadzieję, że wygramy 3:0, ale niestety, nie ma co ukrywać, że aby wygrywać potrzebujemy wzmocnień. Dziewczyny z SMS nam ogromnie pomagają, ale nie może na nich opierać się cała gra. Dopóki, dopóty nie znajdziemy wzmocnień, nasza gra może tak wyglądać. Praktycznie na każdej pozycji przydałyby się wzmocnienia tak, byśmy miały zmienniczki. Jesteśmy trochę zmęczone, bo ostatnio przez dwa tygodnie grałyśmy w cyklu środa-sobota i chyba opadłyśmy z sił?

?php>

?php>

Marcin Cebo: -Będą dwie, nowe zawodniczki
?php>

-Jestem zadowolony z postawy drużyny w meczu z San-Pajdą ? mówi szkoleniowiec siatkarek KSZO, Marcin Cebo. ?Dziewczęta udowodniły, że potrafią walczyć i potrafią się postawić zespołom, które są wyżej notowane w tabeli. Niestety, zabrakło nam konsekwencji w niektórych elementach gry, ale myślę że po I secie mocno podrażniliśmy ambicje zespołu z Jarosławia. W trzech kolejnych odsłonach słabiej radziliśmy już sobie na przyjęciu, brakowało też pewności w ataku, no i szczęścia.
?php>

Mecz z San-Pajdą był trzecim, jaki KSZO rozegrał pod wodzą Marcina Cebo.
?php>

-Myślę, że z meczu na mecz drużyna czyni jakieś postępy. Tak, jak zawsze oczekuję, zespół postawił się w sobotę rywalkom zagrywką, choć z seta na seta jej skuteczność słabła ? mówi trener KSZO. ?Chcę, by zagrywka faktycznie była naszą najsilniejszą bronią. Musimy także wyeliminować dziury w obronie. Pracujemy ciężko i zbieramy niezbędne doświadczenie, bo mamy naprawdę młodą drużynę.
?php>

Marcin Cebo zapowiada, że w przyszłym tygodniu zasilą drużynę dwie, nowe zawodniczki.
?php>

-Stopniowo będziemy chcieli wzmacniać zespół, uzupełniać luki, by dać lepszą jakość i przede wszystkim mieć możliwość przeprowadzania normalnych treningów 6x6. Chcę, by do świąt kadra była już uzupełniona, a później podczas dłuższej przerwy solidnie popracować i ustabilizować formę. Po odejściu Karoliny Szczygieł zadowolony jestem z postawy Izy Klekot, która zarówno w Szczyrku, jak i w sobotniej konfrontacji z Jarosławiem pokazała się z dobrej strony.

?php>